Witajcie ptasiozakęceni
U mnie, w zeszłym roku, był krogulec. "Nurkował" w tuje, gdzie chowają się mniejsze ptaki, buszował i odlatywał. Raz porwał z podwórza gołębia, mąż odruchowo próbował gołębia ratować, ale to było czas-praz i już ich nie było. Trudno, krogulec też coś musi jeść. Przylatuje do mnie dzięcioł i siada na skórkach dla sikorek i je pałaszuje! Niestety, nie udało się zrobić jemu zdjęcia.
Teraz odwiedzają mnie takie ptasiory, co to jedne?
Ładne, niestrachliwe, przylatuje po kilka sztuk na raz do karmnika. Jak poznacie co to za ptaszki to proszę mi napisać nazwę.
Daję ptakom najwięcej pszenicy i słonecznika. Oczywiście słonecznik zjadają jako pierwszy a pszeniczkę zostawiają. Aby zjadły, muszę im nie dosypywać słonecznika bo inaczej ziarna pszenicy mi wykiełkuje na wiosnę - na trawniku.
Powiesiłam dużo skórek dla sikorek, choć nie tylko one je pałaszują. Oczywiście, wywiesiłam też kubeczki ze słoninką i ziarnami, takie jak pokazałam na początku tego wątku. Dobry i skuteczny sposób na dokarmianie ptaków zimą.
Idę sypnąć ziarno. Na razie
