Kwiaty i kwiatki IwonkiD cz.2

[MORANGO]

A ja wciąż zachwycam sie Twoimi Azaliami, nie mam do nich ręki, każdą zmarnuję, piękne a i zwróciłam uwagę na regały, bardzo pomysłowe, czegos takiego mi brakuje

[tesia39]

Może twoja tajemnica tkwi właśnie w tym że mają zapewnioną niższą temperaturę, u mnie jest 20 stopni. Ja pozostaje cały czas w zachwycie nad twoimi azaliami

[IkaD]

Dziękuję Kasiu te 2 wysokie kwietniki w ubiegłym tygodniu przywiózł mi Pan Jarek aż spod Swarzędza bo wysyłka byłaby za droga a on wiózł w moje strony jeszcze wersalkę i kilka innych mebli to po drodze mi podrzucił.Przybiłam po jednej listewce z boku jednego i drugiego i na nich położyłam deskę pomostową i jest dodatkowa półka

Teresko tak właśnie jest wciąż w kólko to powtarzam ale mogą również przetrwać najbliżej szyby okna bo tam tez jest zimniej

[maja79]

Ikuniu...melduję się

[elcia1974]

Iwonko z tego co piszesz o azaliach wychodzi na to, że u mnie najlepszym dla nich miejscem byłby... przedsionek.
Dałam tam ostatnio termometr, żeby sprawdzic, jaka jest temperatura przy mrozach na zewnątrz, bo chciałabym na ścianie
powiesic bluszcze, które uwielbiam, a które w mieszkaniu mają jednak za ciepło i zawsze pojawiają mi się na nich przędziorki.
Okazuje się, że przy mrozach takich jak teraz u mnie- ok. -10 w przedsionku mam mniej więcej 8-10 st C na plusie.
Myślisz, że to pasowałoby azaliom? Planujemy z M postawic tam coś w rodzaju szafki, żeby można było pochowac
różne rzeczy, więc na szafce miałabym mnóstwo miejsca dla kwiatuszków, które wolą chłodek.
Poradź co o tym myślisz. Oczywiście w przedsionku jest jasno, bo drzwi wejściowe są przeszklone.

[IkaD]

Witaj Majeczko cieszę się ,że dotarłaś do mnie
Ellu ; kochana a widzisz? Masz takie miejsce gdzie mozesz trzymać azalie i cieszyc nimi oczka tylko przy większych mrozach musiałabys je zabierać przynajmniej na noc do środka i nocować je np.na podłodze przy drzwiach jeśli jest taka mozliwość albo przy drzwiach balkonowych. i pamiętać ;;im zimniej tym mniejsza dawka wody No to kupuj kochanie azalijki bo sa teraz taniutkie albo zaczekaj bo za niedługo moga być większe na pniu.Ja za moje na pniu płaciłam chyba po 7,99zł

[elcia1974]

Dziękuję Iwonko
Jutro zajrzę do moich B. Może coś zostało. A jeżeli nie to będę na nie polowac.

[kohleria]

Ika bomby zegarowe w doniczki wsadzasz ? Matylu .

Cyt:"A to jest okno od salonu naprzeciw tego okna z azaliami w odległości 2 m od niego" - zakałapućkałam się i nie rozumiem nic. Że taraś zabudowany zrozumiałam.
Pozdrawiam cieplutko.

[labka1]

Faaktycznie..ten cytat..jest bezbłędny....znów mam czkawkę..

[IkaD]

Paulinko ,Dorotko dziękuję kochane moje

Miłe moje..żadnej tajemnicy w uprawie azalii nie mam i pisałam już wiele razy ,że one potrzebują zimna i wody bez wapnia..najlepiej dzeszczowej albo ze stopionego śniegu.a od wiosny do pażdziernika mają wakacje na zewnatrz po pólnocnej stronie domu ,zasilane zaledwie kilka razy przez te kilka miesięcy.
Zabieram je do domu ,na ten mój taras zabudowany jak już mają pąki.

Na dowód zrobiłam dzisiaj fotkę z termometrem wetkniętym wieczorem w doniczkę..słabo ale widać skalę,zero jest na górze a strzałka pokazuje ,że jest trochę cieplej niż zwykle ..powyżej 15 stopni bo drzwi od salonu zostawiłam na noc półotwarte ,żeby bugenwille z młodymi listeczkami miały cieplej niz zwylke .



Kiedy drzwi na taras są zamknięte jest tam 4-5 stopni jeśli na zewnątrz jest -10 .Na drugim zdjęciu już jest zimniej bo zamknęłam drzwi i ciepło z salonu już tam nie wpada.Na noc znowu otworzę jeśli na zewnątrz będzie zimniej.





A to jest okno od salonu, naprzeciw tego okna z azaliami ,w odległości 2 m od niego

KOHLERIO I KASIU kochane moje bo trzeba czytać ze zrozumieniem a jak nie,to wytłumaczę łopatologicznie i za pomocą odręcznego rysunku a wtedy zdanie nabierze ...mam nadzieję ..zrozumienia



Czy teraz jest jasne?

[Niunia1981]

Jasne jak słońce i proste jak budowa cepa

[labka1]

Niunia dodaj że...elektronowego.... ..a nawet jak drut!!!!!

[IkaD]

Monia zrozumiała ale czy dla Kasi jest teraz proste jak drut?

[MORANGO]

Cytat i mapa wygrywają a ja i tak zazdroszczę Ci miejsca, tyle pułeczek, ah co ja bym tam poustawiała fiu fiu

[labka1]

Ja tez jej zazdroszczę jako pomieszczenia..ale takie temperatury to ja mam w domu na co dzień... tylko okien mniej....
Ale dla mnie jak chodzi centralne to już 20 stopni jest za duszno...a jestem ciepłolubna jeśli chodzi o temperatury na zewnątrz np...tylko to powietrze zimą i zamknięte pomieszczenia..na mnie źle działają..potem od wiosny to już balkonik otwarty..i słonko świeci pięknie...

Ale fakt posiadanie takiego Atrium..albo raczej Oranżerii to jest super sprawa, no i dlatego nam tak nie zakwitną roślinki..Iwonka ma pełny profesjonalizm..jak w botaniku jakimś..doceniam to, bo dzięki Niej możemy teraz w środku zimy patrzeć na cudne Azalie.np