"COŚ" doniczkowego

[FRAGOLA]

Aga więc muszę wstawic fotki i Kaśkę na sąd zwołac
Pati będę Ci bardzo wdzięczna ,bo u nas się z nią jeszcze nie spotkałam

[oxalis]

Olka jakiegoś jednego znam...nawet dobrze
Ze dwadzieścia parę lat temu miałam co do Niego poważne plany, ale On o tym nie wiedział .
Ale żeby zaraz z tym do sądu...
Więcej olków nie pamiętam, serdecznie się do tego przyznaję...
Chyba, że to nie o mnie chodzi , a ja tu jak te przysłowiowe nożyczki, co jak się w stół uderzy...

A co do awokado...to musiało mieć pestkę nie z tej ziemi, że tak długo na tym zakamuflowanym żarciu jedzie...

[FRAGOLA]

Kasik jak nie o Ciebie chodzi...a o kogo niby
Ja to miałam na myśli inne olki,ale Agata to nie wiem
No do Ciebie mnie skierowała...może i ona zna tego Twojego Olka

Aga wyjaśnij sytuację,proszę

[pomidorzanka]

Napisałaś że olki po kąpieli czy kuracji mydlanej mają się kiepsko,

spójrz sobie, bo właśnie sprawdzałam czy mi się nie pokiciało.

I właśnie o to mi chodziło, trzeżwa jestem od Sylwusia.

[FRAGOLA]

Znaczy mam u Kaśki szukac info???
U tej naszej oxalis?

[oxalis]

Chyba się przefarbuję....( ale moje owłosienie na głowie moze tego nie wytrzymać)
Co to są "olki" Agacie ???

[FRAGOLA]

To wszystko moja wina. ...olki to oleandry?
Czy teraz coś Ci świta?

[oxalis]

Nooo teraz to inna gadka...słyszałam o oleandrach...ale w życiu żadnego nie miałam, jak Boga kocham .
To jak ja mam się wypowiadać . Coś się musiało Agaci pogmyrać

[pomidorzanka]

Aaaaaaaaa!!!, to nie do Kaśki, tylko nie wiem do kogo,

bo ja już pisałam, że moje nie chorują, stoją sobie w zimnie i dobrze się mają.

A wręcz posiałam ze swoich nasionek następne, trochę mi wzeszły, i te najmocniejsze

przesadziłam do wiaderek po kapuście (1 kg.), i po śledziach (majtasach), i całkiem, całkiem sobie rosną

do wiaderek dlatego, bo już mi się nie chciało doniczek tachlać, zresztą wiaderka mało miejsca zajmują

tylko kiepsko wyglądają , no ale i tak na parapecie stoją.

[FRAGOLA]

To może i ja moje do wiaderek po majtasach przesadzę i wtedy się pozbierają

[pomidorzanka]

Nie wiem, nie znam się zarobiona jestem.

Ale przecież Twoje są już duże, prawda???

moje te które posiałam, mają dopiero około 25,--30 cm.

[FRAGOLA]

Moje mają od O,5 do 1m...mam trzy.
Ale pozbierają się,muszę im tylko dobre papu zapodac...
W tamtym roku też miałam ten sam problem...już myślałam ze po nich,ale się pozbierały gdy jedzonko dostały.

[pomidorzanka]

No to skoro masz już takie doświadczenia, to próbuj.

Będzie dobrze, olki naprawdę mają dużą chęć życia, widzę po moich.

[FRAGOLA]

Na parapetach się trochę poluzowało,bo częśc moich roślinek rozdałam,więc....
na ich miejsce przybyły nowe od Pati

[alunia]

Gratuluję pięknych nowości Teraz tylko patrzeć jak będziesz upychać nogami i rękami parapety