

ps. z tymi chorymi eMami masz rację

Ewciu Lilie będą, jakie - tego jeszcze nie wiem, na razie nie bardzo orientuję się w odmianach. W sklepach zauważyłam, że jedne sadzi się wiosną a inne jesienią. Wiesz o co chodzi? Czy te wiosenne trzeba wykopywać? Tak podpowiada mi logika. Że jesienią sadzone pewnie są wytrzymalsze, skoro zostawiamy na zimę, a co z wiosennymi?. Ostróżki zamawiałam co roku, tyle, że te pierwsze dostawy połamał pies zaraz po posadzeniu, więc nie było. Ale od zeszłego roku powinno mi zostać z 6. W tym roku dokupiłam jeszcze 15, tych z serii "pacyfic" rosnących bardzo wysoko
