Adenium (róża pustyni) cz.5
-
AleksandraBdg
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Nie ma to jak rzetelna odpowiedź od fachowca
Mieczysławie, Adenium od Ciebie wybudza się ze snu. Mała drzemka nie zaszkodziła, wręcz przeciwnie- pokazuje nowe zaczątki gałązek przy starych oczkach 
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
A czy normalne usychanie liścia nie wygląda jednak na oko troszeczkę inaczej?AleksandraBdg pisze:Adenium gubi liście na zimę.
-
AleksandraBdg
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Na moich roślinach w dokładnie taki sam sposób opadają liście. Nie będę się z nikim spierać, wyraziłam tylko opinię posiłkując się własnym (małym ale zawsze) doświadczeniem oraz informacjami zdobytymi poprzez obserwację forum. 
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
- tak w zależności w jakich warunkach zewnętrznych dokonuje się proces zasychania - obumierania liści. Na naszych drzewach jesienią też nie wszystkie liście obumierają w jednakowy sposób. Jedne żółkną - brązowieją równomiernie na całej powierzchni, a na innych obumieranie objawia się plamami w różnych odcieniach barwnych. Jeżeli tak widoczne zmiany na liściach spowodowane by były przez porażenie "chorobą grzybową", to były by również widoczne i na kaudexach - brzuszkach sadzonek. Na zaprezentowanych fotkach nie widać zmian chorobowych na tych częściach sadzonek, no chyba że na bardziej wyraźnych, większych fotkach byłyby widoczne. Kaudeksy sadzonek wyglądają na zdrowe, normalnie rozwijające się, bez oznak widocznych zmian chorobowych.A czy normalne usychanie liścia nie wygląda jednak na oko troszeczkę inaczej?
- w przypadku tych roślinek na fotkach, mogę podpowiedzieć, żeby je bardzo oszczędne podlewać, szczególnie teraz gdy tracą liście. Roślinki tej wielkości, już dość długo mogą wytrzymać bez podlewania. Nie wiem czy dobrze widzę, ale podłoże w doniczkach jest dość wilgotne, powinno szybko przeschnąć.
Zaznaczam, to jest tylko wyłącznie moje zdanie i każdy musi sam zadecydować jak postępować ze swoimi podopiecznymi. Moją wypowiedź opieram na stosunkowo krótkim doświadczeniu, bo zaledwie trzyletniej obserwacji moich roślinek od momentu przygotowania podłoża, poprzez wysiew nasion i opiekę nad sadzonkami w różnej fazie ich wzrostu. Jednak muszę zaznaczyć, że z powodu jakiejkolwiek choroby grzybowej nie straciłem żadnej sadzonki, nawet będących w fazie siewek, w którym to stadium wzrostu roślinki są najbardziej narażone na infekcje zarodnikami chorób grzybowych. Swoją przygodę z wysiewem nasion Adenium zaczynałem jako laik, bez żadnego doświadczenia w tym temacie.
Olu - to wspaniała wiadomośćMała drzemka nie zaszkodziła, wręcz przeciwnie- pokazuje nowe zaczątki gałązek przy starych oczkach
Obiecałem, że w moim wątku jutro wstawię fotki moich zimujących sadzonek Adenium z tegorocznego wysiewu, ale mimo kiepskich warunków oświetleniowych udało mi się zrobić kilka fotek roślinkom i zdecydowałem jednak dla ciągłości poruszanego tematu, że wstawię je do tego wątku. Wszystkie moje sadzonki zimują w identycznych warunkach pod względem dostępu do światła, temperatury, podlewania, rosną w identycznym bardzo luźnym podłożu:







- ta sama sadzonka widziana z góry:




Mam zbyt krótkie doświadczenie w opiece nad sadzonkami Adenium od momentu wysiewu nasion i nie jestem w stanie sobie odpowiedzieć na pytanie dlaczego, jedne sadzonki z tego samego terminu wysiewu, "uprawiane" w identycznych warunkach, zrzucają listki i "idą" spać, natomiast inne rosnące w doniczce przylegającej do doniczki "śpiocha" w jak najlepsze rosną i nie myślą o "zimowym zasypianiu".
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- jang
- 500p

- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Po odtworzeniu bazy danych forum wcięło co nieco postów tutaj..
Te brązowe liście, zaciekawiło mnie to i ... :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Azot
Co o tym sądzicie ?
Nawóz SUBSTRAL do kaktusów ma NPK - 3-5-7 więc chyba trzeba by było dla naszych grubasków jakiś inny albo jakąś domieszkę azotu ?
Kto wie co można by było domieszać ?
Te brązowe liście, zaciekawiło mnie to i ... :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Azot
Hmmm, jakiś nawóz o zwiększonej ilości azotu od czasu do czasu ...CYTAT:
Wpływ azotu na wzrost roślin
Przy niedoborze azotu rośliny rosną wolno są słabe, bledsze. Kolor ten jest związany z deficytem chlorofilu, który bierze udział w procesie fotosyntezy. Skrajny niedobór azotu może powodować żółtawobrązowe zabarwienie fragmentów liści
Co o tym sądzicie ?
Nawóz SUBSTRAL do kaktusów ma NPK - 3-5-7 więc chyba trzeba by było dla naszych grubasków jakiś inny albo jakąś domieszkę azotu ?
Kto wie co można by było domieszać ?
Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Szkoda, że "ucięto" kilkanaście wypowiedzi
.
Ja bym nie zwiększał dodatku pierwiastka azotu w nawozie dla Adenium. Przy tej roślince zależy nam na ładnie rozrastającym się kaudeksie oraz ładnych kwiatach. Potas i fosfor, są pierwiastkami mającymi wpływ na rozrost kaudeksu i rozwój kwiatów. Nasze roślinki mają być zwarte, a zbyt duża dawka azotu, będzie powodowała "wyciąganie" się rośliny.
Ja bym nie zwiększał dodatku pierwiastka azotu w nawozie dla Adenium. Przy tej roślince zależy nam na ładnie rozrastającym się kaudeksie oraz ładnych kwiatach. Potas i fosfor, są pierwiastkami mającymi wpływ na rozrost kaudeksu i rozwój kwiatów. Nasze roślinki mają być zwarte, a zbyt duża dawka azotu, będzie powodowała "wyciąganie" się rośliny.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- jang
- 500p

- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Ja miałem na myśli tak np. 1 raz na kwartał ciut więcej azotu , ew. tylko w przypadku pojawiających się brązowiejących listków.
Chociaż zastanawiam się czy na wiosnę tak jak u storczyków nie byłoby dobrze kilka razy podać jakiś nawóz ze sporą ilością azotu... ? a później już tylko te z przewagą fosforu i potasu ? (np. biohumus)
Obydwa na kaudeks czy może potas ... ? bo fosfor raczej na pewno na kwiaty... ?Akwelan_2009 pisze:Potas i fosfor, są pierwiastkami mającymi wpływ na rozrost kaudeksu i rozwój kwiatów.
Chociaż zastanawiam się czy na wiosnę tak jak u storczyków nie byłoby dobrze kilka razy podać jakiś nawóz ze sporą ilością azotu... ? a później już tylko te z przewagą fosforu i potasu ? (np. biohumus)
Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
masik piękne to Twoje adenium... 
Gdy ktoś kocha różę, której jedyny okaz znajduje się na jednej z milionów gwiazd, wystarczy mu na nie spojrzeć, aby być szczęśliwym. Mówi sobie: ..Na którejś z nich jest moja róża...
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
masik - Adenium super się prezentuje. Czy to jest Adenium obesum z Twojego wysiewu, ile liczy "wiosenek" ? Bardzo ładnie kształtuje mu się dolna część kaudexu
.
- porównywanie warunków uprawy w tym i nawożenia storczyków i Adenium, mija się z celem. Są to rośliny o całkowicie odmiennych wymaganiach, zarówno pod względem zapotrzebowania na wilgoć, nasłonecznienie i temperaturę.Chociaż zastanawiam się czy na wiosnę tak jak u storczyków nie byłoby dobrze kilka razy podać jakiś nawóz ze sporą ilością azotu... ?
- eksperymentując ze stosowaniem "chemii" na własnych roślinach zdobywamy praktyczną wiedzę. Ja jestem bardzo przeciwny stosowaniu "agresywnej" chemii, szczególnie na kwiatach domowych. Jeżeli nasz eksperyment zawiedzie, stracimy tylko i wyłącznie własną roślinkę. Każdy z nas ma "wypracowane" niezawodne sposoby do zapewnienia swoim podopiecznym najwłaściwszej opieki, przystosowanej do konkretnych warunków, miejsca uprawy i tego się trzymajmy. Forum jest od tego, żebyśmy dzielili się swoimi spostrzeżeniami, które ktoś wykorzysta lub nie. Nie w każdym miejscu, otoczeniu roślinki mając podobne warunki będą jednakowo rosły.po opryskach jak widać nic jej nie jest
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
AleksandraBdg
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Przepraszam,że odbiegam od tematu. Jakiś czas temu otrzymałam od Mieczysława piękną młodą sadzonkę Adenium (brązowa doniczka) Sprezentowałam ją mojej mamie.. Podlewa ją non stop, nie wystawia na pełne słońce.... Rośnie i tyje jak szalona a listki są cały czas pięknie zielone.
Zdjęcie zaraz po dostarczeniu:

I obecnie:


Także każdy mam swój własny sposób na uprawę

Zdjęcie zaraz po dostarczeniu:

I obecnie:


Także każdy mam swój własny sposób na uprawę
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Miło mi, że sadzonka Adenium zaaklimatyzowała się w nowym miejscu "zakwaterowania" i dobrze się sprawuje. Tak na wszelki wypadek, "powstrzymaj"
w miarę możliwości Mamę, żeby podlewała sadzonkę po znacznym przeschnięciu podłoża. Doniczka w której rośnie jest dość sporych rozmiarów w stosunku do wielkości sadzonki i podłoże dość długo utrzymuje wilgoć. Chciałbym, żebyśmy wymieniali uwagi o wzroście takich sadzonek, po zmianie warunków i miejsca uprawy.
Jeszcze zapytam, ta sadzonka przy samym oknie z tą brązową "obrączką" na kaudexie, jak się sprawuje ?
Jeszcze zapytam, ta sadzonka przy samym oknie z tą brązową "obrączką" na kaudexie, jak się sprawuje ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
AleksandraBdg
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Mieczysławie, może troszkę przesadziłam z tym,ze cały czas ją podlewa. Podlewa ją jak podłoże lekko przeschnie, na pewno nie czeka do zmięknięcia kaudeksu.. Wstawiłam to zdjęcie po to,żeby pokazać,że nie zawsze trzeba sztywno trzymać się reguł aby uzyskać ciekawe efekty.
Mam natomiast do Ciebie Mieczysławie pytanie. Zdarzyło Ci się kiedyś,aby któraś z Twoich sadzonek Adenium "spłaszczyła" kaudeks? Miałam naprawdę piękną sadzonkę z własnego siewu. Pięknie się krzewiła, miała dość duży kaudeks... Natomiast ostatnio zamiast przekroju koła stała się owalna. zastanawiam się czy winy można doszukiwać się w tym, iż sadzonka dość długo nie była obracana na parapecie...
Mam natomiast do Ciebie Mieczysławie pytanie. Zdarzyło Ci się kiedyś,aby któraś z Twoich sadzonek Adenium "spłaszczyła" kaudeks? Miałam naprawdę piękną sadzonkę z własnego siewu. Pięknie się krzewiła, miała dość duży kaudeks... Natomiast ostatnio zamiast przekroju koła stała się owalna. zastanawiam się czy winy można doszukiwać się w tym, iż sadzonka dość długo nie była obracana na parapecie...
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
- mam kilka takich sadzonek, które zmieniły kształt kaudexu. Nie doszukiwałbym się tutaj przyczyn, zmiany kształtu kaudexu nie "obracaniem" rośliny w kierunku słońca. Wydaje mi się, że mogą to być zmiany spowodowane wieloma czynnikami, przede wszystkim naszymi porami roku oraz przybieraniem cech wyglądu, jednego z "rodziców", od których pochodzą nasionka. Jak jutro uda mi się zrobić fotki, to pokażę jak część moich prawie trzyletnich sadzonek, po przesadzeniu pozmieniała kształty owalne, okrągłe, na z widocznymi "kantami". Ja się tym nie przejmuję, czekam do wiosny, dużo słońca, powinny się "opić" i wtedy powrócić im prawidłowy kształt "brzuszków"./ ... / ostatnio zamiast przekroju koła stała się owalna.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
AleksandraBdg
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Dziękuję za opinię. Mam nadzieję,że zbliżająca się wiosna przywróci wszystko do ładu i porządku 









