Mam nieco podobny krwawnik, ale liście, choć srebrzyste, mają jednak zupełnie inny kształt. Są tępo zakończone i mniejsze. Albo mi się z tęsknoty za latem coś pokićkało
Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Zupełnie zapomniałam o pierwiosnkach
Jednak i wiosną wysiewałam z niezłym efektem, po przemrożeniu w zamrażalniku
Mam nieco podobny krwawnik, ale liście, choć srebrzyste, mają jednak zupełnie inny kształt. Są tępo zakończone i mniejsze. Albo mi się z tęsknoty za latem coś pokićkało
A Twój przecudny-ze względu na liście właśnie 
Mam nieco podobny krwawnik, ale liście, choć srebrzyste, mają jednak zupełnie inny kształt. Są tępo zakończone i mniejsze. Albo mi się z tęsknoty za latem coś pokićkało
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Za oknami mróz i śnieg a tu lato - super. 
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Chyba byłam mocno zaspana, jak oglądałam zdjęcia
Śliczne pierwiosnki
Śliczne pierwiosnki
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Wandziu gdzie kupowałaś Concerto? No zakochałam się w niej dzięki Tobie
po tym jak wstawiłaś jej fotkę w wątku Alicji 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Robaczku, heliotropy siałam chyba w lutym, żeby mi zdązyły zakwitnać. Nawet na początku lutego. Już chyba pisałam, że to jest strasznie kapryśna roślina. Z paczuszki wzeszło osiem sztuk. Ale to i tak sporo. TRzeba zasiewy trzymać blisko okna, żeby się siewki nie powyciągały. Niektórzy uszczykują dla lepszego rozkrzewienia, ale ja nic z nimi nie robiłam.
Ewamaj, no wiosną pewnie też można pierwiosnki wysiewać, ale ja wolałam wcześniej, żeby zdążyły mi się do jesieni ładnie rozrosnąć.
Kogra, witam w lecie. Zima niech sobie będzie tylko za oknem.
Sweety, nie szkodzi, czasem coś umyka uwadze, to jasne
Annes, Concerto kupiłam wiosną w doniczce w LM. Mieli tam kilka odmian Meilanda. Żałuję, że nie kupiłam więcej. Świetna sadzoneczka, od razu mi zakwitła i to jeszcze tak pięknie. Potem miała drugie kwitnienie. Kwiat baardzo trwały.


Ewamaj, no wiosną pewnie też można pierwiosnki wysiewać, ale ja wolałam wcześniej, żeby zdążyły mi się do jesieni ładnie rozrosnąć.
Kogra, witam w lecie. Zima niech sobie będzie tylko za oknem.
Sweety, nie szkodzi, czasem coś umyka uwadze, to jasne
Annes, Concerto kupiłam wiosną w doniczce w LM. Mieli tam kilka odmian Meilanda. Żałuję, że nie kupiłam więcej. Świetna sadzoneczka, od razu mi zakwitła i to jeszcze tak pięknie. Potem miała drugie kwitnienie. Kwiat baardzo trwały.


- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Koniecznie wiosną jej poszukam w LM ,moje kolorki 
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Witaj Wandziu.
Przejrzałem ostatni miesiąc w Twoim wątku i nic nie znalazłem o szkółce różanej z patyków. Sukces czy klęska.
Na próbę włożyłem do do ziemi patyki z róż 21 listopada. Miały takie ładne pąki w kącikach liści,że aż prosiły się by je ukorzenić.
Może uda się, bo niektóre mają już centymetrowe przyrosty. Wprawdzie nie ma jeszcze co się cieszyć, bo często już rozwinięte oczko nagle usycha ale trzeba mieć nadzieję .
Przy okazji proszę powiedz mi co to za roślina na 3 zdjęciu tej strony http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=532
Pozdrowienia dla M.
Przejrzałem ostatni miesiąc w Twoim wątku i nic nie znalazłem o szkółce różanej z patyków. Sukces czy klęska.
Na próbę włożyłem do do ziemi patyki z róż 21 listopada. Miały takie ładne pąki w kącikach liści,że aż prosiły się by je ukorzenić.
Może uda się, bo niektóre mają już centymetrowe przyrosty. Wprawdzie nie ma jeszcze co się cieszyć, bo często już rozwinięte oczko nagle usycha ale trzeba mieć nadzieję .
Przy okazji proszę powiedz mi co to za roślina na 3 zdjęciu tej strony http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=532
Pozdrowienia dla M.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Januszu, jak miło widzieć twój wpis
Eksperyment z patyczkami róż na parapecie nie powiódł się. Na początku prawie wszystkie powypuszczały wypustki i listeczki, ale potem patyczki sczerniały i padły. Myśle, że te wypustki pojawiły się tylko z rozpędu.
Ale powiem ci, że wetknęłam około 20 listopada patyczki do gruntu, przykryłam przezroczystymi doniczkami i zobaczę, co z tego wyniknie. A nuż któraś się przyjmie.
Roślina, o którą pytasz, to po prostu zwykła kwitnąca żurawka. Drobne urocze kwiatuszki, które utrzymują się miesiącami.
Dziękuję Januszu za pozdrowienia. M je odwzajemnia
Ja z kolei pozdrawiam serdecznie Twoją małżonkę.

Ale powiem ci, że wetknęłam około 20 listopada patyczki do gruntu, przykryłam przezroczystymi doniczkami i zobaczę, co z tego wyniknie. A nuż któraś się przyjmie.
Roślina, o którą pytasz, to po prostu zwykła kwitnąca żurawka. Drobne urocze kwiatuszki, które utrzymują się miesiącami.
Dziękuję Januszu za pozdrowienia. M je odwzajemnia

- drewutnia
- 1000p

- Posty: 3711
- Od: 1 gru 2011, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
A mi się patyczki ukorzeniły,ale w takim zimnym pokoju w niezbyt jasnym miejscu 
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Super zdjęcie żurawki
Z patyczkami róż jeszcze nie próbowałam. Na razie przyswajam teorię, ale strasznie kusi
Z patyczkami róż jeszcze nie próbowałam. Na razie przyswajam teorię, ale strasznie kusi
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Żurawka.
Ale ze mnie fujara.Wydały mi się znajome a nie skojarzyłem z żurawkami.
Wstawiłem zdjęcie z ukorzenionego patyka róży w temacie "Metody rozmnażanie róż''
U mnie wczoraj wieczorem było -15*C. Na szczęście wszystkie róże mam już okopczykowane.
Wstawiłem zdjęcie z ukorzenionego patyka róży w temacie "Metody rozmnażanie róż''
U mnie wczoraj wieczorem było -15*C. Na szczęście wszystkie róże mam już okopczykowane.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
To instrukcję poproszę -sianie pierwiosnków 
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Wrócę do krwawnika.Widocznie one tak mają,bo mój po posadzeniu zachowywał się tak samo.W tej chwili już mam dwie kępy i o ile pamiętam po przekwitnięciu liście nadal zdobią,ale to już nie to
Widać zmęczenie materiału 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Rewi
- 1000p

- Posty: 3623
- Od: 17 lip 2012, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. Lubelskie
- Kontakt:
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Jak zwykle świetne zdjęcia pełne profesjonalizmu 
Zapraszam serdecznie służę pomocą, pozdrawiam Ewa! ;)
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Pięknie to powiedziałaś::"Zima niech sobie będzie tylko za oknem"
Z ust mi to wyjęłaś
Róże z patyczków ukorzeniałam w czerwcu (kilka się przyjęło) i w sierpniu. Ten drugi termin był lepszy, ale i deszczu więcej padało. W czerwcu mogło się zdarzyć, że za rzadko podlewałam sadzonki. Raz próbowałam ukorzeniania w domu, w listopadzie-klęska.
Róże z patyczków ukorzeniałam w czerwcu (kilka się przyjęło) i w sierpniu. Ten drugi termin był lepszy, ale i deszczu więcej padało. W czerwcu mogło się zdarzyć, że za rzadko podlewałam sadzonki. Raz próbowałam ukorzeniania w domu, w listopadzie-klęska.

