Aga, budleje z hortensjami jak najbardziej, tyle, że hortensjom więcej kwaśnej, a budlejom wapiennej gleby. Bodziszki w nóżkach będą miały troszkę cienia więc powinno być ok. U mnie rosną i w cieniu (pod sosnami) i na słońcu i dają sobie radę w obu miejscach, choć na słońcu szybciej przekwitają (nie powtarzają też kwitnienia). Ładnie się rozrosły, ale nie są z tych "wędrujących' po ogrodzie. Bodziszki himalajskie Plenum również kupiłam u Pana Marka i zaplanowałam ja na brzegu słonecznej rabaty. Jeżeli okaże się, że będzie im za ciepło to powędrują w cienisty zakątek. Czosnki zakwitną w maju-czerwcu, wtedy ani budleje ani hortensje jeszcze nie kwitną - czy chcesz je posadzić między krzewami? Z czasem krzewy będą miały ok. 2 metrów wysokości, czosnki mogą być słabo widoczne, ale to dopiero za kilka sezonów. Widzę, że oferta p. Marka też Cię zainteresowałaaguniada pisze: Moi drodzy, proszę o akceptację rabaty hortensjowej:
Hortensje Limelight (około 10szt.) poprzeplatane będą budlejami Black Knight... w nogach od brzegu rabaty bodziszki himalajskie Plenum, za nimi, pojedynczo (uzupełniając linię trójkąta) bodziszki Laura, a jeszcze pomiędzy czosnki.
Czy to ma sens?
ps. Purpury bajeczne....ale ich nazbierałaś!A jeszcze doszedł doktorek



