Mój fijoł 7
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Mój fijoł 7
Jak Ci się sprawuje kokorycz? Rośnie w cieniu? Kupiłem sobie na jesieni i jestem w sprawie kokoryczy zielony a bardzo mi się podoba. Masz piękną rabatkę z kamieniami na ostatnim zdjęciu

- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Mój fijoł 7
Śliczne masz żurawki, jakie piękne kępki, widać, że masz do nich rękę,
a ja właśnie też sobie uświadomiłam, że żadnej żurawki nie pokazałam, będę musiała to w najbliższym czasie nadrobić 
Re: Mój fijoł 7
Witam Warmiaczkę
Piękny ogród z pięknymi roślinami i do tego moje ulubione zwierzątka czyli kotki. Na jednym ze zdjęć z zeszłego roku jest taki cudny mały czy już go nie masz?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 7
Majka, mnie cieszy, że to tak mało wymagające rośliny
Michał, kupiłam dwie kokorycze-pokazana Blue Panda rosła marnie, ale Blackberry Wine rozłożyła się bardzo szeroko i kwitła do mrozów. Ne rosną w całkowitym cieniu. Być może przesadzę także kokorycze, kiedy będę to robić z hostami wiosną-dla nich za jasno
Rabatkę zgapiłam od ZbigniewaG, zajrzyj, jeśli jeszcze nie byłeś. Tam zobaczysz dopiero cuda
Morango, żurawki rosną po prostu w bardzo dobrym miejscu-nic im nie robię
Perdii, witaj, Warmiaczko
Jedynym małym kotem jest Hamlet-niebieski w białych skarpetach. Kawał bestii i grasanta
Reszta kotów grzeczna, tylko rośliny na parapetach nie są bezpieczne 
Michał, kupiłam dwie kokorycze-pokazana Blue Panda rosła marnie, ale Blackberry Wine rozłożyła się bardzo szeroko i kwitła do mrozów. Ne rosną w całkowitym cieniu. Być może przesadzę także kokorycze, kiedy będę to robić z hostami wiosną-dla nich za jasno
Morango, żurawki rosną po prostu w bardzo dobrym miejscu-nic im nie robię
Perdii, witaj, Warmiaczko
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fijoł 7
Ewo ja jeszczę wrócę do prymulek. Czy te które kupuje się teraz do ozdoby domu nadają się do ogrodu 
Re: Mój fijoł 7
Nie wiem jak u Ewy u mnie rosną już drugi sezon zakupione w markecie.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 7
Ania, przenosi się je do ogrodu wiosną
Powinny sobie dać radę, tylko nie przegrzej zimą
Perdii, moja mama też ma w ogrodzie takie prymulki
Perdii, moja mama też ma w ogrodzie takie prymulki
Re: Mój fijoł 7
Ten jeszcze nie ma imienia. Chyba zostaje.
[/quote]
Pytałam o tego maluszka
Pytałam o tego maluszka
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 7
To właśnie Hamlet
Niebieski w białych skarpetach
Śpi teraz na monitorze (mam jeszcze taki stary-mieszczą się dobrze nawet duże koty
).
Re: Mój fijoł 7
Moja kotka 6 letnia ale nie taka wielka jak kocur mieści się na małym routerze
Tak się skuli ze prawie cała na nim leży
- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Mój fijoł 7
Koty to takie dziwne stworzenia, bo uwielbiają złe promieniowanie.
Moje na silę włażą na rurociąg mleczny(jak doję krowy
) aż spadają i jest im ciasno i nie chodzi tu o ciepło, bo siadają na plastiku i szkle, gdzie jest zimne podłoże, ale pod spodem jest przepływ mleka. One podobno uwielbiają leżeć na żyłach wodnych. 
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Re: Mój fijoł 7
Może i dziwne ale za to jakie kochane.Mój kocur woli naszego psa niż kotkę Wbrew panującym przekonaniom moje koty nie lubią kocimiętki chociaż mam posadzone dwa gatunki. Nie lubią trawy dla kotów ale uwielbiają taką zwykłą z ogrodu.
Ewo Hamlet to chyba rozrabiaka takie ma figlarne oczy.Nie niszczą Ci za bardzo roślin? Do mnie przychodzi brat mojego kocura w "gości" to psotny jest obsikuje mi rośliny i podkopuje
No ale mu wybaczam ostatecznie to brat mojego Dyzia 
Ewo Hamlet to chyba rozrabiaka takie ma figlarne oczy.Nie niszczą Ci za bardzo roślin? Do mnie przychodzi brat mojego kocura w "gości" to psotny jest obsikuje mi rośliny i podkopuje
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój fijoł 7
Oglądam prymulki w marketach, ale mam silną wolę i nie kupuję. U mnie w domu postałyby tydzień i padły... Jak zwykle zresztą. Chyba tylko raz udało mi się przenieść jedną do gruntu.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 7
Perdii, koty mają w ogóle możliwości, o jakich nam się nie śniło
Ania, też o tym słyszałam.A jak rozumieć fakt, że Łasica kładzie mi się do spania na prawym ramieniu? Ostatnio boli lewe
Ula, łobuz i nagryzacz
Zeżarł chyba wszystkie pąki hortensji ogrodowej, którą zimowałam na parapecie.
Perdii, moje lubią kocimiętkę, kocury bardziej niż kotki. Leżą w niej i jedzą-pod koniec sezonu sterczą tylko kikuty. Dotyczy to jednak tylko tej rosnącej w słońcu, ocieniona chyba nie pachnie. Tę maltretują, kiedy w nią przypadkiem wejdą
Wanda, właśnie o tym mówiłam
Jeśli jest za ciepło, prymulka nie dożyje wiosny 
Ania, też o tym słyszałam.A jak rozumieć fakt, że Łasica kładzie mi się do spania na prawym ramieniu? Ostatnio boli lewe
Ula, łobuz i nagryzacz
Perdii, moje lubią kocimiętkę, kocury bardziej niż kotki. Leżą w niej i jedzą-pod koniec sezonu sterczą tylko kikuty. Dotyczy to jednak tylko tej rosnącej w słońcu, ocieniona chyba nie pachnie. Tę maltretują, kiedy w nią przypadkiem wejdą
Wanda, właśnie o tym mówiłam



