Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

[asia2]

Witaj Aguś sobotnio ! Różowa seria boska
Jak czytam o Waszych problemach z małolatami, to cieszę się, że nie mam dzieci...
Dzisiaj, papugując Robaczka, zamierzam zacząć wysiewy... trzymać kciuki proszę !

[BOGULENKA]

Witam z dość mocno zaśnieżonej Żabiej Łąki. Śniegu w ciągu nocy napadało dość sporo, w każdym razie żurawki całe pod śniegiem. Ja też mam w domu humorzastego małolata (chłopiec 2 klasa gimnazjum). I różnie radzę sobie z jego nastrojami, czasem mnie drażnią, czasem bawią, czasem martwią. O nauce nie wspomnę, po prostu nie robi prawie nic. Oceny różne, ale raczej nie najlepsze, mogłoby być dużo lepiej. Siedziałam razem z nim przy lekcjach do końca I semestru gimnazjum i powiedziałam dość. To ja ciągle pamiętałam o sprawdzianach, pracach do napisania. I myślę, że właśnie przez to zrobiłam z niego mało myślącego, bo po co on miał myśleć, skoro mama była zawsze w temacie. W końcu go zostawiłam, oceny dość mocno w dół, ale przełknęłam tę gorzką pigułkę i teraz uczy się przede wszystkim odpowiedzialności, i tego, że jak się nie nauczy to będzie 1 i obciach jest jego, a nie mój. Ale co z tego będzie nie wiem. W każdym razie z małą obiecałam sobie żadnego siedzenia. Sama niech pamięta co jest zadane, że trzeba się nauczyć. Oczywiście tam gdzie nie potrafią, nie rozumieją, zawsze pomogę. Ale się wyżaliłam.

[MaGorzatka]

Ja należę do szczęśliwców, których Dzieci wyprowadziły się już z domu i dają nam wreszcie POŻYĆ. Nie przyszło mi łatwo to macierzyństwo i zawsze tak się angażowałam w sprawy związane z Dziećmi, że nie było dla mnie ważniejszych spraw.

Jako stara matka (urodziłam syna w wieku lat 31) nie miałam już naprawdę do Niego cierpliwości, kiedy był w klasie maturalnej. Odetchnęłam z ulgą, kiedy wyjechał na studia, a teraz odpoczywam i tęsknię

Dziewczyny, miejcie dzieci, kiedy jesteście młode, jeśli tylko można! Wiem, że nie zawsze można. Ale trzeba mieć potem prawie 20 lat zasobów, żeby temu macierzyństwu podołać, żeby na wszystko starczyło sił. Mnie o mało co nie zabrakło.
I wykopujcie dzieci z domu, kiedy już mogą być samodzielne - to dobrze robi i Im i nam.
A nam też się należy wreszcie coś DLA SIEBIE!

Miłego weekendu - u mnie biała białość jak okiem sięgnąć!

[magenta]

Przepraszam, stara matka 31 lat?
Ja urodziłam w wieku trzydziestu i czułam się wspaniale młoda! Nie wyobrażam sobie siebie jako matki w wieku 20 Moje dzieci byłyby biedne, do macierzyństwa trzeba przede wszystkim dojrzeć!

-- 12 sty 2013, o 11:05 --

Aguś przepraszam za bulwers powyższy
Piękną mamy zimę, nieprawdaż ?

[bwoj54]

Witaj Agusiu!...najzwyczajniej brakuje mi czasu...a co będzie jak zacznie się sezon ogrodowy...
Sporo mi czasu zajmują teraz wyjazdy na rehabilitację, przy okazji basen....od czasu do czasu odwiedziny przyjaciół w byłej pracy...obiad, dom...i dzień mija. U mnie dzisiaj od rana prószy białym puszkiem...i cieszy mnie to..bo przez niemal dwa tygodnie "chlapało". Miłego weekendu!

[Maska]

A ja rodziłam w przedziale 25 -35 lat i uważam że każdy inaczej przeżywa macierzyństwa. Pierwsze dwie córki przeżywałam w inny sposób jakby odważniej, syna w wieku 35 lat przeżywałam w innym sposób - mądrzej roztropniej. A w dorastaniu naszych dzieci zdrowie trzeba mieć bez względu na wiek Aguniu wracaj bo Ci się ogród w wątek rodzicielski zamieni

[Jule]

Dobry Agus mnie tez zasypalo na bialo - ladnie jest nie powiem Lekki mrozik jeszcze moglby byc, bo przy takich 0 stopniach, to pampa tylko pod sniegiem... no ale lepsze to, niz -20
Sezon 2013 uwazam za otwarty - wczoraj zakupilam sobie 3 donice ceramiczne na taras

[magenta]

Właśnie Aguś, gdzie ty się podziałaś?
Julka a gdzie twój wątek ?

[x-ag-a]

Dzien dobry, jestem, ale odsniezyc trzeba przecie skoro Magenta, Lulka i krazki przyjada reszta pozniej bo rece mi sie telepia ;-)

[variegata]

Dobrze, że to nie sezon i trawy na zielono malować nie trzeba

U nas tez jest cudownie, biało. Dzieci zaczęły ferie zimowe i jak na zamówienie śnieg im spadł
Z kolei ja się z tego śniegu cieszę ze względu na roślinki i widoki
Pozdrowienia sobotnie

[lulka]

Dzien dobry, jestem, ale odsniezyc trzeba przecie skoro Magenta, Lulka i krazki przyjada reszta pozniej bo rece mi sie telepia ;-)

Agus zaraz i tak napada nie marznij bidulo, jakoś dojedziemy.
Właśnie wróciłam z OBI i cieszy mnie zmieniającą się dekoracja... ROBI SIĘ WIOSENNIE

[MaGorzatka]

Przepraszam, stara matka 31 lat?

Wtedy - relatywnie tak.

Ja urodziłam w wieku trzydziestu i czułam się wspaniale młoda!

Ja też się czułam młoda, kiedy go urodziłam. Ale potem... on miał 9 lat, a ja już 40 i nagle dostrzegłam, że na zebraniach rodziców w szkole podstawowej siedzę ja i cała klasa młodych dziewczyn i chłopaków, czyli reszta rodziców; wtedy to poczułam.
Ale to było 20 lat temu, teraz jest inaczej, wszystko się przecież zmienia.
Aguniu - ja też przepraszam za ewentualnie wywołane bulwersy, nie chciałam nikogo szokować, napisałam o własnych odczuciach.

[survivor26]

J
Jako stara matka (urodziłam syna w wieku lat 31) nie miałam już naprawdę do Niego cierpliwości, kiedy był w klasie maturalnej. Odetchnęłam z ulgą, kiedy wyjechał na studia, a teraz odpoczywam i tęsknię

Ekhm... zajrzałam do Aguni życzyć miłego weekendu a tu takie tematy To ja nie czytam na razie, co się będę dołować, muszę siły zebrać, żeby swój starczy 39-letni kręgosłup zmusić do wstania z krzesła i jakoś dokuśtykać do mojego niemowlęcia i nakarmić obwisłym, emeryckim biustem....(ale gdybym miała możliwość, to też wolałabym urodzić 20 lat temu )

[elakuznicom]

Aguniu- w oczekiwaniu na wiosnę pozwoliłam sobie na spacer po Twoim
ogrodzie, jest po prostu piękny. Zachwycił mnie zakątek brzozowy z ławeczką.
Podziwiam- za mistrzowskie wręcz kompozycje , wysiłek Twój i Małżonka
(jak miło kiedy czytam o wsparciu drugiej osoby) i dziękuje że jesteś
Nie jestem na bieżąco w Twoich wątkach,biegnę więc do tych na których się zatrzymałam .
Pozdrawiam z zaśnieżonej Łodzi - Ela
Ps-robisz piękne zdjęcia..

[asia2]

Pat, Ty się nie przejmuj! Dojrzałe macierzyństwo to jest to! Większość koleżanek z mojego rocznika (a właśnie wkroczyłam w wiek serialowego bohatera ) ma dzieci w wieku żłobkowym albo przedszkolnym, a to znaczy, że rodziły grubo po 30-stce... Dwie właśnie oczekują potomków...
Ty po prostu dłużej byłaś młoda.... ja jestem nadal