Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
- Grazka226
- 1000p

- Posty: 1356
- Od: 12 mar 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Super, że dałaś radę
I tak z każdym treningiem będzie coraz lepiej
Aguś a jutro jakie plany na pożegnanie roku??
Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Grażynko, codziennie będzie lepiej, zwiększę dystans i tempo, ale powoli... włączę stepper i hantelki... do wiosny będę jak nowa! 
Jutrzejszy wieczór spędzamy z PanemM we dwoje, tu gdzie nam najlepiej, czyli w domu... córka za to baluje ;-)
Nie będę się - po świątecznym szaleństwie - przemęczać w kuchni... zamówiliśmy dużą extra porcję sushi, więc będzie lekko, elegancko i bez zobowiązań, może nawet w piżamach
O północy postrzelamy i zamierzam też balować na Marysinej wyspie ;-) A Ty?
Jutrzejszy wieczór spędzamy z PanemM we dwoje, tu gdzie nam najlepiej, czyli w domu... córka za to baluje ;-)
Nie będę się - po świątecznym szaleństwie - przemęczać w kuchni... zamówiliśmy dużą extra porcję sushi, więc będzie lekko, elegancko i bez zobowiązań, może nawet w piżamach
- Isia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2938
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Aguś ale super zdjęcia piękne różyce 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Ja, ja jestem wielbicielką bladawców
Całej reszty róż takoż
Wpisałam się u Majki edulkota, widziałam zdjęcia i poczułam się jak w domu. Za krótko 
Czerwone i purpurowe też lubię
Czerwone i purpurowe też lubię
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Agnieszko mam nadzieję, że nie będzie to piżamka w misiaczki
Ja mam podobne plany, z tym że nasi młodzi też w domowych pieleszach z tym, że do nas pewnie tylko na toast zejdą!
A ogród trzymam mocno!
Ja mam podobne plany, z tym że nasi młodzi też w domowych pieleszach z tym, że do nas pewnie tylko na toast zejdą!
A ogród trzymam mocno!
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Taka czerwień ...niczym z Carmen Bizeta ...a już sam Szekspir ...jak krew z Makbeta . Kurcze ...ale mi się zrymowało .
Pozdrawiam cieplutko ...z parującym - już trzeci dzień - deklem -
Pozdrawiam cieplutko ...z parującym - już trzeci dzień - deklem -
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Najgorsze, że u Majutka zniknęła cała stopka. Nie można wejśc w żaden stary wątek.
Aga, czy jutro na nadal leniuchujesz?
Ja do pracy.
Czy wiesz, że moje stroczyki wypuściły gałązke z pakami kwiatowymi, ale pąki zanim się rozwiną usychają? Nie mam pojęcia dlaczego.
Aga, czy jutro na nadal leniuchujesz?
Ja do pracy.
Czy wiesz, że moje stroczyki wypuściły gałązke z pakami kwiatowymi, ale pąki zanim się rozwiną usychają? Nie mam pojęcia dlaczego.
- Grazka226
- 1000p

- Posty: 1356
- Od: 12 mar 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Aguś ja podobne plany do Ciebie, może znajomi wpadną ale nic zobowiązującego, zresztą nie mam ochoty na nic bardziej wystrzałoweego, musimy dojść do siebie i to najważniejsze.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Aguś sprawdziłam Astrid GvH. Piszą jednak, że jej kwiaty są mało odporne na deszcz
. Jak to wygląda u Ciebie?
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Aguś - chętnie bym skubnęła tych kaczych piersi, apetycznie to opisałaś, a te smaki: kaczka, sól, pieprz, majeranek i jabłka to skończona doskonałość.
Piękne są te Twoje purpury, aż dech zapiera!
Do Majki-edulkot - Majeczko, czy wrócą Twoje wątki do stopki? Tęsknię za Twoim domem z winobluszczach... Dobrze, że na liście "wątki z twoimi postami" można je jednak znaleźć
Piękne są te Twoje purpury, aż dech zapiera!
Do Majki-edulkot - Majeczko, czy wrócą Twoje wątki do stopki? Tęsknię za Twoim domem z winobluszczach... Dobrze, że na liście "wątki z twoimi postami" można je jednak znaleźć
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Dziewczyny te zniknięcie to tylko na chwilę i na znak protestu i oburzenia
Jak się odmrożę i mi troszkę przejdzie to znowu coś tam dopiszę, obiecuję
Aguś jak czytałam ten przepis na kaczkę to mi aż ślinka pociekła na klawisze
oj jaka szkoda że moi nie jadają mięsa z owocami. 
Aguś jak czytałam ten przepis na kaczkę to mi aż ślinka pociekła na klawisze
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Majeczko - te jabłka zamieniają się w mus, taki sos nawet powiedziałabym i zupełnie nie mają smaku owoców, za to przechodzą smakiem mięsa. Spróbuj, a sosu im nie dawaj, sama zjedz, nie pożałujesz
Czy Gospodyni potwierdza?
Czy Gospodyni potwierdza?
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Małgosiu ja już nie jeden raz próbowałam bo kiedyś hodowałam dużo kaczek i przyrządzałam na różne sposoby, wersja owocowa nie wchodzi wcale
jeden jedyny zwrot słyszę na taką propozycję - fuuujjj
a ja uwielbiam mięsa na lekko słodkawo-owocowe ale dla siebie tylko to ja najwyżej mogę sobie zrobić omlet lub jajecznicę 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Małgosiu, dziękuję za piękne życzenia, które odwzajemniam!
MaGorzatko droga, oczywiście, że potwierdzam przeboski smak kaczki z jabłkami... jabłka tworzą kaczo-jabłczany mus, jedyny w swoim smakowym rodzaju - to jest naprawdę pyszne. Rozumiem jednak Majeczki mężczyzn - każdy ma swoje preferencje i widocznie akurat oni wolą kaczkę z buraczkami - też może być ok, ale będzie pozbawiona tego szczególnego aromatu... Majutek, jakby im to wszystko później zdjąć, to też wyczują?
Edytko, nie zaprzeczam i nie potwierdzam... Astrid GvH miałam pierwszy sezon, który szczególnie deszczowy przecież nie był... kwiaty w każdym razie trzymały się bardzo dobrze i nie mogę (poza drobną plamistością) na tę różę o cudownej urodzie narzekać.
Grażko, u nas wielkie bale odpadają - najlepiej lubimy kameralnie żegnać stary rok i witać nowy
Jak się dzisiaj czujesz?
Gosiu, ja nadal leniuchuję - zaraz idę na ogród, bo pogoda nas rozpieszcza oferując kolejny słoneczny poranek...
Storczyki mają teraz szczytowy okres kwitnienia, a jednocześnie w naszych mieszkaniach jest sucho... to przyczyna podsychania nowych pąków... staraj się okolice donic nawilżać.
Jagódko droga, jak dziś Twój dekielek? Mam nadzieję, że już nie boli i z uśmiechem powitasz Nowy Rok?
Marysiu, ja tez mam nadzieję, że piżamka nie będzie w misiaczki ;-)) Spotykamy się więc wieczorem na wyspie!
Ewa, Ty w nicku powinnaś mieć coś o tych bladawcach ;-) Zawsze kojarzę Cię z naszą kochaną Hermione, której obie tak pragnęłyśmy
Ciekawe jak się spisze w tym roku?
Isiu, cieszę się, że zajrzałaś a purpury sprawiły, że nawet odezwałaś! ;-))
Moi drodzy, koniec roku przyniósł kolejny dzień pięknej pogody, zatem zaraz ruszam w ogród... miłego dnia wsiem!
MaGorzatko droga, oczywiście, że potwierdzam przeboski smak kaczki z jabłkami... jabłka tworzą kaczo-jabłczany mus, jedyny w swoim smakowym rodzaju - to jest naprawdę pyszne. Rozumiem jednak Majeczki mężczyzn - każdy ma swoje preferencje i widocznie akurat oni wolą kaczkę z buraczkami - też może być ok, ale będzie pozbawiona tego szczególnego aromatu... Majutek, jakby im to wszystko później zdjąć, to też wyczują?
Edytko, nie zaprzeczam i nie potwierdzam... Astrid GvH miałam pierwszy sezon, który szczególnie deszczowy przecież nie był... kwiaty w każdym razie trzymały się bardzo dobrze i nie mogę (poza drobną plamistością) na tę różę o cudownej urodzie narzekać.
Grażko, u nas wielkie bale odpadają - najlepiej lubimy kameralnie żegnać stary rok i witać nowy
Gosiu, ja nadal leniuchuję - zaraz idę na ogród, bo pogoda nas rozpieszcza oferując kolejny słoneczny poranek...
Storczyki mają teraz szczytowy okres kwitnienia, a jednocześnie w naszych mieszkaniach jest sucho... to przyczyna podsychania nowych pąków... staraj się okolice donic nawilżać.
Jagódko droga, jak dziś Twój dekielek? Mam nadzieję, że już nie boli i z uśmiechem powitasz Nowy Rok?
Marysiu, ja tez mam nadzieję, że piżamka nie będzie w misiaczki ;-)) Spotykamy się więc wieczorem na wyspie!
Ewa, Ty w nicku powinnaś mieć coś o tych bladawcach ;-) Zawsze kojarzę Cię z naszą kochaną Hermione, której obie tak pragnęłyśmy
Isiu, cieszę się, że zajrzałaś a purpury sprawiły, że nawet odezwałaś! ;-))
Moi drodzy, koniec roku przyniósł kolejny dzień pięknej pogody, zatem zaraz ruszam w ogród... miłego dnia wsiem!
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Bogusiu, odwzajemniam piękne życzenia! Szczęścia w Nowym Roku życzę i jak najmniej kręgosłupowych dolegliwości
Słuchajcie, dziś to już mam ochotę pojechać na zakupy do ogrodniczego... chyba zagłębię się w ofertę pana Podstolca. Mam pytanie, czy bodziszki długo kwitną? Czy zniosą nasłonecznione miejsce?
Słuchajcie, dziś to już mam ochotę pojechać na zakupy do ogrodniczego... chyba zagłębię się w ofertę pana Podstolca. Mam pytanie, czy bodziszki długo kwitną? Czy zniosą nasłonecznione miejsce?


