Kłujaki i nie tylko - pieczarah
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Kłujaki i nie tylko - pieczarah
Piękne, piękne, piękne
ja też miałam smaka na tego Thelocactusa hexaedrophorus, ale jeszcze nie powiedziałam ostatniego slowa, był jeszcze jeden, może poczeka na mnie do stycznia 
- annaoj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2912
- Od: 3 sie 2012, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kłujaki i nie tylko - pieczarah
Ja to bym wolała bezpośrednio od właściciela tych kaktusów.
Może zrobimy wycieczkę, albo na wiosnę w Chorzowie (o ile będzie tam wystawa) będzie możliwość.
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Kłujaki i nie tylko - pieczarah
A kto jest właścicielem?
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20337
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Kłujaki i nie tylko - pieczarah
Gymnocalycium cardenasianum zapowiada się wspaniele! Długie ciernie, płaski korpus - dla mnie bomba. Byle tylko takie pozostało a będzie ozdobą Twojej kolekcji. Gratuluję nabytków. 
- Rejden
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2755
- Od: 22 sie 2012, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Będzin, Zagłębie Dąbrowskie
Re: Kłujaki i nie tylko - pieczarah
O Tym gatunku Gymnocalycium już się wypowiadałem
.
Oba egzemplarze Thelocactus bardzo ładne.
Kolekcja się rozrasta, trochę miejsca jeszcze chyba Ci zostało?
Na loterii też miałaś szczęście.
W sumie nie zawsze dostaje się to co by się chciało lub pasowało do profilu kolekcji
Jednak zabawa jest najważniejsza.
Oba egzemplarze Thelocactus bardzo ładne.
Kolekcja się rozrasta, trochę miejsca jeszcze chyba Ci zostało?
Na loterii też miałaś szczęście.
W sumie nie zawsze dostaje się to co by się chciało lub pasowało do profilu kolekcji
Jednak zabawa jest najważniejsza.
Re: Kłujaki i nie tylko - pieczarah
annaoj pisze:Ja to bym wolała bezpośrednio od właściciela tych kaktusów.Może zrobimy wycieczkę, albo na wiosnę w Chorzowie (o ile będzie tam wystawa) będzie możliwość.
Asiu, dopisuję się do pytania Agnieszki, chociaż mam pewne podejrzenianyskadu pisze:A kto jest właścicielem?
Aga, patrząc na to jakie roślinki stały w sklepie i biorąc pod uwagę, że do palmiarnii przyjeżdżają również tacy, dla ktorych rarytasem jest kaktus - mikołaj, masz duże szanse, że Thelocactus się dla Ciebie ostanie
Henryku, bardzo dziękuje za wizytę i miłe słowa
Piotrek, miejsca trochę jeszcze jest, a może spróbuje przekonać rodzinę do oddania mi kawałka ogródka , wtedy będzie sporo
muszę tylko nad lepszym zimowiskiem pomyśleć, bo kaktusy obecnie stoją w nieogrzewanym pokoju,ale temperatura i tak za wysoka (około 17 stopni)
pozdrawiam,ania
kłujące
kłujące
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kłujaki i nie tylko - pieczarah
Gymnocalycium cardenasianum jest na prawdę bardzo ładne 
- katharos
- 1000p

- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kłujaki i nie tylko - pieczarah
Sporo masz tych kłujaków
a ciekawa jestem czy nazwy z główki czy masz spisane 
Re: Kłujaki i nie tylko - pieczarah
Kasiu, częściowo znam,ale mnóstwo jest takich, które u mnie nie opisane i nie nazwane.
ale wciąż obiecuję sobie zrobić etykiety
może się uda w ramach noworocznego postanowienia 
ale wciąż obiecuję sobie zrobić etykiety
pozdrawiam,ania
kłujące
kłujące
- annaoj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2912
- Od: 3 sie 2012, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kłujaki i nie tylko - pieczarah
Ania - w końcu znalazłam komu miałam odpowiedzieć, bo Adze to na pw. To są kaktusy z Ochab. Mam nadzieję, że nie zabraknie ich na wiosennej wystawie kwiatóww Chorzowie, czy Bytkowie - ciekawe gdzie będzie.
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Kłujaki i nie tylko - pieczarah
Mhm, mi też wpadł w oko ten płaski gymnolek.
Ja mam go kulistego.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
Re: Kłujaki i nie tylko - pieczarah
i mnie awaria dotknęła, mimo że niewiele napisałam
jakoś tak liczba piszących zmalała,a do tego jeszcze na koniec roku taki psikus
u mnie śpiąco, więc na umilenie sobie oczekiwania na dłuższe dni wpuściłam nieco wiosennego powiewu do siebie:

zauroczona kształtem i kwiatami sansewerii cylidricy zdobyłam do ukorzenienia 4 sztuki
mam nadzieje, że pomimo nie najlepszego czasu zadomowią się

jakoś tak liczba piszących zmalała,a do tego jeszcze na koniec roku taki psikus
u mnie śpiąco, więc na umilenie sobie oczekiwania na dłuższe dni wpuściłam nieco wiosennego powiewu do siebie:

zauroczona kształtem i kwiatami sansewerii cylidricy zdobyłam do ukorzenienia 4 sztuki

pozdrawiam,ania
kłujące
kłujące
- Rejden
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2755
- Od: 22 sie 2012, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Będzin, Zagłębie Dąbrowskie
Re: Kłujaki i nie tylko - pieczarah
Wiosna już za chwileczkę już za momencik. Hiacynty na pewno Ci pomogą przetrwać zimę.
I znowu świeczki w doniczkach.
I znowu świeczki w doniczkach.
- katharos
- 1000p

- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kłujaki i nie tylko - pieczarah
hiacynty niedługo cały domek zawonią...a sanseweria sliczna, niech ci rośnie, też mam nadzieję niedługo taka mieć 
- Ewa1821
- 200p

- Posty: 202
- Od: 19 lip 2012, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starachowice
Re: Kłujaki i nie tylko - pieczarah
Przejrzałam cały wątek i chciałam oficjalnie pochwalić
Bardzo fajne roślinki posiadasz:)
Na początku wątku pokazywałaś siewki, były mniej więcej takiej samej wielkości jak moje teraz, ciekawa jestem czy Ci przeżyły?
Bardzo fajne roślinki posiadasz:)
Na początku wątku pokazywałaś siewki, były mniej więcej takiej samej wielkości jak moje teraz, ciekawa jestem czy Ci przeżyły?
Pozdrawiam
Ewa
Ewa



