Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

ODPOWIEDZ
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuniu, zachwycam się po raz kolejny odsłonami Twojego idealnego ogrodu... stworzyłaś zakątek o wspaniale zaplanowanych i harmonijnych proporcjach... część rabatowa-kwiatowa, trawnik pierwszej klasy, część leśna... każda pięknie ze sobą współgra, uzupełnia się wzajemnie, odróżnia... Raj dla oczu oglądającego, a dla właściciela fantastyczne miejsce wypoczynku.
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Pięknie Ewuniu ;:138 Dzięki za słoneczne zdjęcia , aż cieplutko się zrobiło ;:3
Nie będziesz w ogóle kopczykować róż? W sumie to jeszcze za ciepło :wink:
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25226
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuś, muszę go koniecznie zastosować do róż. Sprawdzę na tych, które będę sadziła wiosną.
Widoki ;:173
Monikwiaty
1000p
1000p
Posty: 1468
Od: 27 lis 2011, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

"No to coś wstawię" zaznaczyłam ten cytat ale coś nie wyszło
To coś to bajkowy ,leśny, zaczarowany świat :)
Pozdrawiam, Monika.
Wstążeczka
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

A ja skończyłam kopcować :tan Nawet rugosy dostały mały kopczyk-żebym nie mogła sobie zarzucić, że zaniedbałam. Wszystko mi odpada ze zmęczenia, ale jestem z siebie zadowolona :D Czeka mnie jeszcze sadzenie i dołowanie.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewa zrobiła tak jak ja. Kopczyki miały dostać wrażliwsze. Dostały wszystkie... Na wszelki wypadek, a bardziej - dla uspokojenia sumienia :;230
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Tak i ja uczyniłam z kopczykami. Jak wszystkie, to wszystkie :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuniu, widoki z Twojego leśnego zakątka mogłabym podziwiać bez końca...rabaty kipią innymi kwiatami, a na tle idealnego trawniczka prezentują się katalogowo! Cudowny masz ogród, chciałabym go kiedyś zobaczyć na żywo ;:173
Miłego :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

April, z trawnikiem było tak, że na ten pierwszy kawałek wzięliśmy ekipę specjalistów, bo było tam strasznie zryte po budowie i wyciąganiu korzeni drzew. I pojechaliśmy na wakacje. :D Jak przyjechałam to panowie mówią, że skończyli i posiali. Pytam w którym miejscu, bo z księżycowego krajobrazu niewiele się zmieniło. A oni ze tu ciężarówka ziemi i wyrównane, ubite i posiane. No to im powiedziałam krótko, że za takie wyrównanie, to im nie zapłacę. :? I tak 3 razy. :roll: Dopiero niby po 3 ciężarówie było ok, ale ja nie wierzę, że były 3 tylko cały czas ta jedna, bo w niektórych miejscach ziemi jest na 1cm, reszta piach. Niestety całe dnie pracowałam i nie było jak przypilnować "fachowców". Trawa pierwsze 2 lata słabo rosła, bo tylko się zakorzeniła w części żyznej i bardzo wymarzała, a że były wtedy śnieżne zimy to po zimie place od pleśni śniegowej i właściwie brak trawy. Siali jakąś specjalną mieszankę trawy holenderskiej do cienia i na trudne warunki, ale to psu na budę i bez sensu, bo zimy nie przetrwała. Dosiewaliśmy naszą i dopiero było ok.
Na szczęście zrobili mi też podlewanie automatyczne, co niesamowicie zmienia sytuację w leśnych warunkach. Postaram się znaleść fotkę, gdzie widać jak rośnie ta jasna trawa "picta" podlewana i kawałek dalej niepodlewana. Różnica w sezonie ze 30cm. :shock:
Na drugiej części robiliśmy juz wszystko sami, czyli taczkami wrzucaliśmy popieczarkową i mieszaliśmy grabiami i deska do utwardzenia. Po 3 tygodniach mieliśmy trawę jak z katalogu. A nie muszę chyba pisać, o ile taniej. Zimę też przetrwała rewelacyjnie i nie trzeba było dosiewać.
Polecam Ci również mieszankę traw do cienia, do kupienia w Obi, fioletowo-czarne opakowanie.
Czyli też żyznej ziemi nie musi być dużo, popieczarkowa rewelacyjnie się do tego nadaje i nawozić nie trzeba, same oszczędności. Nie można też za mocno ubijać ziemi, bo się ciężko korzeni. Dobra mieszanka traw i podlewanie, cała tajemnica sukcesu. :D
Sweety, racja. Jak jest biało to jaśniej i jakoś tak lżej na serduchu. Ale tego żółtego zdecydowanie za mało. :roll: Spokojnego sumienia to nigdy nie mam, bo zawsze myślę, ze jeszcze coś powinnam zrobić. :;230
Agunia, dzięki serdeczne za takie cudne słowa. Troszkę się narobiłam w tym sezonie, ale na szczęście efekty były widoczne. Las nareszcie zaczął zarastać nie tylko trawskiem, ale też roślinkami. Część leśna nie rośnie tak jakbym sobie życzyła, ale troszkę ją zaniedbałam, no i nie ma tam podlewania. Ale już niedługo. :wink:
Kasiu, juz zakopcowałam. :D U mnie zimno i ciemno, ale się poderwałam do roboty.
Gosiu, sprawdź. U mnie na piwoniach rewelacyjnie zdał egzamin.
Moniu, tak jakoś wyszło. :;230 Teraz to tylko wspomnienia z lata trzymają przy formie.
Ewuś, ja też zakopcowałam przed mrozami. Jeszcze zdążyłam zanim ziemia mi nie zamarzła. Też jestem spokojniejsza. Plecki, oj bolą. Szkoda, że tego śniegu tak mało, to bylaby dodatkowa ochrona przed mrozem.
Gajowa, no ja nie wszystkie, bo niektóre przećwiczone w bojach mrozowych. Te lubię najbardziej. :D
Kasiu, a ja podziwiam Twoje i myślę, że bym się chętnie zamieniła. :;230 Do lasu zapraszam, najlepiej latem, w upalne dni. :D Tylko obawiam się Twojego rozczarowania. :oops:

Teraz znikam, bo zabieram się za malowanie pokoju. Ja to sobie potrafię znaleść zajęcie przed Świętami. ;:223
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Znów jestem, tym razem rzuciła mnie na kolana dalia Franz Kafka, mam fioletową kaktusową, ale już ją podzieliłam jesienią. Za to za rok będę Cię molestować o wymianę na Twoją pomponikową, jest zjawiskowa
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

A ja też zakopcowałam wszystkie ale nówki, starsze to tylko te co rosły przy nówkach, jakieś z 200 kopczyków mi wyszło :;230 Dobrze że za rok terminatorki będą radzić sobie same to odpadnie większa część kopcowania. Tego białego napadało dość sporo to teraz mogę spokojnie zimować wiedząc że różyczki mają ciepło. :uszy

Ewuś Twój las z prześwitującym słonkiem jest cudowny ;:215
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25226
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Przeczytała historię trawnika. Czyli najlepiej wszystko zrobić samemu. Będe próbowała wiosną ze swoim. Szkoda, że nie możesz mi poradzić w kwestii mieszanki na moje poletko. U mnie patelnia, tylko gdzieniegdzie cień
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Marzenko,jestem z niej bardzo zadowolona.Na razie zobaczymy jak przezimuje w kotłowni. Jakby co, to odetnę Ci kawałek. :wink:

Majeczko, ja też go lubię gdy tak prześwituje. Gorzej jak słoneczko zachodzi i pozostaje ciemnica. :roll: Moje terminatorki już bez kopczyków. Zresztą przekonałam się, że jak róża ma przemarznąć, to i tak przemarznie, kopczyk nie pomoże ani stroisz. Ja się tak naletałam poprzedniej zimy. Wszystkie opatulone z nadmiarem, i co, pomarzły. Twoich 200-stu to zazdroszczę latem, jak kwitną, ale do kopcowania to współczuję. :D

Gosiu, wychodzi na to, że wszystko najlepiej samemu. :D Zaczęłam się zastanawiać, jak Ci pomóc w doborze mieszanki i ..... myśl: przecież na forum ogrodniczym jesteśmy... :;230 Zerknij na linki o uprawie trawników, jest tego mnóstwo i ktoś na pewno pomoże. :D

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2080
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Tak to jest z tymi fachowcami, jak się na ręce nie patrzy to próbują wykorzystac człowieka.
Najlepiej samemu - może wolniej ale przynajmniej solidnie zrobione.
Przepiękne łany lilii ;:oj
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Denerwujące, że ktoś chce zarobić pieniądze, a nie interesuje go efekt :? Ty płać, a co będzie, to się okaże. Twoje zmartwienie :evil:
Śniegu mało, ale jest, mróz mrozi, gwiazdy świecą. Zima.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”