Hortensja( Hydrangea )- rozmnażanie
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Hortensja - rozmnażanie
Siarczan miedzi używam do oprysków i przy okazji zostawiam troszkę  na inne potrzeby. 
W jakiej postaci ... hmm.... jest w formie niebieskich kryształków i nawet nie wiem czy w innej występuje.
			
			
									
						
										
						W jakiej postaci ... hmm.... jest w formie niebieskich kryształków i nawet nie wiem czy w innej występuje.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Hortensja - rozmnażanie
Tylko delikatnie z ilością !!!  
Dosłownie ociupinkę wystarczy bo zamiast pomóc to zaszkodzisz a dzięki niemu nie rozmnażają się glony i inne zarodniki które dają początek zgniliźnie.
			
			
									
						
										
						Dosłownie ociupinkę wystarczy bo zamiast pomóc to zaszkodzisz a dzięki niemu nie rozmnażają się glony i inne zarodniki które dają początek zgniliźnie.
Re: Hortensja - rozmnażanie
i jak tam Wasze  patyczki ?  .Moje w tym roku powędrowały do słoiczków 6 listopada . Na dzień dzisiejszy  na czterech odmianach mam już malutkie korzonki. Oczywiście jak na razie są to pojedyncze patyczki  
			
			
									
						
							
Pozdrawiam. Ewa
			
						- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Hortensja - rozmnażanie
Ewciu  ja kilka  patyczków ze swoich krzaczków  włożyłam 15.XI  a potem z wymian sukcesywnie jak przychodziły i nazbierało się tego troszkę ....
Dziwne ale ilość tych białych punkcików ( z których chyba powinny wytworzyć się korzonki) na pędach wcale nie zależy od terminu włożenia do wody ale chyba od odmiany - takie myśli wysnułam obserwując je.
			
			
									
						
										
						Dziwne ale ilość tych białych punkcików ( z których chyba powinny wytworzyć się korzonki) na pędach wcale nie zależy od terminu włożenia do wody ale chyba od odmiany - takie myśli wysnułam obserwując je.
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Hortensja - rozmnażanie
U mnie z tych świętych jako pierwsze (w listopadzie) nic nie będzie  . Kolejne umieszczone w wodzie na początku grudnia zaczynają puszczać listki i mają dużo białych punkcików na korzonki.
 . Kolejne umieszczone w wodzie na początku grudnia zaczynają puszczać listki i mają dużo białych punkcików na korzonki.
W pierwsze turze była odmiana na której bardzo mi zależało. Chciałabym ponowić próbę, ale boję się, żeby krzak nie przemarzł, tym bardziej że kupiłam go i posadziłam późną jesienią . Jak myślicie, kiedy można bezpiecznie ciąć patyczki bez zagrożenia dla rośliny matecznej
 . Jak myślicie, kiedy można bezpiecznie ciąć patyczki bez zagrożenia dla rośliny matecznej 
			
			
									
						
							 . Kolejne umieszczone w wodzie na początku grudnia zaczynają puszczać listki i mają dużo białych punkcików na korzonki.
 . Kolejne umieszczone w wodzie na początku grudnia zaczynają puszczać listki i mają dużo białych punkcików na korzonki.W pierwsze turze była odmiana na której bardzo mi zależało. Chciałabym ponowić próbę, ale boję się, żeby krzak nie przemarzł, tym bardziej że kupiłam go i posadziłam późną jesienią
 . Jak myślicie, kiedy można bezpiecznie ciąć patyczki bez zagrożenia dla rośliny matecznej
 . Jak myślicie, kiedy można bezpiecznie ciąć patyczki bez zagrożenia dla rośliny matecznej 
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
			
						Zapraszam do mojego ogrodu
- 
				halina522
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1036
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Hortensja - rozmnażanie
Masz rację,ukorzenianie zależy od odmiany -ścięte w tym samym czasie patyczki,a tylko na 2ch widzę jakieś oznaki życia.Nie wiem jaka to odmiana, bo hurtem włożyłam patyki z 5 ciu hortensji.
			
			
									
						
							Halina
			
						Re: Hortensja - rozmnażanie
Tez widzę oporne odmiany na ukorzenianie tą metodą. Niektóre siedzą od 6 listopada i nawet tych pęcherzy nie mają - pewnie wypadną  jednakże jeszcze trochę je potrzymam. 
Jako pierwsza pięknie zapowiadała się Wim's red- puściła mnóstwo pęcherzy po czym zaczęły zanikać- jeszcze żyje wiec nie wyrzucam .
Zauważyłam również ,że dużo gorzej ukorzeniają się grubsze patyki
			
			
									
						
							Jako pierwsza pięknie zapowiadała się Wim's red- puściła mnóstwo pęcherzy po czym zaczęły zanikać- jeszcze żyje wiec nie wyrzucam .
Zauważyłam również ,że dużo gorzej ukorzeniają się grubsze patyki
Pozdrawiam. Ewa
			
						- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Hortensja - rozmnażanie
W zeszłym roku ze ściętych ukorzeniło mi się dużo vanilek a ani jedna anabelka albo limka choć wszystkie traktowane tak samoDziwne ale ilość tych białych punkcików ( z których chyba powinny wytworzyć się korzonki) na pędach wcale nie zależy od terminu włożenia do wody ale chyba od odmiany - takie myśli wysnułam obserwując je.
Paulina
			
						Re: Hortensja - rozmnażanie
Ewa ogólnie w rozmnażaniu czegokolwiek im grubszy patyk tym trudniej i dłużej się to ukorzenia.Lepiej z mniejszych,czasem z tej bidy można ładne sadzonki utworzyć.mewa pisze:Jako pierwsza pięknie zapowiadała się Wim's red- puściła mnóstwo pęcherzy po czym zaczęły zanikać- jeszcze żyje wiec nie wyrzucam .
Zauważyłam również ,że dużo gorzej ukorzeniają się grubsze patyki
 
  Odpowiednia temperatura,podłoże i wilgotność a także termin. Ja jestem w opracowaniu mieszanki.Dam znać w sezonie czy się udało .Będzie to dotyczyć różnych roślin.Hortensji także o ile jeden sęp
 się podzieli patykami.
 się podzieli patykami.Zamiast mercedesa kupa zielska 
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
			
						Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Hortensja - rozmnażanie
Mnie już  trzy odmiany wypadły
Kyushu
Everest
Dolly
reszta ma się nieźle
Sanday Fraise po 5 tygodniach- wstawiona 6 listopada :woohoo:


grandiflora :dance:


a tak wyrastają korzonki



			
			
									
						
							Kyushu
Everest
Dolly
reszta ma się nieźle
Sanday Fraise po 5 tygodniach- wstawiona 6 listopada :woohoo:


grandiflora :dance:


a tak wyrastają korzonki



Pozdrawiam. Ewa
			
						- 
				halina522
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1036
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Hortensja - rozmnażanie
Ewuniu,ślicznie Ci rosną!masz dziewczyno rękę do tych hortensji.Rozglądaj się teraz za tymi ogrodowymi co kwitną na tego rocznych pędach,ale byś zrobiła furorę szeregiem takich innych,kwitnących/bo mnie to te ogrodowe marzną,a one jednak maja ładniejszy pokrój kwiatów/
			
			
									
						
							Halina
			
						Re: Hortensja - rozmnażanie
Halinko  mam trzy odmiany z ogrodowych kwitnących na jednorocznych pędach - Kupiłam pod wpływem impulsu nie czytając o nich . Po zakupie dopiero popytałam  forumków  jak przetrwały zimę i okazało się ze bardzo kiepsko i u części w ogóle nie zakwitły- Może zima zeszłego roku była za ostra ?.
Zobaczymy jak u mnie przezimują - nie zdążyłam im kopczyka usypać- ale posadzone są głęboko
			
			
									
						
							Zobaczymy jak u mnie przezimują - nie zdążyłam im kopczyka usypać- ale posadzone są głęboko

Pozdrawiam. Ewa
			
						- georginja
- 500p 
- Posty: 892
- Od: 4 paź 2012, o 01:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowy wschód
Re: Hortensja - rozmnażanie
Ewo super ci się udało. Też próbowałam tej metody, lecz bez powodzenia  .Patyczki zwykłej bukietówki(odmiany nie znam) stoją od początku grudnia i nic, żadnych białych punkcików.Pozostaje kupić gotowce.
 .Patyczki zwykłej bukietówki(odmiany nie znam) stoją od początku grudnia i nic, żadnych białych punkcików.Pozostaje kupić gotowce. 
			
			
									
						
							 .Patyczki zwykłej bukietówki(odmiany nie znam) stoją od początku grudnia i nic, żadnych białych punkcików.Pozostaje kupić gotowce.
 .Patyczki zwykłej bukietówki(odmiany nie znam) stoją od początku grudnia i nic, żadnych białych punkcików.Pozostaje kupić gotowce. 
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 26&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Hortensja - rozmnażanie
Niektóre odmiany są bardzo oporne - u mnie z 6 listopada jeszcze stoi Limelight i great Star -  to  juz dwa miesiące i nic - czekam cierpliwie   ,
 ,
			
			
									
						
							 ,
 ,Pozdrawiam. Ewa
			
						- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Hortensja - rozmnażanie
A u mnie Great Star rozmnaża się wyjątkowo łatwo. W zeszłym roku sadzonkowałam hortensje z ukorzeniaczem do ziemi i właściwie to tylko ta się ukorzeniła. w tym roku ucięłam patyczki z 4 odmian i białe punkciki pojawiły się na niej najszybciej i najobficiej. Czekam na korzonki  .
 .
			
			
									
						
							 .
 .Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
			
						Zapraszam do mojego ogrodu








 
 
		
