Chleb żytni domowy na zakwasie

[chudziak]

Podobno tutaj najlepszy chleb na zakwasie robi się na Śląsku.

Teoretycznie własnie mieszkam na Śląsku

[x-xm-a]

właśnie chciałam o Tobie powiedzieć

a jeszcze jedno..jaki smak ma Twój chleb? nie za kwaśny? czujesz taki posmak? wiesz..

[x-a-40]

Chudziak, a jak wygląda pieczenie tego żytka twojego?

[chudziak]

a jeszcze jedno..jaki smak ma Twój chleb? nie za kwaśny? czujesz taki posmak? wiesz..

Własnie nie jest kwaśny pisałam tutaj o tym http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p3527032 .
Jeśli chcesz zdegustowac to zapraszam choć nie wiem z jakich regionów Polski jesteś a Twoje PW jest niewłączone

Chudziak, a jak wygląda pieczenie tego żytka twojego?

Moje chleby rosną poza piekarnikiem , który przed włożeniem chleba rozgrzewam do 200 st C czasem daję na dno pojemnik z wodą czasem nie . Piekę ok 1 godziny nieznacznie zmniejszając temperaturę po ok 20minutach na trochę poniżej 200st C i zwykle po 30 minutach daję blaszkę pod górną grzałkę .

[x-xm-a]

no musiałam dopytać pamiętam co pisałaś ale to było o kawałku ciasta. Teraz rozumiem, że jak ten zaczątek kwaśny nie jest to i chleb nie będzie.
Będę walczyć, póki co nie pasuje mi to, co się z moim dzieje, może też jestem przeczulona na kwas, nie wiem

Spróbuj ziemniaczany dla mnie to najlepszy pszenny na drożdżach, w smaku fantastyczny, nawet drożdży nie czuć, jakby był pompowany spulchniaczami ..a nie jest

[chudziak]

moniko mogę Ci podesłać swój zaczyn jeśli chcesz - może Ci się wtedy uda zrobić chleb na zaczynie ,który nie byłby zbyt kwaśny.

[x-a-40]

Te 100g wziąłem na 900g mąki.Uprzedni do tej setki dodałem 250g maki i tyleż wody,a po 12 godzinach zabrałem 100g na następny ,a reszta do tych 900g mąki.

Dziewczyny a jak z tą sprawą? Za mało te zakwasu biorę i czy dobrze to robię?

[chudziak]

axel40 ja do chleba mieszanego do 100gramów mego zaczynu dodaję wieczorem 200gramów maki żytniej + woda a rano do tego dodaję jeszcze ok 300 gramów mąki mieszanej i wody w odpowiedniej ilości + dodatki więc chyba masz za mało tej frakcji pracującej ( nie czuję się jakąś specjalistką i choć czytałam trochę o hydratacjach to jakoś nie przemawia to do mnie ). Tak jak pisałam nie bawię się już w oddzielne zaczyny pszenne czy żytnie ani w metody trójfazowe - może udało mi się "wyhodować" dobry szczep bakterii i dlatego jestem zadowolona albo żaden "obcy" mi nie smakował na razie dużo bardziej.

[x-xm-a]

Chudziak to ja Tobie pomidorki
odezwę się na mail
I jak to hydratacja do Ciebie nie przemawia szybko policzyłam Twój żytni ma 75%, książkowo

[chudziak]

szybko policzyłam Twój żytni ma 80%, książkowo

No widzisz intuicyjnie mi wychodzi książkowo - czekam na odzew .

[obserwator]

Czasami warto podejść do najbliżeszej piekarni(najlepiej małej na wsi)i poprosić o troszkę zakwasu.Moja sąsiadka tak robi.

[image]

Tylko tych małych, naturalnie piekących piekarni już prawie nie ma. Jak wchodzę do piekarni i widzę gotowe mieszanki ( łącznie z substancjami drożdżowymi) do wypieku pieczywa to nie chcę takiego zaczynu, wolę zrobić swój.
O dziwo w Siemianowicach Śląskich ( wcale nie mała wioska ) jest piekarnia w której, młodzi ludzie , wypiekają pieczywo w tradycyjny sposób ( z naturalnymi drożdżami lub zaczynem ) chleb, jest pyszny , niestety przeprowadziłam się i pozostaje mi tylko własny wypiek. Próbowałam chleb z wszystkich okolicznych piekarni , jest w miarę jadalny tylko świeży.
Pamiętam czasy kiedy , jeździło się po chleb do Siewierza, wszyscy zamawiali i jedna osoba , przywoziła cały samochód, ale po piekarni nie ma już śladu a szkoda .
Jak chce się zjeść coś zdrowego i pysznego , trzeba sobie upiec chlebek i uwędzić wędlinki.
Mam nadzieję że, wstawicie więcej swoich wypróbowanych przepisów na wypiek chleba.

[x-a-40]

Czy jest jakas zasada ile potrzeba użyć zakwasu na kg mąki? Ile ciasta zakwasić na wstepie itp?
Jak czytam różne przepisy to widać 4łyżki, garść,albo 256,5g
I bądź tu człowieku mądry

[Pani Bestia]

Polecam ''zaliczyć'' wątek założony przez Pawła Woynowskiego http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=9&t=49366 pisałam tam o procentowych ilościach ciasta ukwaszonego. Znajdziecie tam również kilka innych wiadomości, które jak widzę, mogą wam się przydać.

[GunnarSK]

Dobrze jest zapoznać się z wątkiem ś.p. Pawła Woynowskiego. Jeśli mi się uda przekonać żonę do jej czytania, mam szansę robić nową próbę z zakwasem, bo poprzednim razem wszystko wywaliła, skoro uznała, że gnije, z powodu przykrego zapachu (i nie należy wąchać). I tak jemy chleb robiony na zakwasie, tylko kupiony w sklepie ze zdrową żywnością (tutaj Spiżarnia).