Dzieci dorosły czas na ogród cz.2

[bwoj54]

Renatko!...niesamowite...kochana, żal ....ale nie załamuj się...teraz najważniejsze , aby szybko doprowadzić komin do porządku...

[marzena06]

Renatko ,nie załamuj się

[dotii]

Renatko ,oj narobiło się u Ciebie niezła bieda i to w takim czasie eh szkoda że to tak daleko i za zimno na gładzie . Trzymaj się kochana

[gracha]

To się nazywa złośliwość rzeczy martwych,Renatko dasz radę, nie jedną burzę w swoim życiu zniosłaś i przeżyłaś,jesteś silna ,wytrwaj i nie poddawaj się,zdrówka Ci życzę

[bejka1970]

Oż...choinka! ale ci się porobiło!Jak mawiała mało elegancko moja babcia-jak nie urok to, sraczka !Tylko czemu w taki czas

Bejka

[Sosenki4]

O Matko Kochana, współczuję Renatko

[Rewi]

Bardzo mi przykro, ale nie martw się wszystko będzie dobrze

[Wanda7]

Renatko wszyscy wszystkim ślą życzenia, a więc postanowiłam wraz z Nowym Rokiem wstąpić do nowego ogrodu. I oto jestem. Przede wszystkim chcę ci życzyć udanych i pogodnych świąt. Następnie muszę pochwalić wielkie liliowcowe poletko. Uwielbiam te rośliny. Także sadziec masz imponujący. To wielki krzaczor, do mojego ogrodu za duży.
No nic, na razie tyle, bo czas mnie goni. BIegnę robić naleśniki z grzybami.
Jeszcze raz pozdrawiam świątecznie i zmykam

[drewutnia]

pechowo coś rok kończysz,mam nadzieje ,że nowy będzie lepszy!

[bebeluch]

Dziewczęta kochana dziękuje za życzenia
szczerze mówiąc to Święta Święta i po Świętach
jak dla mnie to .......
ciekawy rok mi się zapowiada już dawno nie miałam takiej dziwnej i smutnej wigilii
opowiem w tym drugim wątku ten niech zostanie na kwiatki

[abcd]

Reniu a tego sadźca to masz dużo , może jakiś korzonek dla Eluni by się znalazł ???????????

[wiolamanka]

Renatko nie smuć się masz nas

[bebeluch]

Kochane Kobitki dziękuje za PW
pytacie o Wigilie pierwsze nie miłe to to iż nie wiem w jaki sposób okociła się królica raczej jak się okociła to normalne ale jak zaszła to już nie wiem
a że zimno to maluchy zmarzły i na dzienni dobry w wigilijny poranek miałam taki nie miły obowiązek
a druga rzecz to jak wiadomo był mróz przez kilka dni tak więc kiszonka z kukurydzy na wierzchu zmarzła wiec wybieraliśmy ze środka w związku z czym powstała taka dziura
idąc do oprzętu wieczornego zobaczyłam że ten wierzch się zarwał wiadomo utrudnienie ale jak zaczęłam odrzucać po kolej kawałki okazała się że to wszystko oberwało się na gołębie
4 były padnięte a pozostałe 3 m zabił bo ledwo zipały , przykra ta wigilia była
teraz jakoś ochłonęłam ale optymizmem mnie to nie napełnia

[Sosenki4]

No to współczuję takich świąt. U mnie rok temu suka w te największe mrozy się oszczeniła i też szczeniaki mi pomarzły. A winna temu poprzednia właścicielka, która oddała szczenną sukę a na moje pytanie czy ona nie jest czasem szczenna, w żywe oczy się wyparła, że nieszczenna tylko taka gruba z przejedzenia.
Jednak święta, święta i po świętach. Najważniejsze, ze dnia juz przybywa i zaraz ruszymi do ogrodów. Jakieś rozsady sobie robisz Renatko? Mnie już łapki swędzą i siać bym chciała. W styczniu, to chyba kobeę trzeba, zeby zdąrzyła zakwitnąć.

[Maska]

Renatko rozumiem Twoje przygnębienie, bo wiem że bardzo kochasz zwierzątka. Z królicą to nie byłaś w stanie przewidzieć, ale gołąbków szkoda
Nie wiem czy u Ciebie też, bo u mnie dni były bardzo ponure i dopiero dzisiaj wyszło słoneczko - Miłego dnia