Aga ja tojeść rozesłaną mam , co roku berdzo dużo jej wyrzucam. Moja głowa coś powoli myśli i wtedy jak potrzeba nie mogę w niej znależć odpowiedniej nazwy
Działka korzo_m
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Aniu przesłałam Ci wiadomość na pw. O rojnika się nie martw, może odrośnie, u nas też było sucho przed chwilą przyszła czarna chmura z deszczem, ale czy na działce pada nie wiem. Ostatnio jak tam jechałam to po drodze miałam ściany deszczu ,a na działkę nie spadła żadna kropelka. Róża pnąca czerwona jest taka sama jak Twoja Symphatia (chyba dobrze napisałam nazwę).
Aga ja tojeść rozesłaną mam , co roku berdzo dużo jej wyrzucam. Moja głowa coś powoli myśli i wtedy jak potrzeba nie mogę w niej znależć odpowiedniej nazwy

Aga ja tojeść rozesłaną mam , co roku berdzo dużo jej wyrzucam. Moja głowa coś powoli myśli i wtedy jak potrzeba nie mogę w niej znależć odpowiedniej nazwy
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Dorotko a możesz napisać jakie roczne przyrosty ma róża Sympathie?
Czy jest łatwa w uprawie?Czy wymaga jakiś specjalnych zabiegów?
Pierwszy raz mam różę pnącą stąd te moje pytania.
Moja była posadzona na jesieni 2007 roku.
Czy jest łatwa w uprawie?Czy wymaga jakiś specjalnych zabiegów?
Pierwszy raz mam różę pnącą stąd te moje pytania.
Moja była posadzona na jesieni 2007 roku.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Bobopielko nigdy nie zbierałam nasionek z ostróżki, ale w tym roku to zrobię, rosną u mnie dopiero 2 rok.
Aniu jedną z tych róż posadziłam w 2006r jesienią w zeszłym roku miała 2 pączki, ale moje zdolne rączki jeden kwiat złamały, tego roku rośnie do góry w oczach ma tych pączków na razie 6 i chyba jeszcze nie koniec. W zeszłym roku kupiłam taką samą , ale ta ma ciut jaśniejsze kwiaty, trochę inny odcień, zaskoczyła mnie- urosła ok 60-70cm i ma kwiaty, ale jeszcze nie rozwinięte. Twoja też urośnie.

Aniu jedną z tych róż posadziłam w 2006r jesienią w zeszłym roku miała 2 pączki, ale moje zdolne rączki jeden kwiat złamały, tego roku rośnie do góry w oczach ma tych pączków na razie 6 i chyba jeszcze nie koniec. W zeszłym roku kupiłam taką samą , ale ta ma ciut jaśniejsze kwiaty, trochę inny odcień, zaskoczyła mnie- urosła ok 60-70cm i ma kwiaty, ale jeszcze nie rozwinięte. Twoja też urośnie.
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Dorotko ta moja róża też rośnie [odpukać,tfu,tfu] na razie bardzo dobrze.
Ma już pięć kwiatów.
Ma już pięć kwiatów.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Dorotko, znów Cie nawiedziłam i ...klapłam na zadek z wrażenia
Kiedy pojawił mi się na ekranie krzak piwoni od razu poczułam cudny zapach kwiatów. Firletka mnie zaciekawiła, bo ja mam tylko taką o ciemnych liściach i pomarańczowym kwiatku ale jak juz zobaczyłam lewkonie to wsiąkłam....uhmmm ten ich odurzajacy zapach... (też posadziłam
Wyrywam je z korzonkami i wkładam do wazonu - bardzo długo stoją utrzymując wtedy świeżość.
Kiedy pojawił mi się na ekranie krzak piwoni od razu poczułam cudny zapach kwiatów. Firletka mnie zaciekawiła, bo ja mam tylko taką o ciemnych liściach i pomarańczowym kwiatku ale jak juz zobaczyłam lewkonie to wsiąkłam....uhmmm ten ich odurzajacy zapach... (też posadziłam
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Empauzo nawiedzaj mnie częściej, miło mi ,że moje kwiaty się podobają. Mnie wydaję się ,że mój ogródek jest taki pospolity, normalny, nie ma w nim jakiś orginalnych kwiatów. Ja zawsze pytam się męża jak ogród ocenia, a ten ze spokojem podchodzi do tego pytania
nigdy nie pochwali , nie skrytykuje. Cieszy mnie jak ludzie spacerują po alejkach i koło mojego płotu zatrzymują się oglądają, skaczę wtedy po cichutku tak ,aby nikt nie myślał ,że sfiksowałam.
;:49
. Dlatego słowa pochwały ze strony forumowiczów sprawiają mi też tak ogromną przyjemność, utwierdzają, że moja praca nie idzie na marne


- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Aniu ja już mam mętlik w głowie, jak zobaczyłam Twoją różę to całkiem zwątpiłam w nazwę mojej, teraz mam wątpliwości, czy ta nie będzie bardziej podobna do tej Twojej

Ja przedtem kupując roślinki nie zwracałam uwagi na dokładne nazwy
, dla mnie róża to była róża, teraz chowam kartki z ich nazwami, ale oczywiście robie to w dużym pośpiechu więc i w szufladzie ,gdzie je trzymam mam duży bałagan. Obiecuję sobie,że już na nowym miejscu wszystko uporządkuję, czytałam u Ani ze Szczecina ,że prosty tani sposób to kupić łyżeczki jednorazowe plastikowe i podpisać. Syn kupił mi ostatnio takie gotowe tabliczki, ale to drogi interes.

Ja przedtem kupując roślinki nie zwracałam uwagi na dokładne nazwy




