Karolina__ pisze:Dziękuję 
Jolu!! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Sylwester minął hucznie, tylko szkoda, że ta noc tak szybko zleciała  

  A jak u Ciebie?
A ja ciągle śpię, razem z moimi roślinkami  

  Nie cieszę się aż tak bardzo na ich widok. Może dlatego, że sporo mi padło. Będę się cieszyć nimi na wiosnę, jak odżyją, wypuszczą nowe pędziki albo zakwitną 

 
Aa,było,minęło.Jak się ma małe dzieci i mały domek,to nie poszalejesz 
 
  
 .
Ja też ostatnio jakąś śpiączkę mam 

 .To chyba przez brak  
 
  
 .Normalnie z wyrka mogłabym się nie podnosić 

 .
Ale Małą do szkoły trzeba wyprawić.Za to w sobotę 

  do 8ej albo i dłużej 

 .
Moje kwiatki też bez szału 

 ,mało słońca,to cierpią.Tylko hippeastrum szaleją 
 
   
 
To ja czekam na zdjęcia....listonosza z koperty 
