Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo

[lora]

o i ja się załapałam ..rany jakie pyszności... wpisuję sie żeby wątek nie zgubić...mniam

[kasik 69]

Wielkie dzięki,a ciasto w paski już podziwiałam,super pomysł.

[romaszka]

Och, muszę i ja tu się wpisać ... bom bardzo lubię jak jest kolorowo

[constancja]

Wpisuję się, bo później będę pół dnia szukać i mi ochota na co nieco przejdzie.

[cantati]

Misiu, Kasik, Ałła, Constancjo - witajcie, bardzo się cieszę, że Was widzę Rozgośćcie się i częstujcie się torcikiem, przepis wrzucę jutro:

[AGNESS]

Dorotko torcik wygląda pięknie

[survivor26]

no u Ciebie odchudzający się to nie mają czego szukać....jak dobrze, że ja się nie odchudzam

[survivor26]

aaaaa..dopiero zauważyłam, że przepis na kokosanki jest! Dobrze, że kremówki (jeszcze) nie mam, bo bym już robiła i dla gości by nie zostało...

[cantati]

Aguś Był dla Mamy na imieniny, esy-floresy trochę nieforemne, ale konstruowałam je z 40-dziesto stopniową gorączką

Pati, Ty chudzinko to nie wiem z czego miałabyś się odchudzać
Dzisiaj w ramach zbilansowania nadwyżek kalorycznych robię bardzo zdrowy i niskokaloryczny obiadek - warzywa na parze i pieczone w folii piersi kurczacze

[Dorota71]

Ło matko i córko, ale tort
Ja muszę coś pomyśleć na marca, bo mam 6 urodziny młodszego i ... żadnego pomysłu.

[asma]

piękny tort,róże robiłas sama?
inwazji nie widzę na horyzoncie

[Maska]

Dorotko a ja myślałam że ozdoby to gotowce , ale jesteś zdolna dziewczynka

[ElleBelle]

Podziwiam Cię dziewczyno ,zdolniacha jesteś ,no jak moja córka zobaczy to ją ściśnie bo mnie nie ,spokojnie możesz dać mi pod opiekę i nic nie ubędzie

[wiolcia]

Dorotko, zajrzałam tutaj do Ciebie jako nowa osoba forumowa I oniemiałam, oglądając Twoje dzieła Same pysznosci!

[cantati]

Witajcie poniedziałkowo
Jak miło Was widzieć
Miałam tak zaganiany weekend, że nawet nie dałam rady przepisu na torta wrzucić
Zaraz nadrobię

Dorotko Zapytaj Jubilata jaki tort by chciał, może Ci ułatwi decyzję Ja zapytałam (mój Synek w listopadzie skończył właśnie 6 lat ) i musiałam czapkę czarodzieja lepić Bo Harry Potter był na tapecie

Asia Jak to inwazji nie widać? A cały batalion pomknął! Zamarzły po drodze, czy jak?..
Róże lepiłam, wykorzystałam czekoladę plastyczną, którą robiłam do czapki czarodzieja, zostało mi jej duuużo, na szczęście przechowuje się idealnie szczelnie zawinięta w folię

Maryś Różyczki lepi się prościutko

Eluś dzięki Bo Ty to dzielna jesteś Ja tam zawsze coś skubnę, a potem aerobiki muszę uskuteczniać

Wiolciu, witam cieplutko i zapraszam, dzięki za miłe słowa, bardzo się cieszę, że przepisy Ci się podobają