Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2

[Rejden]

Ładna ta Mammillaria schiedeana... lepsze takie pączki niż żadne , może jeszcze się rozwiną.
Sam nie wiem czemu przez tyle lat jej nie zdobyłem , może kiedyś się trafi jakiś ciekawy egzemplarz.

[LUKASxd]

To mydło i powidło fascynujące
Reszta też super
Pozdrawiam

[hen_s]

Ładniutkie!

[theoria_]

Dzięki Aguś. Futerko jak znalazł na te mrozy

Piotruś niestety sam musisz sobie na to pytanie odpowiedzieć Ja też mam takie mamilarie, które wydają mi się atrakcyjne, ale jakoś mi się nie spieszy żeby je włączać do kolekcji, np. M. plumosa Niestety kwiatuszki są zbyt małe aby rozwinąć się bardziej, ale masz rację lepszy dzióbek niż nic.

Dzięki Łukasz. Nawet takie zwyklaki mogą dawać satysfakcję i cieszyć oko

Henryku dobrze, że czuwasz może pomożesz w sprawie identyfikacji drugiej mamilarii

Pierwsze efekty przesadzania a raczej rozsadzania. Crassula ovata 'minima'
1. Przed przesadzeniem, rozgałęzieniem i rozpoczęciem skubania dolnych liści | 2. Najstarsza roślina, która zostaje u mnie i będzie formowana na drzewko, mam nadzieję, że kiedyś osiągnę taki efekt jak Iwonka


3 i dalej do rozdania po rodzinie

[Rejden]

Twoja mamilarka NN to może coś z Mammillaria fraileana nie do końca ten kolor cierni, ale...

[theoria_]

Do tej pory podejrzewałam, że to coś ze Stylothelae (Rep.), ale pąk wydaje się zbyt duży. Pożyjemy zobaczymy.

[theoria_]

I ja pokusiłam się o podsumowanie roku Kwitło więcej mamilarii niż mi się wydawało!



Mammillaria NN wciąż ćwiczy moją cierpliwość

[annaoj]

Widzę, że trzeba co niektórych pogonić, bo kryją swoje skarby. Ba, nawet zapominają co kwitło. Paula - super! Ciekawe czy mi w następnym roku zakwitnie surculosa.

[Rejden]

Tyle fajnych postów było nasze dyskusje poszły do kosza.

[theoria_]

Raz się człowiek uaktywnił i wszystko zniknęło, już się boję odzywać

[hen_s]

Odzywaj się - raz (wpadka Forum) nie zawsze.

Twoje mammillarie bardzo ładne i warto je pokazywać dużo częściej niż Ty to czynisz.

[annaoj]

Ale to faktycznie pechowo - jak wszyscy podsumowują rok i najwięcej powstawiali, i tyle ludzi było!
Ale damy radę! Było o żółtych mammillariach, ale przecież taką masz!
M. carmenae kwitnie jako maluch.
Teraz musi jeszcze raz fotki wstawić Robert!

[theoria_]

Heniu od razu rzadko. Zdaję sobie sprawę, że nie będziecie się zachwycać 30 odgrzewanymi mamilariami w nieskończoność zwłaszcza kiedy większość nie kwitnie. Próbuję trochę ożywiać wątek innymi zdjęciami, ale niektóre posty przechodzą bez echa (jak np ten o gruboszach) - mówi się trudno i tak jestem z nich dumna. Nadal będę się udzielać ale to dziwny zbieg okoliczności

Joasiu teraz Ty coś pokręciłaś Mam sporo żółtek, ale żadne nie kwitło - ani M. marksiana ani żaden inny rodzaj (parodia, noto, astro) M. carmenae nie posiadam ani w naturze ani na liście, ale ta z różowymi kwiatami rzeczywiście jest bardzo atrakcyjna.

[Rejden]

Paula wybacz za te grubosze, ale jak się na czymś nie znam to staram się nie pisać samych achów i ochów.
Aczkolwiek nie zawsze.
Teraz też mam jednego grubosza to może się na nich poznam.

[annaoj]

Jak to? Ostatnia Twoja - to chyba surculosa - ona nie jest żółta?
Paula to u Ciebie była marksiana z 3 głowami, czy odnóżkami - jeśli tak, to wstaw jeszcze raz.