Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Gdy byłam na wieczornym spacerze z psem zaczynał się roztop, a zaraz potem zaczął padać rzęsisty deszcz. Intesywnie, zupełnie jak na wiosnę
Roślinom oczywiście woda się przyda, szczególnie po tak suchym lecie, ale zdecydowanie wolałabym staromodną, białą zimę. Kto by powiedział, że w pewnym wieku
stanę się sentymentalna 
-
Marzenka79
- 1000p

- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Witaj Aga
Ula -co racja to racja-rośliny bez kołderki śniegowej bardzo ucierpią,dla wielu to właśnie wysuszające wiatry są grożniejsze niż przymrozki.Patrzyłam w Sylwestra na swoje klematisy-mają za bardzo rozwinięte pąki...żurawki takie biedulki...Róże to wyglądają tak jakby miał zaraz ruszyć-jak pomyślę o ukochanym Chopinie 
- tu_Brzoza
- 100p

- Posty: 137
- Od: 5 gru 2012, o 07:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Dzień-zieeeeeeeeeeew-dobry wszystkim!
Nie wiem jak dotrwam do 16-tej. Wczoraj byłam senna, tak jak większość z was, ale dziś to już nie wiem jak to nazwać. Co się dzieje?
Przebiłam się przez kilka stron jednodniowych(!) zaległości i widze, że jestem mocno do tyłu z przygotowaniami do wiosny. Do głowy by mi nie przyszło, że już w styczniu należy kupiwać rośliny i to szybko, bo zabraknie!
Zdjęcia przywołujące wiosnę bardzo mi się podobają, a nieznane mi dotąd parzydło dopisałam do listy przyszłych zakupów. Dziękuję za wzmiankę o nim!
Miłego dnia!
B.
Nie wiem jak dotrwam do 16-tej. Wczoraj byłam senna, tak jak większość z was, ale dziś to już nie wiem jak to nazwać. Co się dzieje?
Przebiłam się przez kilka stron jednodniowych(!) zaległości i widze, że jestem mocno do tyłu z przygotowaniami do wiosny. Do głowy by mi nie przyszło, że już w styczniu należy kupiwać rośliny i to szybko, bo zabraknie!
Zdjęcia przywołujące wiosnę bardzo mi się podobają, a nieznane mi dotąd parzydło dopisałam do listy przyszłych zakupów. Dziękuję za wzmiankę o nim!
Miłego dnia!
B.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
FELUŚ, czyli nastroje na północy były podobne? miesza naszym samopoczuciem ta pogoda i robi z nami co chce.
Kochana, niektóre z dziewczyn robiły zakupy o północy ;-) Ja poczekałam grzecznie do rana?
Mam nadzieję, że dzień minie nam szybko, bo zaczynam odczuwać przemożną senność? na szczęście chyba zanosi się na spokojny piątek, więc będę drzemać na klawiaturze. Udanego weekendu!
MARZENKO, trzyma mnie myśl, że zima nie przyjdzie, a jeśli moje przypuszczenia okażą się mrzonką, to liczę, że chłód przyjdzie łagodnie, najpierw ze śniegową pierzyną, później lekkim mrozem. Rozmawiam dziś o tym z dziecięciem, a dziecko zdziwione ?no tak, mamo, Ty się martwisz roślinami, a nie ludźmi, którzy przez różnice temperatur będą chorować? ;-)) Dobrego piątku!
ULA, jeśli zima nie ma zamiaru zaatakować groźniej, to śnieg nam niepotrzebny? nie cierpię, gdy sypie, całe miasto stoi, a dotarcie do domu zajmuje mi 1,5-2h.
ANKA, staromodna biała zima jak najbardziej przemawia do mojej wyobraźni ? bardzo lubię ten klimat i widoki, ale przez okno ;-))
EWA, u nas też wiało całą noc? coś się miesza w pogodzie, przez nią tak wczoraj odjeżdżałyśmy!
ASIU, ja wczoraj byłam niewiele gorsza od Ciebie ? o 21ej już w łóżeczku i chyba zasnęłam natychmiast ;-) Stwierdziłam, że nie można się bronić przez przemożną potrzebą organizmu. Co nie zmienia faktu, że pobudka o 5:55 była koszmarem. Wczoraj już nic nie kupowałam, ale lilie muszę upolować, bo przy przebudowie kaskady sporo cebul zostało skutecznie przykrytych kamieniami i nic z nich nie wykiełkuje ? a ja bardzo lubię lilie nad wodą. Dobrego i szybkiego piątku!
JULEK, jak wiesz, ja też za bylinami nie przepadam, ale muszę czymś podsadzić Limelight. Czy koncepcję, że będą to bodziszki, akceptujesz? ;-) Jak pisałam u Ciebie, wracaj szybko ;-)
BADZIU, witam serdecznie! Dobrze rozpoznałaś ? to kwitnąca słonecznie azalia pontyjska. Mam trzy krzewy, które przesadziłam jesienią na leśną rabatę (wrzosowo-azaliowo-rh-iglastą) ? mam nadzieję, że w grupie ich kwitnienie będzie jeszcze bardziej spektakularne. Pozdrawiam!
KASIK, ja też uwielbiam lilaki? ich zapach, przy otwartych drzwiach tarasowych sprawia, że pachnie nawet w domu? ech, jak ja tęsknię za majem!
AGA, dzięki za noworoczne odwiedziny! U Ciebie już prawdziwa wiosna, oby zima nie dała już o sobie znać!
MAGDA, gdzieś w prognozach trąbią o zimie? Ja nie słyszałam? wręcz oglądam cały czas zapowiedzi jesiennej aury.
KASIU, wypiłaś tę kawę czy poszłaś spać? ;-))
MARYSIU, dzięki za słowa uznania pod adresem mojego ogrodu? mnie się też widzi u Pat tego rodzaju koncepcja krzewiasto-drzewiasta z sielskimi dodatkami babcinych bylin, pnących róż i magii kolorów. Myślę, że Pat w tę stronę pójdzie. Cieszę się ogromnie, że Ci się u mnie podoba? chyba nie ma co się cofać, chyba, że chcesz zobaczyć jak było a jak jest ;-) Dobrego!
DANA, mam podobne nastroje, zatem jak najbardziej rozumiem milczenie? cieszę się, że mimo znużenia i humoru pod psem, zajrzałaś i się odezwałaś? dzięki za serdeczne słowa!
DORIS, pomogła coś ta kawa? Na mnie poranna ma zbawienny wpływ, ale wieczorem to już ciut za dużo byłoby.
Miłego dnia wsiem, a ludowi pracującemu miast i wsi szybkiego, do 16ej piąteczku!
Kochana, niektóre z dziewczyn robiły zakupy o północy ;-) Ja poczekałam grzecznie do rana?
Mam nadzieję, że dzień minie nam szybko, bo zaczynam odczuwać przemożną senność? na szczęście chyba zanosi się na spokojny piątek, więc będę drzemać na klawiaturze. Udanego weekendu!
MARZENKO, trzyma mnie myśl, że zima nie przyjdzie, a jeśli moje przypuszczenia okażą się mrzonką, to liczę, że chłód przyjdzie łagodnie, najpierw ze śniegową pierzyną, później lekkim mrozem. Rozmawiam dziś o tym z dziecięciem, a dziecko zdziwione ?no tak, mamo, Ty się martwisz roślinami, a nie ludźmi, którzy przez różnice temperatur będą chorować? ;-)) Dobrego piątku!
ULA, jeśli zima nie ma zamiaru zaatakować groźniej, to śnieg nam niepotrzebny? nie cierpię, gdy sypie, całe miasto stoi, a dotarcie do domu zajmuje mi 1,5-2h.
ANKA, staromodna biała zima jak najbardziej przemawia do mojej wyobraźni ? bardzo lubię ten klimat i widoki, ale przez okno ;-))
EWA, u nas też wiało całą noc? coś się miesza w pogodzie, przez nią tak wczoraj odjeżdżałyśmy!
ASIU, ja wczoraj byłam niewiele gorsza od Ciebie ? o 21ej już w łóżeczku i chyba zasnęłam natychmiast ;-) Stwierdziłam, że nie można się bronić przez przemożną potrzebą organizmu. Co nie zmienia faktu, że pobudka o 5:55 była koszmarem. Wczoraj już nic nie kupowałam, ale lilie muszę upolować, bo przy przebudowie kaskady sporo cebul zostało skutecznie przykrytych kamieniami i nic z nich nie wykiełkuje ? a ja bardzo lubię lilie nad wodą. Dobrego i szybkiego piątku!
JULEK, jak wiesz, ja też za bylinami nie przepadam, ale muszę czymś podsadzić Limelight. Czy koncepcję, że będą to bodziszki, akceptujesz? ;-) Jak pisałam u Ciebie, wracaj szybko ;-)
BADZIU, witam serdecznie! Dobrze rozpoznałaś ? to kwitnąca słonecznie azalia pontyjska. Mam trzy krzewy, które przesadziłam jesienią na leśną rabatę (wrzosowo-azaliowo-rh-iglastą) ? mam nadzieję, że w grupie ich kwitnienie będzie jeszcze bardziej spektakularne. Pozdrawiam!
KASIK, ja też uwielbiam lilaki? ich zapach, przy otwartych drzwiach tarasowych sprawia, że pachnie nawet w domu? ech, jak ja tęsknię za majem!
AGA, dzięki za noworoczne odwiedziny! U Ciebie już prawdziwa wiosna, oby zima nie dała już o sobie znać!
MAGDA, gdzieś w prognozach trąbią o zimie? Ja nie słyszałam? wręcz oglądam cały czas zapowiedzi jesiennej aury.
KASIU, wypiłaś tę kawę czy poszłaś spać? ;-))
MARYSIU, dzięki za słowa uznania pod adresem mojego ogrodu? mnie się też widzi u Pat tego rodzaju koncepcja krzewiasto-drzewiasta z sielskimi dodatkami babcinych bylin, pnących róż i magii kolorów. Myślę, że Pat w tę stronę pójdzie. Cieszę się ogromnie, że Ci się u mnie podoba? chyba nie ma co się cofać, chyba, że chcesz zobaczyć jak było a jak jest ;-) Dobrego!
DANA, mam podobne nastroje, zatem jak najbardziej rozumiem milczenie? cieszę się, że mimo znużenia i humoru pod psem, zajrzałaś i się odezwałaś? dzięki za serdeczne słowa!
DORIS, pomogła coś ta kawa? Na mnie poranna ma zbawienny wpływ, ale wieczorem to już ciut za dużo byłoby.
Miłego dnia wsiem, a ludowi pracującemu miast i wsi szybkiego, do 16ej piąteczku!
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Pięknie przywoływałaś wiosnę różanecznikami i azaliami. Jestem łasa na więcej takich widoczków 
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Aguś widoki z Twojego ogrodu bardzo działają na moją wyobraźnię
mobilizujesz do pracy takimi widokami
Czosnki skomponowane z czerwieniami
ciekawe kontrasty
mobilizujesz do pracy takimi widokami
Czosnki skomponowane z czerwieniami
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Agnieszko moje cofanie miało uzupełnić informację jak duży jest Twój raj! Sądząc po ilości i wielkości roślin jest spory. Dobrego piąteczku (on z samej nazwy jest dobry!) !
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Cześć Agnieszka
O matko, jak tu żyć
Jak za oknem jest to, co jest...a tutaj takie słoneczne widoki
Zakupy były? To chyba i ja coś zanabędę, może to coś poprawi na chwilę, a potem mogę sobie padać dalej.....
Dzisiaj juz prawie weekend
U mnie intensywnie imprezowy...o matko, jak tu żyć...
Miłego, mam nadzieję, że za chwilę jaśniejszego dzionka
O matko, jak tu żyć
Zakupy były? To chyba i ja coś zanabędę, może to coś poprawi na chwilę, a potem mogę sobie padać dalej.....
Dzisiaj juz prawie weekend
Miłego, mam nadzieję, że za chwilę jaśniejszego dzionka
Pozdrawiam
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Marysiu, przepraszam, zapomniałam dopisać - ogród ma powierzchnię 1300m. Nie wiem, czy to dużo czy mało - jak dla mnie mogłoby być dwa razy tyle, ale kiedy ja bym to wszystko obrobiła! Tak, dziś nareszcie piąteczek, upragniony!
Madziu, czosnki z klonami może i trochę zgrzytają, ale ładnie uzupełniają kwitnące lilaki... Wszyscy tęsknimy za wiosną, więc widoki soczystej zieleni działają na wyobraźnię...
Iza, dziękuję że zajrzałaś! Później wstawię jeszcze kilka wiosennych migawek
Justi, widzę, że jesteś w nastroju karnawałowo-zmęczonym ;-) Samaś sobie to uczyniła! ;-))
Zakupy były, a jakże... Na co Ty polujesz, poza różami?
Miłego również
Madziu, czosnki z klonami może i trochę zgrzytają, ale ładnie uzupełniają kwitnące lilaki... Wszyscy tęsknimy za wiosną, więc widoki soczystej zieleni działają na wyobraźnię...
Iza, dziękuję że zajrzałaś! Później wstawię jeszcze kilka wiosennych migawek
Justi, widzę, że jesteś w nastroju karnawałowo-zmęczonym ;-) Samaś sobie to uczyniła! ;-))
Zakupy były, a jakże... Na co Ty polujesz, poza różami?
Miłego również
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
O tak, szybkiego dnia - piąteczku, do 16tej. Za taaaakie przywoływanie wiosny ogroooomnie dziękuję
Pozdrawiam z wietrznego siedliska
Pozdrawiam z wietrznego siedliska
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Wpadłam popatrzyć na cudne widoki, żeby sobie z rana humor poprawić
Miłego piąteczku i uważaj, żeby Cię wiatr nie porwał 
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Poluję na uzupełniacze do róż, jakże by inaczej
No tak....sama sobie to uczyniłam, ale to mozna logicznie wytłumaczyć
Do miłego 
Ps, u mnie zero wiatru.
No tak....sama sobie to uczyniłam, ale to mozna logicznie wytłumaczyć
Ps, u mnie zero wiatru.
Pozdrawiam
- Grazka226
- 1000p

- Posty: 1356
- Od: 12 mar 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Dziękuję kochana
Wiesz doskonale czego nam dzisiaj brakuje
Cudeńka 
Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain












