Zaczarowany ogród

[katharos]

Ale strzelił focha

[ewunia7]

Witaj Dorotko
Ciekawy ogród. Moje ulubione klimaty: kamień i drewno w ogrodzie.
Kociaki cudeńka

[Dorota71]

labka1 katharos ma rację, mina kota nie do podrobienia, bombowa po prostu.
ewunia7 witaj kochana serdecznie.

Jeszcze trochę zimy, mojej zimy.










Moje wróbelki.


I oczywiście moje sępy, zawsze tak stoją jak obiad się szykuje.

[Keetee]

Jeny Dorka ...mojer sepy tez tak zawsze koło mnie, zaraz wyczują jak sie miesko kroi i łapki wyciagaja pod sam blat ,takie zebraki ze masakra moje dzieciaki je tak rozpaskudziły
ps.tez mam trikolorkę

[wielkakulka]

Ma Cię kto grzać - kicia na kolana i cieplutko

[grazia72]

Zawsze to milej, jak się pod nogami ktoś plącze w takie ponure dni

[wielkakulka]

Ja chetnie podrzucę gdzieś dzieci na kilka dni

[takasobie]

Wróbelki pasibrzuchy!!! Przy nich żadne nasionko pozostawieone w ogrodzie nie zostanie. Młóca wszystko, ze aż furczy! Ciekawe jest to jak siedzą w zaroślach i nagle milkną - jakby ich nie było!!!
Wszystko przysypane. Jeszcze kilka dni...

[maria.k55]

Zaglądam dzisiaj do ciebie, może pokażesz nowego lokatora?

[mm-complex]

Ale macie cudne kociaki a ja miałam takiego... teraz został tylko kudłaty psiur



w tle moje brzozy

[bwoj54]

Dorotko!...nie wierzę...tak mało u Ciebie śniegu...popatrz kochana, jakie u mnie zaspy....zapraszam....

[labka1]

Mój Hermes też towarzyszy, ale posypia na krzesełku...nie czeka na ochłapy, coś z nim nie tak..hrabiowskie podniebienie nie jest łase na nic, czasem bardzo rzadko zje cieniutki, chudziutki kawałek świeżej szyneczki...poza tym nic..może wszystko leżeć na stole od mięsa przez każde inne jedzenie...jemu to obojętne...
A jak coś chce to tylko jak ja jem i to np brokuła to muszę odgryźć kawałeczek, przeżuć i podać taką drobinkę do polizania albo tylko palec w kiesielu umoczony..

A fajnie tak jak na coś czekają, tyle rzeczy przecież mógłby zjeść jak normalny kot, a tak wyrzucić trzeba..

Macie rację, fochy to najlepsze co potrafi..jak rzuci spojrzenie..to straszne emocje wirują...
A to nie była najmocniejsza mina..


U mnie śniegu też dużo i obok sadek cały oszroniony...bielusieńko wszędzie..

[Zyta]

Dorotko przysyła doszła. Troszkę podziębiona.
DZIĘKUJĘ



...roślinki żyją, co to - te dwie czerwone kulki ?

[labka1]

No własnie..Co to? i te listki zielone obok tych fioletowych? a te fioletowe to co? Bo ja chyba to znam..tylko wyleciało mi zgłowy, napisz bo chce też wiedzieć..
A paczuszka śliczna..ja dawno żadnej nie dostałam...

[ewunia7]

Dorotko
U nas wróbelków mało, ale od czasu do czasu kilka przyleci a u Ciebie widzę że sporo.Pięknie wyglądały siedzące na gałęziach