Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-P-M
100p
100p
Posty: 103
Od: 3 paź 2012, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

aguniada pisze:Ja naprawdę jestem osobą małomówną, nieśmiałą i w ogóle
tej strony jeszcze nie odkryłem a to już tyle lat :;230
malgocha1960 pisze:Jak mozesz odpowiedz mi na temat tych zarówek ledowych?
Małgosiu, z tymi LEDami to temat złożony.
Wady to:
- cena
- barwa światła, zimniejsza niż żarowe i świetlówki - nawet przy deklarowanej ciepłej bieli
Zalety to:
- niski pobór mocy
- deklarowana trwałość a przy tym dużo większa odporność na uszkodzenia mechaniczne
- niska zawodność wynikająca jedynie z zawodności elektroniki a nie samego źródła
- brak strat energii elektrycznej zamienianej na ciepło, nie grzeją się i dzięki temu pobierana moc niemal w całości idzie w światło
- dostępność w dowolnym wykonaniu

Kupując żarówki kieruj się tym jakie LEDy zostały zastosowane. Na dziś przeszłością są już PowerLEDy itp - czyli źródła półokrągłe. Szukaj żarówek wyposażonych w LEDy powierzchniowe SMD5050. Są małych rozmiarów i świecą dużo mocniej od poprzedników. Warto też kupować LEDy czołowych producentów. Sprzedawcę żarówki należy zapytać czyje LEDy są w żarówce, my kupujemy te oparte na LEDach EPISTAR. Spokojnie można kupić żarówki z 2letnią gwarancją za ok 24 zł. Pomocne jest allegro :)

W naszym przypadku wymiana była konieczna gdyż mieliśmy bardzo dużo żarówek halogenowych po 50W, które się bardzo grzały. Stanowiło to problem przy zabudowach z gips kartonu. Dodatkowo na naszej wsi bardzo często nie ma prądu więc posiadamy zasilanie awaryjne o ograniczonej pojemności akumulatorów. Aby wydłużyć czas podtrzymania konieczne było zmniejszenie poboru mocy. LEDy były koniecznością aby uzyskać możliwość podtrzymania oświetlenia na długi czas przy braku zasilania z sieci. Dodatkowo LEDy w ogrodzie to dodatkowe 30 żarówek. Wcześniej było to 600W a teraz 120W przy czym LEDy "lubią" zimno i wydłuża to ich żywotność.

W naszym przypadku cena żarówek była drugoplanowa.

Doba świecenia żarówki 50W to koszt ok 50gr, dla LEDa to 10% tego...

Na Allegro mam dobre doświadczenia np ze sprzedawcą "boluce"
Kupując trzeba się sugerować ilością lux'ów żarówki a nie deklarowanymi mocami odpowiedników tradycyjnych. W aukcjach tego sprzedawcy jest tabela porównawcza. Po zakupie 50 szt trzy z nich przestały świecić po kilku dniach, wymienione bez problemu. To jest dystrybutor produkujący żarówki bezpośrednio.
Awatar użytkownika
majowa
1000p
1000p
Posty: 2338
Od: 20 kwie 2010, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: k/Radom

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

Hortensje - temat jak dla mnie na czasie, bo w projekcie p. Diana zaproponowała kilka zakątków hortensjowych. Twoje są imponujące. Vanilkę na pewno muszę mieć. Możesz mi Agunia polecić sprzedawcę?
Pozdrawiam, Iwona
cz.5_aktualna, spis wątków
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

Wielkie dzięki z przybliżenie wad i zalet żarówek ledowych, też przymierzam się do wymiany oświetlenia w całym domku na ledowe i taka wiedza bardzo mi się przyda , bo kompletnie nie miałam pojęcia na co zwracać uwagę przy zakupie ;:180
Awatar użytkownika
tu_Brzoza
100p
100p
Posty: 137
Od: 5 gru 2012, o 07:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

PanM pisze:
aguniada pisze:Ja naprawdę jestem osobą małomówną, nieśmiałą i w ogóle
tej strony jeszcze nie odkryłem a to już tyle lat :;230
Widocznie, PanieM, w złym miejscu Pan szukał ;)

A wracając do LED-ówek - czy to prawda, że mogą zakłócać pracę radia itp?

pozdrawiam ze Szczecina
Felka ;)
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

tu_Brzoza pisze: A wracając do LED-ówek - czy to prawda, że mogą zakłócać pracę radia itp?
To tylko w przypadku pracy Secret Service w pobliżu... normalnie nic nie zakłócają :D

Feluś, widzę ładny suwaczek... przewrotna istoto ;-))
Awatar użytkownika
tu_Brzoza
100p
100p
Posty: 137
Od: 5 gru 2012, o 07:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

aguniada pisze:
tu_Brzoza pisze: A wracając do LED-ówek - czy to prawda, że mogą zakłócać pracę radia itp?
To tylko w przypadku pracy Secret Service w pobliżu... normalnie nic nie zakłócają :D

Feluś, widzę ładny suwaczek... przewrotna istoto ;-))
Ja przewrotna?? W życiu! :D
A z Secret Service dałaś mi do myślenia. W robocie muszę być cały czas pod obserwacją.

O/T
Pisałam Ci, że kupiliśmy naszą pierwszą... łopatę do śniegu? A. wczoraj odśnieżył podjazd po czym... z dachu zjechała lawina ;:202 i.......... znów odśnieżał podjazd. :;230
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

Aga, cała przyjemność po stronie PanaM :D
Iwona, swoje hortensje kupowałam wiosną u Szmita - polecam, sadzonki ma świetnej jakości, ładnie rozrośnięte i w przystępnych cenach... Cały czas biję się z myślami czy swój szpaler Limelight i poletko Vanille Fraise kupować u niego... będę miała kłopot z transportem, bo potrzebuję w sumie około 20 sztuk. Możemy się tam wybrać razem, albo do Ulińskich, u których jeszcze nie byłam, a wiem z rekomendacji forumowych, że warto się u nich zaopatrywać także w hortensje...
Feluś, masz już grabie i pierwszą łopatę do odśnieżania - mianuję Cię na szeregowego ogrodnika :D Zwróć przy okazji uwagę jak spada śnieg z dachu w kontekście przyszłych rabat w pobliżu elewacji ;-)) Mnie tego typu dylemat nieźle namieszał w planach ;-)

CDN...
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

Cały czas próbuję się wygrzebać z zaległych odpowiedzi - sorry, że piszę na raty, ale miotam się między herbatą z piernikiem o pysznej czekoladowej polewie, skokami narciarskimi, a telefonami od córki :roll:

PanieM, Ty mnie już trochę do siebie ośmieliłeś, dlatego nie zauważasz tej dominującej u mnie cechy, jaką jest wrodzona małomówność ;-) Również dziękuję za wykład o LEDach, przynajmniej i ja się dowiedziałam jakie są tajniki ich działania, zakresy oszczędności energii i polecani producenci... w domu to była szybka piłka 'kochanie, wymieniamy - kochanie, ok'. :D
Ewa, Vanille Fraise to typowe lody truskawkowo-waniliowe :) Czym bliżej jesieni, tym mniej wanilii, a więcej sorbetu :) Pogoda jest bardzo wredna, dziś się obraziłam i nic nie robię, o.
Przemku, też tak uważam!
Małgosiu, to prawda - Vanille F. w fazie jasnej jest piękna, ale ja najbardziej uwielbiam jej intensywne przebarwianie się... Czy jesteś usatysfakcjonowana informacją o LEDach przekazaną przez PanaM?
Awatar użytkownika
tu_Brzoza
100p
100p
Posty: 137
Od: 5 gru 2012, o 07:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

aguniada pisze:Feluś, masz już grabie i pierwszą łopatę do odśnieżania - mianuję Cię na szeregowego ogrodnika :D Zwróć przy okazji uwagę jak spada śnieg z dachu w kontekście przyszłych rabat w pobliżu elewacji ;-)) Mnie tego typu dylemat nieźle namieszał w planach ;-)
CDN...
Dziękuję za nonimację generalicjo! :)
Dodam, że mam też szpadel, różne małe dziabadełka, 30 metrów węża do podlewania (na bębnie), sekator i mini-opryskiwacz. Czy to może kwalifikuje mnie do błyskawicznego awansu na stopień starszego szeregowca ogrodnika?
Uwaga o miejscach zagrożonych lawinami bardzo cenna, dziękuję. Czytałam o tym gdzieś u Ciebie, więc wczoraj przepytałam już A. pod tym kątem. Miejsce na choinkę od frontu wydaje się bezpieczne. Reszta dopiero w sferze mglistych planów.
Miło się gawędzi, niestety obowiązki wzywają. Idę garować.

Do miłego!
F.

EDIT
Nie wiem czy to ma znaczenie, ale ja jestem usatysfakcjonowana wykładem LED-owym PanaM!
W tym namiarem na sprawdzonego dostawcę. Szybka domowa konsultacja-kalkulacja pokazała, że pójdziemy w LEDy. Wzmianka o awaryjnym zasilaniu - bingo!
< podziękowania i ukłony dla PanaM>
;:304
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

Aguś,jestem bardzo usatysfakjonowana,masz bardzo porządnego faceta w domu. ;:138
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

Małgoś, cieszę się i potwierdzam :)
Heniu, uważam że pokazana przez Ciebie piękność jest absolutnie godna uwagi... chyba nie przejmowałabym się zbytnio jej mrozoodpornością, ponieważ u Ciebie jest zwykle dostatek śniegu i królewny mają ciepło... obserwujesz straty po zimie (nie piszę tu o majowych przymrozkach)? Ja się m.in zdecydowałam u Gosi na kolejną angielkę - Young Lycidas... ogromnie mi się podoba ta róża ;:167 Miłej niedzieli!
Ewo-gajowa, witam!
Marysiu, wczoraj odkryłam fajny program do kolaży i trochę się pobawiłam różami :)
Andrzej, zapraszam :)
Feluś, raz jeszcze: pizza była moją pierwszą z typowego drożdżowego ciasta... wcześniej improwizowałam np. z francuskim, ale wychodziła jak się domyślasz tarta, a nie pizza. Storczyk ruszył nie tyle w sezonie grzewczym, co w zimowym - one tę porę bardzo lubią i kwitną najintensywniej... Skoro jesteś już tak zaopatrzona w ogrodowe narzędzia, to dokonuję szybkiej promocji na starszego szeregowego... Przysięgasz używać sekatora tak często, jak to konieczne? :)
Fajnie, że wykład M. o LEDach się przydał... nam dodatkowe zasilanie nie raz już uratowało normalne domowe funkcjonowanie. Warto to przemyśleć!
Iwonko, Nena, Jagódko, zapraszam serdecznie i dziękuję, że podążacie za moim ogrodowym wątkiem :) Postaram się nie zawieść oczekiwań i pracowicie spędzić kolejny sezon w ogrodzie...
Edyta, no właśnie... czerwień a purpura to konkretna róznica... zdecydowanie wolę te drugie, chociaż są takie róże w czystej czerwieni, które rzucają mnie na kolana...
Bożenko, witam w tę szaro-burą niedzielę... mimo pogody, życzę miłego popołudnia i cieszę się, że tych kilka różanych odsłon zawróciło Ci w głowie :D
Gosiu, tu odwilż i wciąż ślisko... nie cierpię takiej aury, ponieważ poza złym samopoczuciem, wnosi stres związany z poruszaniem się autem...
Dana, Kasiu, witam Was gorąco w kolejnej części mojej przygody z ogrodem!
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

malgocha1960 pisze:Aguś,jestem bardzo usatysfakjonowana,masz bardzo porządnego faceta w domu. ;:138
Dziękuję i ja, wiedza o żarówkach led też mi się przyda, głównie w ogrodzie :)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

Kasiu, to super ze wiedza o LEDach sie przyda.. planujesz w przyszlym sezonie wymienic zarowki?
Awatar użytkownika
Nutka81
1000p
1000p
Posty: 2806
Od: 13 maja 2010, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

Aga, muszę i ja pochwalić Twoje wypieki...jak na pierwszy raz...to pizzowe ciasto drożdżowe wyszło ci świetnie :) A pizza wyglądała na przepyszną ;:138 Ja lubię piec pizze, ale u mnie bardziej lubiana na cienkim cieście :D Przetestowałam już przeróżne wariacje :lol:
Co do pogody...uhhhhhh...jak ja nie cierpie takich widoków... Mokro, chlapa, ciapa i ponuro :evil: P. dziś wcześnie rano, jak wyjeżdżał z podjazdu, to musiał wysiadać z samochodu i na nowo otwierać bramę, żeby móc się cofnąć i wyjechać z rozpędu ze śliskiej jak szklanka kostki brukowej.
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka :wit
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

Pogoda dobijająca :? Mały kot zostaje i będzie nazywał się Hamlet-tania siła robocza takie ma życzenie. Ja i tak wołam najczęściej Plezgit czyli zupełnie bez sensu. Koty Hamlety są bardzo absorbujące :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”