Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Zablokowany
Awatar użytkownika
przemo1413
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2064
Od: 22 mar 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
Kontakt:

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Spokojnie nie przyciął aż tak bardzo :wink: Adenium wypuszcza nowe pędy z uśpionych oczek a każde takie uśpione oczko jest tam gdzie jest lub był kiedyś liść :)
Moje kaktusy:)Cz.1Cz.2
Moje lilie :)
Awatar użytkownika
lbanek
200p
200p
Posty: 345
Od: 11 wrz 2012, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jedlicze, podkarpackie,

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Czyli nie ma się co stresować, jak kilka liści opadnie, bo roślinie może to wiosną wyjść na dobre
Pozdrawiam Lucyna
Moje roślinki
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

przemo1413 pisze:Spokojnie nie przyciął aż tak bardzo :wink:
Nie, no ja przecież nie mówię, że te są przycięte mocno! Pytam tylko na wszelki wypadek, bo wiesz - zaraz będę musiała przycinać swoje, w końcu mają już dobre 2-3cm wysokości! :wink:
A że nie mam żadnej praktyki, to i podglądam to tu to tam u tych, co już posiedli Wiedzę :)

Bardzo mi się podobają te grubaśne brzuszki u ostatnio pokazanych Adenium Mieczysława
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

/ ... / bo wiesz - zaraz będę musiała przycinać swoje, w końcu mają już dobre 2-3cm wysokości! :wink:
- proponuję wstrzymać się z przycinaniem tych 2 - 3 cm sadzonek do wiosny (koniec kwietnia - maj). Roślinki przez te zimowe i częściowo wiosenne miesiące podrosną, zgrubieją, wytworzą następne pary liści i przy wydłużającym się dniu i wzrastających temperaturach, będą szybciej goić rany po cięciu i szybciej z uśpionych pąków tworzyć nowe przyrosty. Wydaje mi się (przerobiłem to na moich sadzonkach), sadzonki muszą "dojrzeć, dorosnąć" = wytworzyć pewną optymalną masę tkanek, uśpionych pąków, wtedy "szok" po przycięciu trwa krócej, roślinka szczególnie tak mała, po wiosennym przycięciu będzie szybciej się regenerować.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Akwelan_2009 pisze:
/ ... / bo wiesz - zaraz będę musiała przycinać swoje, w końcu mają już dobre 2-3cm wysokości! :wink:
- proponuję wstrzymać się z przycinaniem tych 2 - 3 cm sadzonek do wiosny (koniec kwietnia - maj)
Tak, oczywiście, że nie będę ciąć już, zażartowałam trochę ;)
Znając siebie to raczej będę czekać zbyt długo...
A juz na pewno będę sie konsultować wcześniej, więc uprzedzam, że mogę trochę marudzić ;:131

Mam też nadzieję na wiele ciekawych zdjęć, między innymi tu u Ciebie. W związku z tym zaglądam i zaglądać będę regularnie i na beżąco :)
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
pieczarah
500p
500p
Posty: 789
Od: 14 lis 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

;:138 przeczytałam wszystko od "deski do deski", nie po raz pierwszy zresztą.

szczerze przyznam, że tak zdrowo zazdroszczę Mieczysławie Twojej precyzji w sporządzaniu notatek nt. podlewania, przycinania i innych zabiegów na roślinach ;:180

żałuję, że wcześniej nie dotarłam do postów z ofertą adenium,ale trzymając kciuki za moje malutkie, szeroko się uśmiecham do Ciebie w przypadku nieutrzymaniem się mojego przy życiu (co zresztą zaproponowałeś w moim wątku :heja )


piękne dorodne grudniki :D

a czy ofiarowany przeze mnie w styczniu zeszłego roku jasny grudnik przeżył??
pozdrawiam,ania
kłujące
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Niestety nie wiem który grudnik od kogo do mnie "przywędrował", ale wszystkie żyją i mają się dobrze. Część jest u mnie, jeden kwitnie, dwa jeszcze nie, część jest u Córki i nie wiem czy już kwitną.
Sadzonkę Adenium, tak jak napisałem w Twoim wątku masz "zaklepaną" - niech tylko pogoda będzie "łaskawa" do wysyłki dla takich roślinek i musisz mi podać na pw adres, bo nie mam - część korespondencji chyba jest automatycznie usuwana z naszych "skrzynek".
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Mój grudnik przekwitł, ale jeszcze będzie kwitł, ma dość sporo maleńkich pąków kwiatowych. Haworsje w "zimowym odrętwieniu" - może za jakiś czas pokażę jak zimują. Jedynie sadzonki Adenium niezmordowanie i wytrwale "walczą" z niekorzystnymi warunkami. Dzisiaj kilka roślinek Adenium arabicum z wysiewu nasion 24 lutego 2012 roku:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wysiewając nasiona pokazanych roślin, liczyłem że rośliny będą się lepiej krzewić. Niestety nie wszystko poszło tak jak sobie zakładałem, ale taki jest urok "uprawy" roślin w warunkach "miejskich parapetowych". Może wiosenne mocniej grzejące słoneczko, wydłużające się dni, wpłyną dodatnio na krzewienie sie roślinek.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Czy masz jakis pomysł na zachęcenie tej sadzonki pierwszej od lewej do pogrubienia brzuszka?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Niestety, aż tak mocny w temacie nie jestem - mam kilka sadzonek tej odmiany i wszystkie podobnie rosną, tz do "góry", a nie w "szerz", może to taka ich cecha. Od małego rosły szybko w "górę" :).
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
chromat
1000p
1000p
Posty: 1317
Od: 29 gru 2010, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

kolego Mieczysławie, co ty piszesz o krzewieniu, super wyglądają naprawdę !
Ja tylko czekam aż zakwitną !
Pozdrawiam Krzysiek
Awatar użytkownika
Nadzieja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1350
Od: 3 sty 2012, o 14:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dobczyce

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Adenium super. Ładnie się krzewią.
Mam pytanko do Ciebie: Marszczą mi się kaudeksy u moich Adenium i nie wiem czemu.
Jaka jest tego przyczyna??
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

U moich sadzonek, lekkie marszczenie oraz gdy robi się miękki kaudex, świadczy że roślinki dopominają się o podlanie, dotyczy to sadzonek o zdrowym systemie korzeniowym - korzenie w kolorze jasnym.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Nadzieja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1350
Od: 3 sty 2012, o 14:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dobczyce

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Minęło sporo czasu od choroby mojej noliny. Przez tegoroczne lato słabo tworzyła nowe "warkoczyki liściowe". Teraz gdy stoi wewnątrz przy oknie balkonowym dość mocno "ruszyła" z wytwarzaniem nowych "warkoczyków". Nie są jeszcze tak "ufryzowane" jak przed chorobą, ale to chyba kwestia czasu. Najdłuższy "warkoczyk, bez prostowania mierzy ponad 130 cm:

Obrazek

Nowe, młode listki już wykazują tendencję do przybierania form loków, tak jak to było przed chorobą, a w zasadzie atakiem jakiegoś szkodnika, który dobrał się do stożka wzrostu. Mimo, że ustawiam ją jak najbliżej okna balkonowego, to jednak ma za mało naturalnego światła słonecznego, dlatego wyrastające młode listki nie są zbyt szerokie, z wiekiem powinny przybrać na szerokości.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”