Kawa uprawa w mieszkaniu

[aryia1985]

Witaj kasia.Kawa na pewno się rozrośnie.Tak wyglądają kawy do 2lat.Podejrzewam wysiana była w domu,dlatego tak rośnie-wyciągnięte pędy.Ale nie martw się na wiosnę na pewno zacznie ładnie rosnąć,widać ładne zdrowe czubki.Tylko przesadż ją na wiosnę ,ziemia żyzna ale przepuszczalna.No i dużo światła a zimą często ją spryskuj 2-3razy na tydzień.Suche powietrze jest zabójcze.

Problem w tym że jej nie wysiewałam tylko kupiłam w biedronce. Zmarniała mi przez zimę (2011/2012). Z ładnego krzewika pozostały 4 łodyżki

[mietek41]

Witaj Kasia.Kawy z marketu też się tak zachowują.Są hodowane w idealnych warunkach więc przy zmianie -pogorszeniu warunków musi odchorowac.A jak z wilgotnością powietrza u ciebie zimą ,jeśli bardzo suche i ciepłe-pow.20stopni tak samo zareaguje.Kawa też nie lubi przeciągów zwłaszcza zimnych,marznie przy plus5 stopniach.Kiedy ostatnio ją przesadzałaś,jeśli dawno tonie czekaj do wiosny tylko zmień ziemię .Zapewnij jak najlebsze warunki i czekaj wiosny.Powodzenia

[whitedame]

Witajcie kawosze. Zachęcona waszymi sukcesami dzisiaj zakupiłam ziarenka kawy firmy Legutko. Zadziwił mnie sposób siania opisany na opakowaniu nasionek, zupełnie niezgodny z tym co radził mietek41.


Uploaded with ImageShack.us
Co o tym myślicie mietek41 i cała kawowa brać. Wolę wasze rady od tego co piszą producenci bo czasami mijają się z prawdą

[Piotr=)]

ja dawałem naciętą stroną do góry i nie przysypywałem tylko je wcisnąłem lekko w ziemie i na razie zraszam 1x na dwa dni i czekam na efekty

[whitedame]

Jeśli dobrze zrozumiałam to wciskałeś je tak że ziemia je zakryła?
A jak długo już czekasz, czy naprawdę trzeba czekać 3 miesiące?

[Piotr=)]

nie żeby przykrywała tylko było widać nasionko i zraszam czekam już z 2-3 tygodnie

[Piotr=)]

tu masz pokazane jak siać http://palmywpl.blogspot.com/2012/06/ka ... siona.html

[whitedame]

Dzięki, rozwiałeś moje wątpliwości

[mietek41]

Dzięki, rozwiałeś moje wątpliwości

Witaj.Widzę dostałeś już odpowiedz na swoje pytania.Mogę dodać że u mnie kawa wschodziła od 3tygodni do7-8tygodni.ąle miałem nasionka zerwane prosto z mojej kawy.Siałem kiedyś te kupione w sklepie i nic,nawed po 3miesiącach.Więc nie zniechęcaj się ,ale radzę spróbuj kupić sadzonkę.mogę polecic sklep oleander z gdanska.Cena od15 do40zł.powodzenia.aha nasiona kawy tracą zdolność kiełkowania po ok.8-12tygodniach.Można je ewentualnie moczyć zamiast doby np.dwie lub trzy doby w ciepłej wodzie.

[whitedame]

Co ma być to będzie, wsadziłam tak jak Piotr przykazał po dobie moczenia. Ziarenek było 8 szt. mam nadzieję, że chociaż jedno wykiełkuje. Jak nie to skorzystam z adresu i zakupię krzew.

[SandraABC]

Ktoś wcześniej pisał,że rozsadzał kawę zakupioną w sklepie na pojedyncze roślinki - ciekawa jestem jak kawa to przetrwała?

moja ma się dobrze, ponad 1 rok jest już w domu , ładnie się rozrasta - ale jest tam kilka 'badylków' - wszystkie maja podobną wielkość i wyglądają zdrowo dlatego szkoda mi ich wycinać... i tak sobie pomyślałam,że może czas ją rozsadzić?

[aner]

Rozsadzałam kawę w niedługim czasie po zakupie,wszystkie sadzonki się przyjęły.Obecnie mam 4 sztuki,resztę rozdałam,i choć moje kawy mają prawie 4 lata żadna nie kwitła,za rzadko karmię je chyba nawozem,podlewam przegotowaną wodą i często spryskuję.Sandro Uważaj przy przesadzaniu na korzonki będą bardzo poplątane,za długo rosną roślinki razem.

[NikaDo]

to i ja poproszę Was o poradę jak "bujnąć" moją kawę




od dwóch lat nic nie rośnie, a raczej ubywa i sukcesywnie opadają jej pojedyncze listki
w tej chwili stoi na parapecie południowego okna (patelnia), wcześniej przed ponad rokiem też na południowym, ale zacienionym oknie i miała dużo więcej liści aczkolwiek wzrost ten sam.
czym ją dokarmić? i myślę nad niezacienionym parapecie od zachodu..

[sylwia75]

Ja kupiłam w tamtym roku w biedronce w kubeczku,było tam sporo ładnie podkiełkowanych nasionek z parą liścieni.Po kolei wszystkie padały i ostało się jedno ,które do tej pory tylko tak podrosło.Oj nie spieszy mu się,co parę dni zraszam go spryskiwaczem i przestawiłam w mniej słoneczne miejsce z dala od kaloryfera-teraz mu dobrze

[Teresa600]

Witam serdecznie wszystkich pozytywnie zakręconych hodowców kawy
Ja również stałam się szczęśliwą posiadaczką kawy z przypadku.Otóż kilka dni temu kupiłam sobie w LIDLU uroczy kubeczek w którym stała maleńka doniczusia a w niej sadzonki kawowca w liczbie 12szt.
Ponieważ wszystkie swoje kwiaty uprawiam w hydroponice więc i ona wylądowała w hydro.Z doświadczenia wiem że im młodsza roślinka tym łatwiej oczyścić korzenie z ziemi .Z moimi poszło łatwiutko bo trwalo to zaledwie kilka minut
Szukałam informacji na temat uprawy i dopiero dzisiaj trafiłam na ten wątek .Przeczytałam go od deski do deski i troszkę sie przeraziłam bo widzę że kawa jest dosyć trudna w uprawie.No cóż czas pokaże jak kawa zachowa się w hydro.Będę śledzić watek i korzystać z Waszych cennych rad a zwłaszcza Mietka ktory tu jak widzę wiedzie prym.
Tak wygląda moja kawa przed i po przesadzeniu

Witaj Mietku jak obiecałam w pażdzierniku znów się zjawiam aby pokazać jak zachowuje się moja kawa w hydro.Myślę że wygląda całkiem nieżle .


Wzrostem to ona nie może się pochwalić ,bo urosła ok 2-3cm.Mam nadzieję że wiosna zmotywuje ją do dalszego wzrostu.Niewielkie plamki które podobno są normą , pojawiły się na 3 listkach.
Teraz pytanie ......czy juz teraz usunąć (wyciąć) najsłabsze egzemplarze czy jeszcze czas?
Całą zimę stała na północnym parapecie .Temp w pokoju 20-22st.