Tak, cztałam, że się troszkę ogołociła, niemniej moje szczepki, robią to stale. I nie rosną. Takie dwa na wpół zmarniałe badylki - choć mają zdrowy system korzeniowy. Dziękuję za rady
Witaj Bożenko!
Dotarłam i do Ciebie poogladałam Twoją kolekcję i jestem zachwycona. Masz piękne kwiatuchy.
A dodatkowo cieszy mnie fakt, że jesteśmy "sąsiadkami". Mieszkam niedaleko Legnicy.
Pozdrawiam Ela.
Ta kwitnąca moja ludisia rośnie w ziemi uniwersalnej zmieszanej (pół na pół) z podłożem do storczyków. Doniczka stoi 2 metry od okna południowego. Podlewam raz w tygodniu, nawożę w okresie wiosna - lato.