Ja omijam sklep,w którym sprzedawca łazi za mną krok w krok,lub co chwilę pyta w czym pomóc - to narusza moją przestrzeń "do oddychania
Co Was denerwuje w polskich firmach ogrodniczych?
Re: Co Was denerwuje w polskich firmach ogrodniczych?
Na tym polega sztuka bycia dobrym sprzedawcą,nie należy zbytnio narzucać się z pytaniem "w czym pomóc",aby nie stać się namolnym ,ale też trzeba być gotowym,jeśli zauważy się (dobry sprzedawca to wyczuje) ,że ktoś potrzebuje porady lub pomocy.
Ja omijam sklep,w którym sprzedawca łazi za mną krok w krok,lub co chwilę pyta w czym pomóc - to narusza moją przestrzeń "do oddychania
"
Ja omijam sklep,w którym sprzedawca łazi za mną krok w krok,lub co chwilę pyta w czym pomóc - to narusza moją przestrzeń "do oddychania
Pozdrawiam Barbara
Mój Mały Raj-Ogród Donny
Mój Mały Raj-Ogród Donny
Re: Co Was denerwuje w polskich firmach ogrodniczych?
To prawda, jak klient nie potrzebował pomocy to się szło na papierosa w krzaki. Ale byli i tacy gdy trzeba było z nimi pół dnia przełazić.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Co Was denerwuje w polskich firmach ogrodniczych?
Temat o polecanych sklepach internetowych przeniosłam tu:
Internetowe sklepy i hurtownie ogrodnicze
Temat został częściowo zmoderowany zgodnie z ustaleniami
z poniższego wątku
Internetowe sklepy i hurtownie ogrodnicze
Temat został częściowo zmoderowany zgodnie z ustaleniami
z poniższego wątku
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;


