A ty nie blondi jesteś
Moje "chwaściory" doniczkowe :)
- katharos
- 1000p

- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Śliczny chłopak choć pieronki w oczkach faktycznie ma
A ty nie blondi jesteś
i ogródek za tobą piknie sie prezentuje, to twój
A ty nie blondi jesteś
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Dzieciaczek slodziutki, a że rozrabiaka ... tak jak my.
Fajne te Twoje zdjęcie. Ja chce lato.
Fajne te Twoje zdjęcie. Ja chce lato.
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Mój mójkatharos pisze:Śliczny chłopak choć pieronki w oczkach faktycznie ma![]()
A ty nie blondi jesteśi ogródek za tobą piknie sie prezentuje, to twój
też chcę a zwłaszcza, że u mnie w domku jest zimno.... CIĄGLEDorota71 pisze:Dzieciaczek slodziutki, a że rozrabiaka ... tak jak my.
Fajne te Twoje zdjęcie. Ja chce lato.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Aga, ja się kominkami dogrzewam. Ciekawe na jak dlugo mi opalu starczy. 
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
ja mam trochę gorzej - stara kamienica, stara babcia w domu, ktora nie chce nigdzie wyjechać, abyśmy mogli zrobić remont to i stary tym ogrzewania - PIECE KAFLOWE - wynalazek z XVIII wieku - ku skaraniu ludzkości!
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
No to masz przechlapane. 
- katharos
- 1000p

- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
To dobrze że nie pochwaliłam : że niby ładnie ci w rudym
A kaflowy faktycznie więcej roboty ale przytulić sie tez mozna
A kaflowy faktycznie więcej roboty ale przytulić sie tez mozna
-
izabela14
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Witam
Ja jak zwykle zaczynam czytac od końca i wyszło mi ,że Twój syn to Twój siostrzeniec
Wsplczuje Ci tego palenia w piecach
,w moim rodzinnym domu tez tak jest do tej pory
Ja jak zwykle zaczynam czytac od końca i wyszło mi ,że Twój syn to Twój siostrzeniec
Wsplczuje Ci tego palenia w piecach
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
samo palenie nie jest aż takie złe - fajnie jest popatrzeć na ogień jak to się tam pali w środku - ale efekt cieplny jest conajmniej niezadowalający - pali sie o 20 a rano i tak lodownia - piec stary i do przestawienia, ale zdunów z prawdziwego zdarzenia w Gdańsku jak na lekarstwo
Njawięcej jest takich co przychodzą - Pani podpisz, że sprawdziliśmy, że czadu nie ma (nawet nie wchodząc do mieszkania - i zmykaja do domu, a prawdziwy zdun to sobie policzy i to dużo. Znalazłam taką firmę, co się tym trudni, ale oni z innego miasta to i za przyjazd słono trzeba zapłacić
Wiec sie grzejemy i marzniemy 
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Iza ale dobrze ci wyszło - to siostrzeniec a nie synizabela14 pisze:Twój syn to Twój siostrzeniec![]()
-
grazia72
- 500p

- Posty: 767
- Od: 24 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Z piecami kaflowymi to chyba każdy tak ma, że póki się pali
to w domu ciepło a rano zimnica
Ja tych pieców to najbardziej zazdroszczę jesienią i na wiosnę
bo trzy drewienka się spali i już ciepło a w centralnym to się "nie opłaca" rozpalać
to w domu ciepło a rano zimnica
Ja tych pieców to najbardziej zazdroszczę jesienią i na wiosnę
bo trzy drewienka się spali i już ciepło a w centralnym to się "nie opłaca" rozpalać
Pozdrawiam Grażyna
Wszystko co mam
Wszystko co mam
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Dziewczyny! Ogłaszam wszem i wobec co nastepuje - jestem chora - zaraziłam się nieuleczalną chorobą!!! Nazywa się KOLEUSOMANIA!!!! Stało sie to po obejżeniu wątku Rośliny foorfooqa Dziewczyna ma busz w domu i uwielbia kolorowe liście
a kwiatki ma przeboskie 
-- 10 gru 2012, o 20:15 --

-- 10 gru 2012, o 20:15 --
i tak źle i tak niedobrze - dlatego na wiosnę chyba walniem sobie kilka kaloryferków z grzałkami - takie przenośnegrazia72 pisze:Z piecami kaflowymi to chyba każdy tak ma, że póki się pali
to w domu ciepło a rano zimnica![]()
Ja tych pieców to najbardziej zazdroszczę jesienią i na wiosnę
bo trzy drewienka się spali i już ciepło a w centralnym to się "nie opłaca" rozpalać
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Oj, biedactwo. Ale pierwszy raz komuś choroby zazdroszczę. 
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
tylko chyba to nie jest uleczalne...
będę musiała szukac większego mieszkania jak ta choroba przybierze formę czynu
jednego mam, a gdzie dzisiątki innych odmian?! 
Re: Moje "chwaściory" doniczkowe :)
[quote="Agaciu"]Dziewczyny! Ogłaszam wszem i wobec co nastepuje - jestem chora - zaraziłam się nieuleczalną chorobą!!! Nazywa się KOLEUSOMANIA!!!! Stało sie to po obejżeniu wątku Rośliny foorfooqa Dziewczyna ma busz w domu i uwielbia kolorowe liście
a kwiatki ma przeboskie 
No prawda, busz w domu, byłam u Ani dwa razy po kwiatki, widziałam małe co nieco, w pokoju to można by rzecz ściana wypełniona kwiatami - jakby taka ścianka działowa, w kuchni okna zapełniona różnościami, sama nie wiem ile tam tego jest, ale duuuużooooooooooooooo
No prawda, busz w domu, byłam u Ani dwa razy po kwiatki, widziałam małe co nieco, w pokoju to można by rzecz ściana wypełniona kwiatami - jakby taka ścianka działowa, w kuchni okna zapełniona różnościami, sama nie wiem ile tam tego jest, ale duuuużooooooooooooooo


