Siedlisko z sosnami cz.3
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Misiu, ale ja je tylko kupiłam. Wilce będę siała do gruntu, a zatem nieprędko 
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Witaj Marzenko
Mnie też już łapki swędzą, żeby coś wysiać... Ale się powstrzymuję, na razie planuję tylko trochę ziół i zieleninki na parapet, ale to tak za tydzień najwcześniej.
U nas w sklepach nasiona dopiero zaczynają wystawiać, ale chyba póki co są to nasionka z ubiegłego roku, świeże dopiero przyjdą zdaje się.
Na kobeę też się obraziłam, jakoś mi nie wyszła dwa razy i więcej nie siałam.
Misiu, też mam garść cebulek tulipanów, które przeoczyłam jesienią i chyba za Twoim przykładem zapodam je do doniczki. Może zakwitną nam na Wielkanoc?
Byłoby milusio z ich strony 
Mnie też już łapki swędzą, żeby coś wysiać... Ale się powstrzymuję, na razie planuję tylko trochę ziół i zieleninki na parapet, ale to tak za tydzień najwcześniej.
U nas w sklepach nasiona dopiero zaczynają wystawiać, ale chyba póki co są to nasionka z ubiegłego roku, świeże dopiero przyjdą zdaje się.
Na kobeę też się obraziłam, jakoś mi nie wyszła dwa razy i więcej nie siałam.
Misiu, też mam garść cebulek tulipanów, które przeoczyłam jesienią i chyba za Twoim przykładem zapodam je do doniczki. Może zakwitną nam na Wielkanoc?
Pozdrawiam, Dorota
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Witam w czwartek, już niedługo tego tygodnia nam zostało.... i dobrze.
Elu jeszcze nigdy nie spotkałam sadzonki kobei. No, ale u mnie na prowincji to tylko bratkami chyba handlują. Spróbuję w tym roku ostatni raz, trzeciej szansy jej nie dam. U mnie to potem susza dokucza roślinom i nawet jak już coś wyrośnie, to musi być zdrowe, żeby przeżyć. Może jak wyrosnie mi kilka, to choć jedna przetrwa?
Aniu, wilce uważam za dość niekłopotliwe rośliny. Wsadzone do gruntu nieżle sobie radziły nawet u mnie. Będziesz mieć pociechę z niego. Zdaje się Loki jest miłośnikiem wilców i dużo ich u niego widziałam. Ja swoje wilce siałam wcześniej i sadzonki do ziemi, ale chyba rzeczywiście zrobię jak Ty i od razu do gruntu. Potem na parapetach wyciągają się, a najgorsze to hartowanie. Czyli czekamy z sianiem do końca kwietnia?
Misiu, na opakowaniach terminy siewu nie zawsze są dobre podane. Już nie raz spotkałam się, że różni producenci piszą różne terminy. No i jak tu byc mądrym? Z drugiej strony chyba można szybciej siać niż piszą, bo skąd potem handlarze mają takie wyrośnięte wtedy gdy my dopiero zaczynamy siać?
Dorotko, dołączam do grona posiadaczy cebulek tulipanów. Mnie one nie zostały z jesieni. Siostra kupiła sobie na działkę i nie posadziła, bo będzie mieć budowę i pewnie i tak by jej zdeptali. Oddała mi je na gwiazdkę pod choinkę. Mam 3 zestawy cebul do wysadzenia. Rożności. Może rzeczywiście na Wielkanoć udałoby się doprowadzić do kwitnięcia?
Zmykam do papierów, choć może trochę uda mi się pospacerować po Waszych ogrodach
Elu jeszcze nigdy nie spotkałam sadzonki kobei. No, ale u mnie na prowincji to tylko bratkami chyba handlują. Spróbuję w tym roku ostatni raz, trzeciej szansy jej nie dam. U mnie to potem susza dokucza roślinom i nawet jak już coś wyrośnie, to musi być zdrowe, żeby przeżyć. Może jak wyrosnie mi kilka, to choć jedna przetrwa?
Aniu, wilce uważam za dość niekłopotliwe rośliny. Wsadzone do gruntu nieżle sobie radziły nawet u mnie. Będziesz mieć pociechę z niego. Zdaje się Loki jest miłośnikiem wilców i dużo ich u niego widziałam. Ja swoje wilce siałam wcześniej i sadzonki do ziemi, ale chyba rzeczywiście zrobię jak Ty i od razu do gruntu. Potem na parapetach wyciągają się, a najgorsze to hartowanie. Czyli czekamy z sianiem do końca kwietnia?
Misiu, na opakowaniach terminy siewu nie zawsze są dobre podane. Już nie raz spotkałam się, że różni producenci piszą różne terminy. No i jak tu byc mądrym? Z drugiej strony chyba można szybciej siać niż piszą, bo skąd potem handlarze mają takie wyrośnięte wtedy gdy my dopiero zaczynamy siać?
Dorotko, dołączam do grona posiadaczy cebulek tulipanów. Mnie one nie zostały z jesieni. Siostra kupiła sobie na działkę i nie posadziła, bo będzie mieć budowę i pewnie i tak by jej zdeptali. Oddała mi je na gwiazdkę pod choinkę. Mam 3 zestawy cebul do wysadzenia. Rożności. Może rzeczywiście na Wielkanoć udałoby się doprowadzić do kwitnięcia?
Zmykam do papierów, choć może trochę uda mi się pospacerować po Waszych ogrodach
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Witaj Dorotko. Dzisiaj czwartek , więc się melduję. Ja też sie ozgladam za nowymi odmianami wilca. Wysiewam go od kilku lat , ale tylko jedną odmianę i cały czas ze swoich nasion. Do Kauflanda mam blisko, tylko , że to czeski. Właśnie dostałem nowy katalog z Florexpolu. .Znowu będzie się działo. Na razie będę wysiewał heliotrop i prymulki.
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
a ja wilce planuję właśnie do doniczek częściowo, chcę w półcieniu posadzić też, a w zeszłym roku te w cieniu mi kwitły dopiero pod koniec września.... natomiast na słonce też będę do gruntu siać, bo wcześniej nie ma sensu. A czy ja Tobie wilca nie obiecałam, tak apropos? 
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Jurku, fajnie, że zaglądasz
. Kurcze muszę przejrzeć nasionka, bo może heliotrop mam z tamtego roku ? A prymulki już teraz powiadasz się sieje? DObra, to może też posieję? Kurcze, ludziska kochane, parapetów mi braknie, albo owreszcie odgruzuję te nieużywane, tzn. używane inaczej
Pati, chyba wilca nie, ale jak masz na zbyciu do dołóż do koperty poproszę
i jakiś patyk z korzeniem bzu białego, ale to chyba jak już śniegi zejdą i ziemia odtajeje... Kurcze siedzę na FO, a nie powinnam. Siedzę w wełnianym sweterku góralskim, a co? Mimo, ze farelka grzeje, to ja kicham.
Pati, chyba wilca nie, ale jak masz na zbyciu do dołóż do koperty poproszę
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko, bez to pamiętam, poczekałabym do wiosny, prawdopodobnie bedę mieć gotowe sadzonki, a nie tylko patyki, to Ci takie wyślę. Nasiona na początku przyszłego tygodnia, bo czekam aż mi dilerki z all..dojdą...a pamiętam o zaległym mailu, dziś napiszę, jak oporządzę obejście i kolejną dziurę wyrąbię w murzeSosenki4 pisze:Jurku, fajnie, że zaglądasz. Kurcze muszę przejrzeć nasionka, bo może heliotrop mam z tamtego roku ? A prymulki już teraz powiadasz się sieje? DObra, to może też posieję? Kurcze, ludziska kochane, parapetów mi braknie, albo owreszcie odgruzuję te nieużywane, tzn. używane inaczej
![]()
Pati, chyba wilca nie, ale jak masz na zbyciu do dołóż do koperty poproszęi jakiś patyk z korzeniem bzu białego, ale to chyba jak już śniegi zejdą i ziemia odtajeje... Kurcze siedzę na FO, a nie powinnam. Siedzę w wełnianym sweterku góralskim, a co? Mimo, ze farelka grzeje, to ja kicham.
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Żeby wysiać prymulki to trzeba najpierw przemrozić nasionka. Nsiona heliotropu też trzeba potrzymać w lodówce.
- bina12
- 1000p

- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Pati, niezmordowana jesteś z tym "pukaniem", ale przyznam się, że ja wolę męskie rzeczy czasem robić byleby nie sprzątać. Kiedyś jak była siostra to my z M akurat podzieliliśmy sie obowiązkami: On gotował a ja kamienie na obkładanie góry żółtego piasku na skalniak znosiłam. Siostra miała niezły ubaw
Jurku, dobrze, że podpowiadasz z tym przemrażaniem nasionek
Ewa, Ty to masz szczęście z tym wilcem. U mnie nawet jak wyrośnie jakaś siewka to usycha. Choć teraz rosły w mokrzejszym miejscu, to może doczekam się siewek?
Smaczny chrust znalazłam u Ciebie, więc poczęstowałam się. I szalony bez też widziałam.
Jurku, dobrze, że podpowiadasz z tym przemrażaniem nasionek
Ewa, Ty to masz szczęście z tym wilcem. U mnie nawet jak wyrośnie jakaś siewka to usycha. Choć teraz rosły w mokrzejszym miejscu, to może doczekam się siewek?
Smaczny chrust znalazłam u Ciebie, więc poczęstowałam się. I szalony bez też widziałam.
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Siewy - albo przynajmniej przygotowania do nic - w całej pełni
Prawdę mówiąc nieco mnie to deprymuje, bo u mnie na razie zero...nawet planów konkretnych brak...
Ale jak tak poczytam...o, na ten przykład taki heliotrop...
Prawdę mówiąc nieco mnie to deprymuje, bo u mnie na razie zero...nawet planów konkretnych brak...
Ale jak tak poczytam...o, na ten przykład taki heliotrop...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko, to co, sadzimy teraz? Do Świąt Wielkanocnych zostało 2,5 miesiąca, powinny zdążyć...
Na prymulki też mam wielką ochotę, kupiłam nasiona pierwiosnka ogrodowego, omszonego i ząbkowanego.
No i teraz mam pytanko
Co do tego pierwszego, to jest na opakowaniu napisane, że trzeba nasionka przemrozić i siać styczeń-marzec - tu mam jasność
A jeśli chodzi o omszonego i ząbkowanego, nie ma info na opakowaniu, żeby przemrozić, tylko wysiać na rozsadniku w kwietniu-czerwcu i kwitnąć będą za rok. To ich nie mrozić? Czy wszystkie prymulki przed wysianiem trzeba potraktować zimowo?
Na prymulki też mam wielką ochotę, kupiłam nasiona pierwiosnka ogrodowego, omszonego i ząbkowanego.
No i teraz mam pytanko
Pozdrawiam, Dorota
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Witam w piąteczek, mróz -9 rano ujrzałam na termometrze, auto pokazało -8, więc chyba termometr dobry jednak? W pracy się ze mnie śmieją, że z Syberii przyjeżdżam i takim mrozem straszę.
Auto po mojej reperacji odpala bez zastanowienia
. Komu...komu...reanimować akumulator?
Ewa/gajowa, jeszcze nic nie posiałam, spokojna głowa, ale taki heliotrop chyba w końcu mnie skusi, czytałam o nim i czytałam i w końcu obejrzałam. No fajne to to jest... No i jak pachnie to muszę mieć.
Dorotko, sadzimy !!! Muszę tylko cmentarne donice nabyć, choć może w takie ładniejsze trochę wsadzę skoro mają robić za dekoracje na Wielkanoc... Kurczaki, ale takich też nie mam... Może jakieś zakupy w ogrodniczym? Czy ktoś ma przepis na mnożenie pieniędzy? Kasa pilnie poszukiwana. Może śladem Pati wezmę się za szukanie szkatułki w domu po dziadkach jak ona po Fischerach?
Zdjęć nie mam, chyba, ze jakieś powtórkowe ku pokrzepieniu serc potem wygrzebię...jak czas w pracy pozwoli, bo w domu to już nie wiem co mam najpierw robić
Auto po mojej reperacji odpala bez zastanowienia
Ewa/gajowa, jeszcze nic nie posiałam, spokojna głowa, ale taki heliotrop chyba w końcu mnie skusi, czytałam o nim i czytałam i w końcu obejrzałam. No fajne to to jest... No i jak pachnie to muszę mieć.
Dorotko, sadzimy !!! Muszę tylko cmentarne donice nabyć, choć może w takie ładniejsze trochę wsadzę skoro mają robić za dekoracje na Wielkanoc... Kurczaki, ale takich też nie mam... Może jakieś zakupy w ogrodniczym? Czy ktoś ma przepis na mnożenie pieniędzy? Kasa pilnie poszukiwana. Może śladem Pati wezmę się za szukanie szkatułki w domu po dziadkach jak ona po Fischerach?
Zdjęć nie mam, chyba, ze jakieś powtórkowe ku pokrzepieniu serc potem wygrzebię...jak czas w pracy pozwoli, bo w domu to już nie wiem co mam najpierw robić
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko, a dziadkowie majętni byli? bo jak nie to szkoda chałupy dewastować...w biedniejszych regionach kraju, tak jak w naszej rodowej chałupie na Kresach, to tylko karabiny i granaty chowali....
a na mnożenie to dobra kserokopiarka da radę, pod warunkiem, że zakupy robisz w sklepach gdzie nie mają takiego ustrojstwa do sprawdzania fałszywych banknotów
a na mnożenie to dobra kserokopiarka da radę, pod warunkiem, że zakupy robisz w sklepach gdzie nie mają takiego ustrojstwa do sprawdzania fałszywych banknotów

