Ja ze swojej strony dodam że nie rozdzielałabym jednakowych róż innym kolorem
Plamy jednego koloru jeszcze masz czas zastanów się .
Gdybym miała miejsce i siłę aby kupić tylko pare rodzai róż a nie każdą inną (zachłanność i ilość róż na rynku mnie gubi )to sadziłabym plamami tej samej odmiany.
Dwie, najlepiej 3 szt sadzisz w trójkąt i wychodzi plama .
Nie mam już miejsca zawsze róże kupowałam jak już miałam dla niej miejsce nie odwrotnie

nie znosze przesadzać.
Podoba mi sie też ładna róża i sadzona co 2,5 -3 m od siebie wkomponowana w istniejacy ogród .(tuje, zieleń i jedna różowa plama np Mery Rose ) W lato- lipiec sierpień jak już wiekszość przekwitnie tylko róże i hortensje zostają na placu boju