Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Łączę się w ogólnym osłabieniu i przemęczeniu
jak ja nie lubię poniedziałku 
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Aguś nęci i nęci
Kwiatów ''grubo'' na hortensji , zabezpieczasz na zimę.
Ja też ''zasypałem'' i nie za bardzo kwitną. W tym roku na korę przeszedłem , choć jak na razie mrozów wielkich nie ma. Nutko , musiała przemarznąć , kwitną na pędach dwuletnich. Choć jeden pączek na pędzie musi przetrwać. 
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Cześć Aguś,
Piękny wstęp, poczytałam o Tobie i ogrodzie z przyjemnością, jakbym wracała do dobrej znajomej i znajomego miejsca
Masz imponujące plany na ten sezon, jestem pewna, że uda się wszystko zrealizować i będzie jeszcze piękniej! Przesadzanie tak dużych pęcherznic to nie lada wyzwanie, ale plany na nowe nasadzenia w tym miejscu bardzo interesujące, więc będę trzymać kciuki za pomyślną realizację.
Tymczasem wracam do początku, bo 9 stron (w jeden dzień
) przyjemnej lektury przede mną
Miłego wieczoru
Piękny wstęp, poczytałam o Tobie i ogrodzie z przyjemnością, jakbym wracała do dobrej znajomej i znajomego miejsca
Masz imponujące plany na ten sezon, jestem pewna, że uda się wszystko zrealizować i będzie jeszcze piękniej! Przesadzanie tak dużych pęcherznic to nie lada wyzwanie, ale plany na nowe nasadzenia w tym miejscu bardzo interesujące, więc będę trzymać kciuki za pomyślną realizację.
Tymczasem wracam do początku, bo 9 stron (w jeden dzień
Miłego wieczoru
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Ula, chodzi o hortensję Choco Bleu, z poprzedniej strony bodajże...
Robaczku, toż my jesteśmy dobre znajome
Rozmawiałyśmy w sobotę z Kasią na temat Gardenii, i pewnie wybierzemy się w sobotę, bez nocowania w Posen. Umówimy się jeszcze. Wracając do moich ogrodowych planów, to pracy będzie na pewno bardzo dużo, także jak tylko pogoda pozwoli, ruszam po kolei z każdym z tematów, zaczynając od frontu i szpaleru hortensji, a kończąc na rabacie wstydu. Znając życie, pewnie wszystko i tak zrobię równolegle, jako ogrodnik w gorącej wodzie kąpany - ale przecież Ty to doskonale znasz i rozumiesz ;-)) Muszę zgrać w czasie odbiór żylistków i pięciorników - mam nadzieję, że cały plan się powiedzie.
Tadziu, witam o poranku... hortensji nie okrywam, obsypuję tylko podstawę liśćmi i korą. Muszą sobie radzić same - toż to już wielkie krzaczyska są. Na szczęście dla nich, śniegu nie brakuje więc powinno im być ciepło. Mam nadzieję, że w tym roku zaszaleją z kwitnieniem
Pozdrawiam!
Aga, Ty też? Ja znowu lecę przez ręce... może zaczyna nam się dawać we znaki przesilenie wiosenne? Biorąc jednak pod uwagę okoliczności przyrody za oknem, to chyba za wcześnie. Za mało odpoczynku i słońca, za dużo pracy. Dobrego wtorku!
Nucia, a propos ogrodówek, to jak je pielęgnujesz i tniesz wiosną? Może coś robisz nie tak, że nie kwitną?
Julek, ależ rozumiem... życz D. od nas zdrowia, zwłaszcza że na wakacje trzeba zarabiać ;-) My w tym roku wypuszczamy się w czerwcu, zażyć mnóstwo sycylijskiego słońca
Byłaś tam?
Dario, sprawdzisz wiosną jak się ma Twoja hortensja - może coś zaradzimy, by ładnie kwitła?
U nas w nocy była potężna śnieżyca, więc zima jak z obrazka... temperatury przyjemne, jakieś -3st jedynie. Byleby do wiosny! Chyba jeszcze 54 dni do 1 marca zostało
Robaczku, toż my jesteśmy dobre znajome
Tadziu, witam o poranku... hortensji nie okrywam, obsypuję tylko podstawę liśćmi i korą. Muszą sobie radzić same - toż to już wielkie krzaczyska są. Na szczęście dla nich, śniegu nie brakuje więc powinno im być ciepło. Mam nadzieję, że w tym roku zaszaleją z kwitnieniem
Aga, Ty też? Ja znowu lecę przez ręce... może zaczyna nam się dawać we znaki przesilenie wiosenne? Biorąc jednak pod uwagę okoliczności przyrody za oknem, to chyba za wcześnie. Za mało odpoczynku i słońca, za dużo pracy. Dobrego wtorku!
Nucia, a propos ogrodówek, to jak je pielęgnujesz i tniesz wiosną? Może coś robisz nie tak, że nie kwitną?
Julek, ależ rozumiem... życz D. od nas zdrowia, zwłaszcza że na wakacje trzeba zarabiać ;-) My w tym roku wypuszczamy się w czerwcu, zażyć mnóstwo sycylijskiego słońca
Dario, sprawdzisz wiosną jak się ma Twoja hortensja - może coś zaradzimy, by ładnie kwitła?
U nas w nocy była potężna śnieżyca, więc zima jak z obrazka... temperatury przyjemne, jakieś -3st jedynie. Byleby do wiosny! Chyba jeszcze 54 dni do 1 marca zostało
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Aguniu ja w charakterze podpieracza głowisi się zgłaszam
Dobrego dnia!
Chciałam na rozbudzenie zapytać, czy dużo masz w ogrodzie dzikich róż, bo one mnie ostatnio zachwycają?
I zmień sobie proszę w podpisie, bo jako aktualny wątek otwiera się ten zamknięty
Chciałam na rozbudzenie zapytać, czy dużo masz w ogrodzie dzikich róż, bo one mnie ostatnio zachwycają?
I zmień sobie proszę w podpisie, bo jako aktualny wątek otwiera się ten zamknięty
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Przyszłam ze wsparciem moralnym i kawą z rana
U nas też cudna zima, więc mam nadzieję, że ponocną słabość trochę przełamią widoki za oknem
No i wiosna tuż, tuż, tylko zza zasp nie widać, jak się skrada 
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
U mnie wiosna prawie , deszcz od rana pada
Taki ładny śnieg rozpuszcza i zamarza , bo lekko na minusie.
Halny powiał 
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Agus fajowa ta Twoja Choco Bleu
...ciekawam bardzo jak przezimuje i czy zakwitnie tak ładnie jak w ubiegłym roku , mam nadzieje ,ze jeszcze obficiej...mam na nia chętke ...ale ona nie taka łatwa do zdobycia jak zauwazyłam
Miłego wtoreczku Agus
Miłego wtoreczku Agus
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Dzień dobry
Za wiosenne plany trzymam kciuki
I faktycznie masz rację, ja mam tak samo - jak rewolucja to na trzech frontach jednocześnie ;-)) W tym roku jednak daję sobie na wstrzymanie - będę dosadzać byliny i czekać na różane kwitnienie...Zainsiprowały mnie Twoje zestawienia tawulek z hortensjami ogrodowymi, moze i u mnie dosadzę jakieś tawułki
Super, że widzimy się na Gardenii, oczywiście zapraszam do mnie na kawę po zakupach
Miłego dnia
Za wiosenne plany trzymam kciuki
Super, że widzimy się na Gardenii, oczywiście zapraszam do mnie na kawę po zakupach
Miłego dnia
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Dobry
w ten mrozny, bialy dzien
15 na minusie rano bylo, teraz ostalo sie -10 ale slonce pieknie swieci i gdyby nie ten minus, to bym powiedziala zyc nie umierac. Slicznie jest ale jednak chce juz wiosny, wiosny, wiosny !!!
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Znowu mi dziewczę fiknęło w biurze, kurczaki... miało być spokojnie, a tymczasem adrenalina jest na granicy. Ech.
Marysiu, dzięki za czujność - podpis zmieniałam, ale jak widać nieskutecznie. Z dzikich róż mam rosę rugosę i caninę. Bardzo je lubię i najchętniej posadziłabym cały szpaler przed ogrodzeniem.
Pat, wsparcie przyjęte i odwzajemnione - dziękuję
Głowa mnie rozbolała i wiosny nie widzę...
Tadziu, deszcz i roztopy? Nie lubię...
Doris, Choco Bleu nie widziałam w innych ogrodniczych, ale trzeba wypatrywać i pytać - myślę, że będzie coraz popularniejsza. Miłego!
Kasiu, co do Gardenii to jeszcze się umówimy. W sezonie, po wiosennych rewolucjach, też mam zamiar odpoczywać - chcę mieć przyjemność z obcowania z ogrodem i przyrodą, a nie tylko ciężką orkę
Julek, masz pogodę jaka u nas wczoraj była - ciesz się nią!... dziś mgliście, zimowo i do domu daleko
Marysiu, dzięki za czujność - podpis zmieniałam, ale jak widać nieskutecznie. Z dzikich róż mam rosę rugosę i caninę. Bardzo je lubię i najchętniej posadziłabym cały szpaler przed ogrodzeniem.
Pat, wsparcie przyjęte i odwzajemnione - dziękuję
Tadziu, deszcz i roztopy? Nie lubię...
Doris, Choco Bleu nie widziałam w innych ogrodniczych, ale trzeba wypatrywać i pytać - myślę, że będzie coraz popularniejsza. Miłego!
Kasiu, co do Gardenii to jeszcze się umówimy. W sezonie, po wiosennych rewolucjach, też mam zamiar odpoczywać - chcę mieć przyjemność z obcowania z ogrodem i przyrodą, a nie tylko ciężką orkę
Julek, masz pogodę jaka u nas wczoraj była - ciesz się nią!... dziś mgliście, zimowo i do domu daleko
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Pomysł z obsadzeniem dzikimi różami ogrodzenia po zewnętrznej super. Jednak u mnie niewykonalny, bynajmniej od frontu, bo za siatką mam rów, który drogowcy koszą i chwała im za to, bo jako tako to choć wygląda.
No i dzięki/przez Ciebie mam kolejne dwie róże na liście chciejstw Super Dorotkę, bo o różę chodziło i rapsody in blue. Ta druga mi tak pod rugosę podchodzi, czy mam rację?
Pozdrawiam z zamglonego siedliska, tzn. z pracy, ale siedlisko też zasnute mgłą.
No i dzięki/przez Ciebie mam kolejne dwie róże na liście chciejstw Super Dorotkę, bo o różę chodziło i rapsody in blue. Ta druga mi tak pod rugosę podchodzi, czy mam rację?
Pozdrawiam z zamglonego siedliska, tzn. z pracy, ale siedlisko też zasnute mgłą.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
U nas musi być dość ciepło, bo koty domagają się wypuszczania na dwór. Jak tylko przyjdą (wołam, bo mi się zdaje, że im nóżki marzną
), pojedzą, zaraz stoją pod drzwiami.
Przejrzałam ofertę Lilypolu
Przejrzałam ofertę Lilypolu
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Aguś, sama już nie wiem co robię źle z tymi ogrodówkami. Coś czuje że na wiosnę po prostu wykopie je i przesadzę gdzieś w kąt ogrodu...i niech się dzieje co chce... Na rabatkach przy wjeździe i tak zaplanowane są h.bukietowe. 
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

