Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne.cz.1

[winterek]

Pawel,
jeśli tych wiaderek, ma być nie za dużo, pomyśl może o czymś z tego :
http://www.hollas.pl/produkty-2/category/view/4.html
Jeśli nie masz jeszcze tych wiaderek, proponuję 20 litrowe.
Kolor pojemników powinien być jasny, najlepiej biały.

[pawel1000]

Myślałem nad taką ziemią, ale doczytałem że kupna ziemia w workach może być martwa.
Wiaderka mam po tynku elewacyjnym. Jak napełnię po brzeg, to będzie koło 20L
Wiaderek chcę mieć ok 15 szt.

W tym roku nie zdążyłem, czy dobrym pomysłem jest w jesieni przygotować ziemię.
Wymieszać z obornikiem na pryzmie, i na wiosnę dopiero dać do wiaderek?

[x-p-o]

A pod jakieś rosnące krzewy typu maliny przeczki, ew drzewa owocowe?

Możesz dać pod wszystko, ale warunek- kwaśna gleba. Jak jest zbliżona do obojętnego, to psu na budę.

[leniawka]

Czy ktoś stosował nawóz od alpak? Mam możliwość otrzymania takiego cuda, z tego co wyczytałam, to tylko zdawkowe informacje, że jest eko......
będę nawozić głównie rzędowo, mogę jeszcze zdobyć nawóz koński lub bydlęcy. Który wybrać?

[x-p-o]

Czy ktoś stosował nawóz od alpak?

Te oborniki od bydła i koni w gruncie rzeczy niewiele się różnią . Alpaka jest trawożerna , więc jej metabolizm jest zbliżony do naszego bydła hodowlanego wiec i obornik niewiele się będzie różnił.
Może być każdy rodzaj obornika, byle nie czysto świński.

[leniawka]

forumowicz, dzięki za odpowiedź, dodatkowy plus z nawozu alpaki to taki (ładny rym ), że jest już naturalnie granulowany

[x-p-o]

dodatkowy plus z nawozu alpaki to taki (ładny rym ), że jest już naturalnie granulowany

Lepiej by było, gdyby miał konsystencję odchodów krowy.

[leniawka]

a ja myślałam o transporcie, bo mam je dostać w workach....

[x-p-o]

Jak koło połowy kwietnia przykopiesz, to do wsadzenia rozsady wszystko się rozlasuje

A swoją drogą to mnie zadziwiasz Iwona

Kiedy wszyscy/ prawie/ myślą o karpiu, to Ty o oborniku .

Nie powiem, żeby mi się to nie podobało

[leniawka]

forumowicz, karp zamówiony, pierniczki upieczone, reszta czeka na swoją kolej.....królową w kuchni będę od jutra
a obornik ważna rzecz

[Reniak]

W tym roku nie zdążyłem, czy dobrym pomysłem jest w jesieni przygotować ziemię.
Wymieszać z obornikiem na pryzmie, i na wiosnę dopiero dać do wiaderek?

Moim zdaniem możesz,ale osobiście nie polecam sadzenia do wiader, tym roku tak właśnie za eksperymentowałam, nie sprawdziło się ,jak lało przez kilka dni to doszczętnie je zalewało,latałam z nimi pod zadaszenie,jak je tam zostawiłam , to przy upalnej pogodzie musiałam bardzo pilnować,bo szybko ziemia wysychała,a krzaki więdły,wiadra miały dużo otworów w dnie.Dodam że właśnie rosły na zachodnią stronę. Poza tym nie wiem czy to miało związek, ale słabo kwitły i owocowały w porównaniu z pomidorami w gruncie, choć muszę przyznać że w ogóle nie chorowały,chociaż je niczym nie pryskałam, ( bo ciągle o nich zapominałam) jedyne które wyrzucałam na kompostownik, reszta szła na spalenie. Wiaderka były w dosyć dużej odległości od siebie,może to też miało znaczenie. Pozdrawiam Renia

[pawel1000]

reniak
Myślałem o wiaderkach bo to dla mnie najtańsze rozwiązanie.
Przed deszczem będą osłonięte przezroczystymi płytami z pcv.

Z wiaderek najprawdopodobniej zrezygnuje, kupię kasty budowlane 60 litrowe.
Wygodniej mi jest w pojemnikach. Bo co roku wrzucę na auto, i pojadę do kolegi na pole wymienić ziemie.

forumowicz mam do Ciebie pytanie, czy mogę w tych pojemnikach posadzić pomidory tak jak Ty.
Znaczy się dwa przy jednym paliku? Wystarczy im ziemi?
Pojemnik 70x40x27

Pozdrawiam

[x-p-o]

Pojemnik 70x40x27

Jak dobrze interpretuję te wymiary, to jest długośćx szerokośćx wysokość ?. Niby jest to sporo, bo ok 70 litrów, ale....

Przede wszystkim w pojemnikach powinno się uprawiać odmiany karłowe, bo te mają mniej rozbudowany system korzeniowy. Te pojemniki, o których piszesz, są może i praktyczne ale mają jedną sporą wadę- są czarne. W miesiącach letnich będą w słońcu się nagrzewać czego pomidory nie lubią. Mogą nawet padać. Jest na to rada. Musisz pojemniki pomalować z zewnątrz na biało, najlepiej lakierem chlorokauczukowym ,bo ten jest elastyczny.

czy mogę w tych pojemnikach posadzić pomidory tak jak Ty.
Znaczy się dwa przy jednym paliku? Wystarczy im ziemi?

Jeszcze raz powtarzam. Posiej jakąś odmianę/y/ karłową. W jednym pojemniku możesz na próbę wsadzić dwa krzaki, ale z kolei, nie każda odmiana się do tego nadaje. Musi to być odmiana niezbyt wysoka , o małym ulistnieniu, dobrze wiążąca. No i trzeba się liczyć z tym, że w miesiącach letnich, kiedy krzaki będą wyrośnięte a dni upalne, wystąpią duże wahania wilgotności podłoża ;pomidory tego generalnie nie lubią. Mogą wręcz zrzucać zawiązki, lub kwiaty i wykazywać objawy zasolenia. Trzeba wyjątkowo starannie pilnować podlewania.

[x-p-o]

Ważna uwaga do wszystkich chcących uprawiać pomidory w pojemnikach.

Nie nawoźcie wstępnie ziemi w pojemniku. Zapas nawozu w podłożu jest zbędny a wręcz szkodliwy. Pomidor wytrzyma chwilowy brak wody w podłożu ale nie wytrzyma zasolenia, które nieuchronnie pojawia się przy przesuszeniu wcześniej nawiezionej ziemi.

Zamiast tego używajcie do podlewania bardzo słabego roztworu nawozu wieloskładnikowego, powiedzmy o steżeniu 0,05 % tj 0,5dkg na 10 l wody. Przy każdym podlaniu. Nawóz dowolny, bez chlorkowy o stosunku N:P:K 1,5 : 1 : 3 z mikroelementami.

Praktycznie przygotować należy w butli 5 l roztwór nawozu dając do niej 10 dkg nawozu na 5l wody. Tak przygotowanego roztworu dajemy przy podlewaniu 250 ml/ ćwiartkę/ na 10 l wody

[pawel1000]

forumowicz bardzo dziękuję za odpowiedz.
Na aukcji zamówiłem kilka odmian, między innymi karłowate.
Tak więdz rezygnuję z obornika,i będę nawoził tak jak proponujesz wraz z podlewaniem.

Jeszcze raz dziękuję, i kopiuję Twojego ostatniego posta do notesu.