Hortensja( Hydrangea )- rozmnażanie

[christinkrysia]

Ewciu - efekty rewelacyjne brawo.
Jak planujesz je zimować ?
Ja z kolei ukorzeniałam w czerwcu z sadzonek zielonych i widzę przez przezroczyste pojemniki,że mają ładny system korzeniowy - młoda roślina więc może w chłodnej piwnicy ?

[mewa]

Krysiu ja będę je zimować zadołowane w ziemi . W zeszłym roku kupiłam późną jesienią kilka hortensji ogrodowych - dostałam w gratisie malutką bukietówkę . Przeżyły tą ostrą bezsnieżną zimę tylko dwie + ta malutka bukietówka . Tak się prezentuje w tym roku . Myślę ,że w przyszłym roku już będzie miała kwiaty. Nie będę się z nimi cackać . Jak przeżyją zimę to będzie znaczyć ze ma im się na życie

[x-xm-a]

A ja odkryłam ciekawostkę..
mam w wazonie wieeelki bukiet mojej hortensji serrata, przymierzałam się do zmiany wody a ona w powietrzu w szkle zaczęła puszczać korzenie i nowe pędy, ciekawe co z tego będzie

[retro92]

Minęło już kilka tygodni. Moje hortensje nadal stoją w wodzie, puszczają nawet nowe pąki ale korzeni cały czas nie widać. Czy poprzykrywać je słoikami?

[halina522]

Weź jeszcze raz łodyżkę,potnij i wsadź do ziemi i nakryj słoikiem.Posadź w miejscu osłoniętym od ostrego słońca.W ziemi musi być 2 międzywęźla.Coś mi sie wydaje,że te w wodzie nie ukorzenią się.

[x-xm-a]

korzenie nie zgniły w wodzie?
Jeśli tak, to nie wiem czy coś tego jeszcze będzie, bo trochę późno, ale próbuj w ziemi pod słoikiem, ale nie wiem czy je ciąć jak radzi halina522. Niezdrewniałym pędom daję małą szansę na ukorzenienie się o tej porze w gruncie, może te do doniczek w domu z workiem na głowę...

[halina522]

Nie jestem fachowcem ale mi się wydaje,że w okresie letnim materiał z krzewów, pobrany do ukorzeniania, nie ma szans na wypuszczenie korzonków we wodzie.No może wierzba.Zrobisz jak zechcesz.

[christinkrysia]

Moniko jak wygląda sprawa Twej Hortensji którą nam pokazałaś ?
Jestem ciekawa bo dość szybko zaczęły pojawiać się korzonki mimo,że góra była obciążona kwiatem.

[x-xm-a]

christinkrysia już zapomniałam i przestałam się interesować no więc tak - jak już dość szpetnie w wazonie zaczęły wyglądać to mocno przycięłam górę, a patyki z korzonkami wylądowały w ziemi w ogrodzie. Wiosną się okaże czy coś z tego wyszło.
Gdybym posadziła je pojedynczo to nawet bym teraz wykopała i zobaczyła, ale niestety wtyknęłam w ziemię cały pęczek...i zapomniałam

[Edyta1]

Dziewczyny ucięłam patyczki hortensji i wsadziłam do wody z nadzieją na ukorzenienie. Podpowiedzcie, czy powinno się zmieniać im wodę, czy raczej zostawić w spokoju

[christinkrysia]

Na stronie 11 mewa pod fotkami relacjonującymi proces ukorzeniania pisze o wodzie - zerknij.

[halina522]

Ja też "połakomiłam " się na nowe sadzonki hortensji i w tym celu nacięłam kilka patyczków z tych, które kupiłam latem.Jeżeli 'hodowla" upodobni się czasem do hortensji Ewy, to w lutym powinny już być piękne korzonki.Zobaczymy.

[Edyta1]

Ja jednak zmieniłam wodę, bo moje zrobiły się jakieś "ciągnące" pomimo dodania węgla .
A może użyłam złej wody
Nalałam odstałej kranówki. Jakiej wody używacie do swoich sadzonek

[christinkrysia]

Edytko może i można z kranu - myślę że ktoś inny się wypowie w tej kwestii.
Ja od wieków mam zasadę ,że do tego typu spraw daję wodę przegotowana odstałą. U mnie zawsze stoi spora butelka pod ręką . Uprawiam doniczkowe metodą hydroponiczną i tez tylko taką podlewam.
Przy ukorzenianiu czegokolwiek do wody dodaję węgiel drzewny pokruszony i odrobinę siarczanu miedzi.

[Edyta1]

W takich razie muszę przegotować. A ten siarczan miedzi to w jakiej formie kupujesz?