A brunnery bardzo mi sie podobają; jesienia posadziłam swoje trzy pierwsze
Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Hosty z tulipanami to dobry pomysł
to już wiem, gdzie w przyszłym roku dosadzę kolejne tulipany.
Zawsze mam kłopot, gdzie je umieścić ze względu na te badyle...tej jesieni trochę wsadziłam między żurawki, z tych samych powodów, zobaczymy jaki to da efekt.
A brunnery bardzo mi sie podobają; jesienia posadziłam swoje trzy pierwsze
A brunnery bardzo mi sie podobają; jesienia posadziłam swoje trzy pierwsze
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Cudownie witasz i kolorowo w nowym wątku..
Przepiękne masz irysy
Tak miło się pospacerowało po Twoim wspaniałym ogrodzie..tyle słońca i energii..
Tak miło się pospacerowało po Twoim wspaniałym ogrodzie..tyle słońca i energii..
- kris11
- 200p

- Posty: 310
- Od: 28 lut 2012, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ok/Warszawy
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wagowy kwietniczek urzekający
czy ta najwyższa roślinka różowa w nim to sadziec?
bo ja kupiłam sadzonkę jesienią i w ofercie miał podobne kwiaty do Twojego ale on ma być wysoki.....
czy ta najwyższa roślinka różowa w nim to sadziec?
bo ja kupiłam sadzonkę jesienią i w ofercie miał podobne kwiaty do Twojego ale on ma być wysoki.....
Pozdrawiam- Marzena
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wando ! w Twoim wątku kwitnie życie towarzyskie,masz już 9-tą część.
Będę częściej zagladała,tym bardziej,że doszły jeszcze hortensje.Też kilka posadziłam i marzy mi się,żeby szybko zrobiły się "krzaczory".....serdeczności na nowy rok
Będę częściej zagladała,tym bardziej,że doszły jeszcze hortensje.Też kilka posadziłam i marzy mi się,żeby szybko zrobiły się "krzaczory".....serdeczności na nowy rok
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Witam Wandziu Serdecznie w Nowym Roku i w nowym wątku, ale pędzicie "dziewczyny" jak zwykle, a ja w tyle i znów zaległości do czytania w wątkach się uzbierało, ale widoczki super ciepłe, słoneczne i radosne obojętne czy iryski i liliowce czy różyczki czy hortensje grunt, że cieszą oczy spragnione tych widoków w realu
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Ależ u Ciebie ruch w "ogrodzie
.... tylko jeszcze mnie tu brakuje....ale byłbym niegrzeczny nie odpowiadając. Jestem z zasady małomówny i mało piszący dlatego przemykam po ogrodach zazwyczaj cichaczem nie robiąc zamieszania.
Co do róż to nie jestem ekspertem w tej materii. Udało mi się trochę patyków ukorzenić. Może to szczęście, bo ma pewno nie wiedza w tym temacie...no może trochę. Jest dużo różnych publikacji na ten temat więc jest co czytać i wybrać to co interesuje.
Dzisiaj znalazłem stronę w której ładnie jest opisane i pokazane rozmnażanie róż - poczytaj:http://www.oczarjk.pl/index.php?act=261/
Mam nadzieję,że zawitacie wiosną czy latem na wschodnie kresy i nas nie ominiecie -byłoby miło Was gościć.
Krystyna i Janusz
Co do róż to nie jestem ekspertem w tej materii. Udało mi się trochę patyków ukorzenić. Może to szczęście, bo ma pewno nie wiedza w tym temacie...no może trochę. Jest dużo różnych publikacji na ten temat więc jest co czytać i wybrać to co interesuje.
Dzisiaj znalazłem stronę w której ładnie jest opisane i pokazane rozmnażanie róż - poczytaj:http://www.oczarjk.pl/index.php?act=261/
Mam nadzieję,że zawitacie wiosną czy latem na wschodnie kresy i nas nie ominiecie -byłoby miło Was gościć.
Krystyna i Janusz
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu pieknie zaczelas 9czesc,ledwo zaczelas,a ja dopiero na 4 strone sie zalapalam,alez pedzisz 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wykorzystam mężczyzn, żeby im się nie nudziło
Jakieś dróżki powinny się pojawić.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Gajowa, co do brunner to ja śledzę wątki sprzedażowe i kiedy się pojawiają takie srebrno ulistnione odmiany, kupuję. Zielone jakoś mniej mi się podobają. A tak w ogóle to one bardzo staniały, kiedyś wydawały mi się za drogie.
Reni, dzięki za odwiedziny. Irysy ładne, choć krótko kwitną. Wtedy wiosną nie ma takiego wyboru kwitnących, a więc irysy wypełniają nam dzielnie tę pustkę.
kris11, ta roślinka to tylko heliotrop z mojego siewu. Sadziec jest przecież ogromny, może nawet półtora metra wysokości mieć albo i więcej. Ładny, ale ja nie mam tyle miejsca, aby go u siebie przytulić.
lanceto, kopę lat
Jak miło, że mnie znowu odwiedziłaś. Bywałam u ciebie w wątku, ale chyba ostatnio nie bywasz zbyt często, prawda? Idzie wiosna, a więc może cieplejsze powiewy zachęcą cię częstszych wizyt. Niecierpliwie wyczekuję kiełkowania piwonii od ciebie. Będę informować o nich na bieżąco
Zapraszam częściej 
JSZFRED, witaj kochana. Ciebie to już wieki nie było na forum. No i zaległości ci się faktycznie narobiło. Chyba nie do nadrobienia... Lepiej będzie pogadać w realu
Siejesz coś Asiu?
Drozd, bardzo dziękuję za link o różach, poczytam dokładnie. No i oczywiście dziękujemy za zaproszenie do Was na kresy. Kto wie?
doromichu, jakoś tak leci ten czas,człowiek nawet sam tego nie zauważa. Jeden wątek, drugi. Kto wie, ile ich jeszcze przed nami?
Ewamaj, czyli postanowione?
Reni, dzięki za odwiedziny. Irysy ładne, choć krótko kwitną. Wtedy wiosną nie ma takiego wyboru kwitnących, a więc irysy wypełniają nam dzielnie tę pustkę.
kris11, ta roślinka to tylko heliotrop z mojego siewu. Sadziec jest przecież ogromny, może nawet półtora metra wysokości mieć albo i więcej. Ładny, ale ja nie mam tyle miejsca, aby go u siebie przytulić.
lanceto, kopę lat
JSZFRED, witaj kochana. Ciebie to już wieki nie było na forum. No i zaległości ci się faktycznie narobiło. Chyba nie do nadrobienia... Lepiej będzie pogadać w realu
Drozd, bardzo dziękuję za link o różach, poczytam dokładnie. No i oczywiście dziękujemy za zaproszenie do Was na kresy. Kto wie?
doromichu, jakoś tak leci ten czas,człowiek nawet sam tego nie zauważa. Jeden wątek, drugi. Kto wie, ile ich jeszcze przed nami?
Ewamaj, czyli postanowione?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Męczę M od jakiegoś czasu
Mam nadzieję na przynajmniej jedną dróżkę wokół garażu. Zobaczymy na koniec sezonu, jak się sprawy potoczą.
- BOGULENKA
- 500p

- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Dzień Dobry Wandziu
Piękne foty nasycone zielenią, aż oczy i buzia się śmieją. Kiedy to będzie? Mam nadzieję, że reszta stycznia i luty zlecą szybciutko. Marzec już mógłby być z temperatrurami powyżej 0, przynajmniej 7-8 kresek i będzie można działać. Tego nam wszystkim życzę. Brunnery, nie mam żadnej, muszę obejrzeć i doczytać bo nie znam. Pozdrawiam
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu ale pędzisz z wątkami.
Chociaż widziałam Twój ogród w realu to ciągle mnie zaskakujesz zdjęciami i ciągle się zastanawiam gdzie rosną te roślinki pokazane na zdjęciu. Twój ogródek jest zdecydowanie z gumy.
Chociaż widziałam Twój ogród w realu to ciągle mnie zaskakujesz zdjęciami i ciągle się zastanawiam gdzie rosną te roślinki pokazane na zdjęciu. Twój ogródek jest zdecydowanie z gumy.
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Pięknie rozpoczęty kolejny wątek
Z przyjemnością popatrzyłam na irysy - cudnie się prezentują
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu,podobaja mi się rózne stare dodatki w ogrodzie,czy ty wszystko chowasz na zimę?We Wlocławku raz w tygodniu jest taki pchli targ ze starociami,juz którys sezon wybieram sie tam i wybrac nie moge,ale wiosna musze sie zmobilizować.Mozna cos ciekawego wypatrzyc do ogrodu i nie po cenach jak u nas holenderskim.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
ewamaj, ano zobaczymy. Ciekawa jestem, czy za rok o tej samej porze będziesz już miała ścieżynkę. Życzę ci tego w nowym roku
Bogulenka, witaj z rana! Brunnery to ładne rośliny, głównie z liści. Moim zdaniem ładnie wyglądają w towarzystwie ciemnych żurawek albo na przykłąd jakichś białych roślin. Zresztą to kwestia upodobań. Ja chcę sobie z nich zrobić takie większe plamy, co najmniej po trzy sztuki tej samej odmiany. Może jeszcze dobiorę u szczytnicy, żeby mieć ponad 100zł. U ciebie świetnie by wyglądały na tych tarasikach.
jolu1, od czasu, gdy u nas byliście, wiele się zmieniło. Miniaturowy trawniczek od frontu teraz zrobił się mikroskopijny. Z lewej strony domu chcemy położyć kostkę granitową. No a z roślinek to jeszcze dojdą jeżówki i bodziszki. Już teraz chodzę i szukam miejsca. Zawsze się jakieś znajdzie. Ty Jolu to masz dopiero potencjal. Ech...
PLanujesz coś nowego?
AgaNet, irysy holenderskie są świetne
A japońskie to w ogóle piękności. U nas już bez problemu można niedrogo kupić różne odmiany. Niestety akurat japońskie wymagają wilgoci, a u mnie sucho. Skoro masz Aga białego, to zdaje się masz najpiękniejszego, bo ja białe uwielbiam
Nie martw się, zakwitnie ci w tym roku. W zeszłym był może za młody.
Małgocha, starocie to jest pierwszy punkt programu, kiedy jedziemy gdzieś na urlop lub na wycieczkę. Od razu biegnę na jarmark i szukam. Zazdroszczę ci, że masz tam koło siebie taki pchli targ. Pewnie cuda tam sprzedają. JA to bym się pewnie poobstawiała tymi rupieciami ze wszystkich stron.
Dzisiaj w roli głównej moje ulubione bladawce.















White The Fairy (napis na fotce jest niekompletny)



Bogulenka, witaj z rana! Brunnery to ładne rośliny, głównie z liści. Moim zdaniem ładnie wyglądają w towarzystwie ciemnych żurawek albo na przykłąd jakichś białych roślin. Zresztą to kwestia upodobań. Ja chcę sobie z nich zrobić takie większe plamy, co najmniej po trzy sztuki tej samej odmiany. Może jeszcze dobiorę u szczytnicy, żeby mieć ponad 100zł. U ciebie świetnie by wyglądały na tych tarasikach.
jolu1, od czasu, gdy u nas byliście, wiele się zmieniło. Miniaturowy trawniczek od frontu teraz zrobił się mikroskopijny. Z lewej strony domu chcemy położyć kostkę granitową. No a z roślinek to jeszcze dojdą jeżówki i bodziszki. Już teraz chodzę i szukam miejsca. Zawsze się jakieś znajdzie. Ty Jolu to masz dopiero potencjal. Ech...
AgaNet, irysy holenderskie są świetne
Małgocha, starocie to jest pierwszy punkt programu, kiedy jedziemy gdzieś na urlop lub na wycieczkę. Od razu biegnę na jarmark i szukam. Zazdroszczę ci, że masz tam koło siebie taki pchli targ. Pewnie cuda tam sprzedają. JA to bym się pewnie poobstawiała tymi rupieciami ze wszystkich stron.
Dzisiaj w roli głównej moje ulubione bladawce.















White The Fairy (napis na fotce jest niekompletny)




