
Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Mam sosnę i kilka świerków na działce 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
No tak , z lasu nic nie wolno wynosić.
Trawy używam do ściókowania wokół drzewek i w winnicy
. Z niskich roślin tylko poziomki. I nie za grubo
Pod iglaki i byliny tylko kora sosnowa. 




-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 27 gru 2011, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Mulczowanie gleby zaczelam stosować kilka lat temu. Wynikalo to z nadmiaru trawy z którą nie mialam co zrobić. Na poczatku świeżo skoszoną trawę rozkladałam na granicy trawnika i warzywnika. Efekt był taki, że trawa nie wrastała w warzywnik, a dodatkowo ziemia stawala sie pulchna.
W tym roku zrobilam kolejne eksperymenty. Mianowicie zasiałam marchew na redlinach i wiosna wypełnilam redliny skoszona trawą. Marchew rosla jak szalona, a dodatkowo mialam spokoj z pieleniem. Warstwa trawy do jesieni prawie znikła.
Drugi eksperyment przeprowadzilam na darni, która docelowo miała stać sie kolejna cześcia warzywnika. Przez całe lato na kawałku darni wykładałm skoszona trawę, wyrwane chwasty. Jesienią na cześci darni, gdzie eksperyment rozpoczelam najwczesniej nie bylo już darni, a w glebie pozostały tylko korzenie, które po przekopaniu wybralam. Glebę zostawilam w ostraj skibie i dodatkowo obłożylam skosona trawą i opadłymi liści, a dodatkowo gałeziami, aby wiatr nie rozwiewał ściółki. Co bedzie dalej okaze sie wiosną. Na drugiej cześci darni, gdzie pożniej zaczełam ukladanie trawy, tylko poruszylam ściólkę i jak na poprzedniej cześci dołożyłam liście i galezie. Eksperyment prowadzę mniej wiecej na 12m2. Docelowo na wiosnę maja tam rosnąć ogorki i dynie. Obecnie palnuje zastowować ściółkowanie e tunelu foliowym pod pomidorami, ktore uprawiam w cylindrach. Trawa miałaby znajdować sie wokoł cylinrów, aby chronić glebę przed przesuszaniem, a dodatkowo zmniejszać wilcotność w tunelu. Oczywiście trawa bedzie przesuszona, aby ograniczyć możliwośc wystapienia chorób grzybowych na pomidorze.
W tym roku zrobilam kolejne eksperymenty. Mianowicie zasiałam marchew na redlinach i wiosna wypełnilam redliny skoszona trawą. Marchew rosla jak szalona, a dodatkowo mialam spokoj z pieleniem. Warstwa trawy do jesieni prawie znikła.
Drugi eksperyment przeprowadzilam na darni, która docelowo miała stać sie kolejna cześcia warzywnika. Przez całe lato na kawałku darni wykładałm skoszona trawę, wyrwane chwasty. Jesienią na cześci darni, gdzie eksperyment rozpoczelam najwczesniej nie bylo już darni, a w glebie pozostały tylko korzenie, które po przekopaniu wybralam. Glebę zostawilam w ostraj skibie i dodatkowo obłożylam skosona trawą i opadłymi liści, a dodatkowo gałeziami, aby wiatr nie rozwiewał ściółki. Co bedzie dalej okaze sie wiosną. Na drugiej cześci darni, gdzie pożniej zaczełam ukladanie trawy, tylko poruszylam ściólkę i jak na poprzedniej cześci dołożyłam liście i galezie. Eksperyment prowadzę mniej wiecej na 12m2. Docelowo na wiosnę maja tam rosnąć ogorki i dynie. Obecnie palnuje zastowować ściółkowanie e tunelu foliowym pod pomidorami, ktore uprawiam w cylindrach. Trawa miałaby znajdować sie wokoł cylinrów, aby chronić glebę przed przesuszaniem, a dodatkowo zmniejszać wilcotność w tunelu. Oczywiście trawa bedzie przesuszona, aby ograniczyć możliwośc wystapienia chorób grzybowych na pomidorze.
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy

Ja podobnie jak Misia, uczę się, uczę się i nic nie wiem...
Mój M zażyczył sobie kosiarkę z funkcją mulczowania. Początkowo to wykorzystywał, jednak zapał szybko mu minął i teraz zbiera w kosz. Twierdzi, że mimo wszystko za dużo tej skoszonej trawy zostaje na trawniku.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Ło matko, nowy wątek a jak popędził! Bardzo to ciekawe ale ja mam problem z nornicami. Czy taka ściółka nie będzie dla nich wymarzonym schronieniem?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 845
- Od: 24 sty 2011, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Witam!
Bardzo ciekawy wątek,jednak szperanie na forum coś daje i można wymieniać swoje doświadczenia z użytkowania działki.U nas trawa z koszenia trawników a jest jej bardzo dużo/prawie ponad 20 arów trawnika/jest wykorzystywana na kompost jako jeden z najwartościowszych składników.Córka wyściela trawą kółka wokół drzewek oraz pod malinami co daje znakomite wyniki.Jak do tej pory z trawy mamy same pozytywy.Nasza ziemia na działce leśnej to piaski,które już ponad 10 lat staramy się wzbogacać w próchnicę.Jest to bardzo trudne ponieważ piasek ciągle wychodzi na powierzchnię.Do tej pory nie wiedziałem,że zajmujemy się mulczowaniem gleby.
Pozdrowienia Edward
Bardzo ciekawy wątek,jednak szperanie na forum coś daje i można wymieniać swoje doświadczenia z użytkowania działki.U nas trawa z koszenia trawników a jest jej bardzo dużo/prawie ponad 20 arów trawnika/jest wykorzystywana na kompost jako jeden z najwartościowszych składników.Córka wyściela trawą kółka wokół drzewek oraz pod malinami co daje znakomite wyniki.Jak do tej pory z trawy mamy same pozytywy.Nasza ziemia na działce leśnej to piaski,które już ponad 10 lat staramy się wzbogacać w próchnicę.Jest to bardzo trudne ponieważ piasek ciągle wychodzi na powierzchnię.Do tej pory nie wiedziałem,że zajmujemy się mulczowaniem gleby.
Pozdrowienia Edward

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Edziu , jak zwał tak zwał.
Ja to nazywałem od zawsze ściółkowaniem. I pewnie tak zostanie. Morelko To co robisz na pewno da pożądany skutek. Kiedyś robiono w podobny sposób ''ziemię ogórkową''. W namiocie też ''zrobi dobrą robotę'' , pod warunkiem , że będziesz podlewała tylkocylindry , bez moczenia ściółki. Ściółkuj dopiero po zrobieniu z niej ''suszu''.
Elu , ja także mam nornice . nie zauważyłem , żeby w mulczowanym trawą miejscu było ich więcej niż w innych. Bardziej już pod korą więcej norek. Być może dlatego , że pod trawą ziemia jest bardzo sypka. Dżdżownice są bardzo aktywne w tych miejscach i żle im kopać norki. Ja mam piach , nie wiem jak w cięższej glebie.


Elu , ja także mam nornice . nie zauważyłem , żeby w mulczowanym trawą miejscu było ich więcej niż w innych. Bardziej już pod korą więcej norek. Być może dlatego , że pod trawą ziemia jest bardzo sypka. Dżdżownice są bardzo aktywne w tych miejscach i żle im kopać norki. Ja mam piach , nie wiem jak w cięższej glebie.
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Tadek, Edward ja mam właśnie glebę gliniastą, ciężką chociaż znakomitą ( podobno )
Właściwie musi być znakomita skoro pracuje dla mnie - ignorantki nad ignorantkami. Często przez ostatni rok miałam wrażenie, że rośliny rosną mi nieźle "na złość ogrodnikowi".
No ale nie o tym chciałam ...
Ściółkowanie (nie wiem dlaczego) kojarzyło mi się ze słomą
Jak sobie wyobrażacie - słomy w Warszawie mnogo
.
Owszem - maty słomiane - oooo tak, w rozmaitych rozmiarach ale - por favor , ja chcę ściółkować roślinki na amatorskiej działce a nie okrywać ogrody w Wersalu
Drążąc temat znalazłam "mulczowanie" i tak zostało. Ale brzmi nieźle - przyznacie

Właściwie musi być znakomita skoro pracuje dla mnie - ignorantki nad ignorantkami. Często przez ostatni rok miałam wrażenie, że rośliny rosną mi nieźle "na złość ogrodnikowi".
No ale nie o tym chciałam ...
Ściółkowanie (nie wiem dlaczego) kojarzyło mi się ze słomą


Owszem - maty słomiane - oooo tak, w rozmaitych rozmiarach ale - por favor , ja chcę ściółkować roślinki na amatorskiej działce a nie okrywać ogrody w Wersalu

Drążąc temat znalazłam "mulczowanie" i tak zostało. Ale brzmi nieźle - przyznacie

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Mariolciu , pewnie , że mulczowanie ładniej brzmi
Oprócz tego nie dopuszcza do nagrzewania ziemi w upały . Przy używaniu trawy i młodych chwastów, dżdżownice wciągają liśtki pod ziemię . Robią przy tym norki , ułatwiające napowietrzanie ziemi. A jak jedzą to i nawóz przy tym jest
Na hektarze dobrze uprawionej ziemi może być na wagę tyle ''robali'' ile waży krowa . Nawozu mniej więcej także tyle. 




- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Na moim piaseczku mulczowanie, to przede wszystkim zapobieganie parowaniu ............może jeszcze troszkę nawozu z tego jest
Tadziu bardzo obrazowo opisałeś proces po mulczowaniu ale u mnie dżżownic raczej nie widzę
Mariolka,Twojej dobrej ziemi napowietrzanie się przyda 



-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Romciu , nie widać ich , bo to nie modelki , by w pokazach brać udział. One w nocy wciągają liście pod ziemię.
A jest także i minus. W rozkładającej się trawie są oczywiście i grzyby. Rośliny , szczególnie te wrażliwe mogą się zainfekować. Zwłaszcza przy mokrej i chłodnej pogodzie. Do takich roślin najbardziej odpowiedni jest torf .

- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Tadziu przestań
Ja mam tak rozbudowaną wyobraźnię, że po prostu widzę tę dżdżownicę, która dziabie zębami
....... zębami taki liść i tyłem, tyłem wlecze go do dziurki. Nie mieści się ..... no to ogonkiem rozwierca i dalej
A tu noc, kurczę -ciemno, nic nie widać ..... w swoją dziurkę trafiłam czy pcham żywność sąsiadce ?
Czy ty zdajesz sobie sprawę z tego, że rozsypując ściółkę będę miała przed oczami Twój post i będę się kulała ze śmiechu ......
Do trawy będę się szczerzyła





Czy ty zdajesz sobie sprawę z tego, że rozsypując ściółkę będę miała przed oczami Twój post i będę się kulała ze śmiechu ......
Do trawy będę się szczerzyła


Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Istnieją dwie obawy wynoszenia podłoża z lasu tudzież parku i innego rezerwatu.
Pierwsza to kara grzywny a druga to przywleczenie jakiegoś choróbska .Grzybów lub innych patogenów.
W szczególności ludzie upatrzyli sobie igliwie pod borówki i inne kwasoluby.
Nie wynoszę ,nie znoszę.Za duże ryzyko moim zdaniem.A po drugie to jakby wszyscy wynosili to by w lesie nic nie było.Niszczy się ekosystem.
Pierwsza to kara grzywny a druga to przywleczenie jakiegoś choróbska .Grzybów lub innych patogenów.
W szczególności ludzie upatrzyli sobie igliwie pod borówki i inne kwasoluby.
Nie wynoszę ,nie znoszę.Za duże ryzyko moim zdaniem.A po drugie to jakby wszyscy wynosili to by w lesie nic nie było.Niszczy się ekosystem.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Robercie , zdarza się , że coś tam przyniesiemy z lasu , nie powiem nie. Raz nawet opieńki
A czy kora ze sklepu , czyli z tartaku to nie leśna
Ekosystem
Często chodzę do lasu ''tylko na spacer''. Gdybyś widział jak bezmyślna gospodarka niszczy ten ekosystem. Ile martwych drzew jest wycinanych corocznie . Las 60 lat , a odległość miedzy drzewami taka , że samochodem po lesie można jechać bez problemu.






Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Prowadzona gospodarka leśna to już odrębny temat/ale nie jest mi obcy.
Z lasu legalnie biorę pomysły
/natura to najlepszy architekt przestrzeni.
Z lasu legalnie biorę pomysły

Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.