Moi zieloni współmieszkańcy - AlfaXIII,cz.2

[AlfaXIII]

Kontynuacja wątku
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=7405
KaRo



Zielona zapraszam serdecznie Plucie jadem w towarzystwie zawsze milsze ;)

Pokaże Wam ile udało mi się wyskubać szczawika. To już jest moje! Teraz się zacznie... będę szukać reszty kolorków ;)



A tak posadziłam werbeny i pelargonie. Nie wiem czy nie przesadziłam z tą czerwonością ale co tam



Na koniec coś na poprawę humorków



Ten ostatni pomarańczowy to opisywany wcześniej, uratowany od śmierci. Pięknie mi kwitną

[Ziel-ona]

Możemy pluć razem Szczawika nieźle obskubałaś, ale co wydarte to Twoje Balkonowe cudowne!

[AlfaXIII]

Byle nie po kątach bo ciężko się sprząta ;) Matecznego szczawika i tak dorodna kępa została. teraz będę patrzeć i czekać (nie muszę dodawać, że z niecierpliwością) aż moja się tak rozkrzewi. A balkonowe mają rosnąć i... rosnąć. Do tego tak jak ja chcę ;)

[basga]

"jak dobrze mieć sąsiada...."
Szczawik z pewnością i u Ciebie rozrośnie się w okazałą kępkę...ja swojego już drugi raz zrównałam z ziemią/nożyczkami/ i odbija...mam nadzieję,że łodyżki już będą ciut grubsze. :P

[AlfaXIII]

Na razie oklapł straszliwie. Może odżyje a może... przydadzą się nożyczki ;) Zobaczymy.

[miluck]

Mój jak oklapł po przesadzeniu (mam na myśli szczawika) i niektóre listki nie wstały,
to po prostu powyciągałam te listki z łodygą.
Z łatwością wychodziły .Teraz jest piękny i gęsty .
TwójMarto na pewno też ślicznie się rozrośnie.
Na balkonie pięknie ożywiłaś rośliny tymi pelargoniami .
Ale Bratki to po prostu "wymiatają",przecudne!

[AlfaXIII]

W bratkach mały pogrom! Mam wrażenie, że gołębie usiłowały w nich gniazdo zrobić i są zdewastowane, wydłubałam parę patyczków. Nie mam nic przeciwko gołębiom byle nie na moim balkonie Muszę wziąć psa na dywanik... nie pilnował ! Paskudnik jeden ;)
Teraz muszę je nieco przetrzebić, wywalić co połamane i może uda mi się gdzieś dokupić by dosadzić w łysym miejscu.
Ale i tak ładnie kwitną

[AlfaXIII]

Przedstawię Wam roślinki, które wręcz oszalały i wprawiają mnie o zawrót głowy swymi rozmiarami


wszystkie jak jedna w odmianie gigantacea Już nie wiem co im zrobić. Zagroziłam kompostem i... też nie pomogło ;)
A już szczypiorek czosnkowy to ho, ho... przyjęcie na nim mogę zrobić

[effa]

Marta nie zwracaj na nie uwagi to może urosną na złość
Ty się lepiej pochwal dzisiejszymi zakupami, bo słyszałam że taksówka Cię pod dom przywiozła

[AlfaXIII]

No tak Poszłam do Basi... taka jest wersja oficjalna i jej się będę trzymać. A że po drodze były kwiatkownie? No cóż... oto efekt


Coleus To naprawdę jest coleus ten wzbudza największy mój entuzjazm ;) Pierwszy raz w życiu widzę coś takiego.


Mój pierwszy klonik Będę musiała poczytać literaturę bo pojęcia nie mam o jego wymaganiach.



Jakiś szczawik. Chyba Kari pokazywała taki to sie dowiem co za jeden


Szałwia czerwona do kompletu.



I na koniec tojeść rozesłana i dąbrówka rozłogowa. Jeszcze muszę dojść które jest które ;) Wreszcie mam czym zatkać pustą skrzynkę

No i byłabym zapomniała.

Z tego wszystkiego pojęcia nie mam co to. Basiu pamiętasz?

Jest jeszcze parę trofiejek ale to później. Dajcie dychnąć i coś pożreć

[effa]

o kurka koleus giganteus
i te kolorki

No to poszalałaś widzę a w dodatku to jeszcze nie koniec i kolejną porcją nas zaskoczysz czekamy, czekamy... jedz spokojnie - smacznego
Też jestem ciekawa, co to jest z tego ostatniego zdjęcia, strasznie mi się podoba

[basga]

Kurcze...zapomniałam pokazać u siebie tego rozchodnika a już go wysadziłam do skrzynki.
To zieloniutkie to jest tojeść rozesłana.
taka.

[AlfaXIII]

Kichał Michał żarcie. I tak dobrze wyglądam ;)

Przedstawiam Wam trofiejki od Basi





Basiu jesteś kochana I wcale ale to wcale NIE dziękuję

[AlfaXIII]

Effa... no właśnie tego ostatniego nie wiem. Basia je wypatrzyła a ja tylko capnęłam No i oczywiście zapomniałam cyknąć fotkę tabliczki z nazwą

W sklepie była jeszcze trzykrotka jakiej nie mam ale chcieli za nią 25 zeta. Powariowali chyba

[basga]

Z tego pośpiechu to nie ciachnęłam Ci trujaka od Agi!
Te rozchodniki to na nas czekały bo wzięłyśmy dwa ostatnie,już takie wybiedzone trochę.
Przypomniałam sobie...eureka!
To jest rozchodnik grzebieniasty!
PS.Cudną doniczkę dałaś temu filkowi!