Miłego dnia
Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Cześć Wando, mnie trochę zasypało i ciągle pada. M wyjechał i sama muszę sobie z tym paskudztwem radzić. Ale przynajmniej roślinki mają cieplej
Miłego dnia
Miłego dnia
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Śliczne zdjęcia Wandziu
Szczególnie wpadło mi w oko to, na którym w poidełku odbija się kwitnące drzewo (jabłoń?) 
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Gdyby nie ten sam chaber na obu zdjęciach, to bym nie uwierzyła, że ten krwawnik może się tak zmieniać.
Moja Ambridge jest raczej taka jak na zdjęciach z Floribundy. Jesiennego kwitnienia nie doczekałam. Ścięłam wszystko przed poprzednim atakiem zimy do wazonu, ale pąki nie dały rady się w pełni rozwinąć.
Moja Ambridge jest raczej taka jak na zdjęciach z Floribundy. Jesiennego kwitnienia nie doczekałam. Ścięłam wszystko przed poprzednim atakiem zimy do wazonu, ale pąki nie dały rady się w pełni rozwinąć.
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Wandziu, żurawkowo - hostowe miejsce pod dębem jest piękne
Zwłaszcza, że widać fajne wzniesienie i wszystko wygląda bardzo naturalistycznie. Na liście krwawnika dałam się nabrać ( przy pierwszym zdjęciu z żurawkami). Na pierwszy rzut oka myślałam, że to liście jakieś paproci
Dopiero potem doczytałam, że to krwawnik
Duet chabra z krwawnikiem idealny
I to piękne poidełko 
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Wando, zaglądam bez śladu, ale muszę wreszcie się odezwać. Twój krwawnik jest super i gdybyś nie pokazała zdjęć z pączkami a potem rozwiniętego, to bym nie uwierzyła, ze to ta sama roślina... Latem nawet miałam CIę pytać/prosić o zbieranie nasion, bo ma też piękne srebrne liście.
Zdjęcia u Ciebie jak zwykle- pełen profesjonalizm. No i to majowe słoneczko ... oj , rozmarzyłam sie o ciepełku, bo u mnie wczoraj -13 a dziś ciągła dostawa śniegu, ale zdecydowanie cieplej.
Zdjęcia u Ciebie jak zwykle- pełen profesjonalizm. No i to majowe słoneczko ... oj , rozmarzyłam sie o ciepełku, bo u mnie wczoraj -13 a dziś ciągła dostawa śniegu, ale zdecydowanie cieplej.
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
A ja wstydziłam się przyznaćNa liście krwawnika dałam się nabrać ( przy pierwszym zdjęciu z żurawkami). Na pierwszy rzut oka myślałam, że to liście jakieś paproci
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
A krwawnik po kwitnieniu nadal zachowuje takie ładne liście ?
Skusiłabym się na niego nie ze względu na kwiaty ale właśnie z uwagi na piękne ulistnienie.
Skusiłabym się na niego nie ze względu na kwiaty ale właśnie z uwagi na piękne ulistnienie.
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Wandziu nie ma się co dziwić, że trochę spokojniej na forum, bo sezon ogrodowy 2012 zamknięty, a na nowy musimy jeszcze trochę poczekać
Z tego też powodu wiele osób pozamykało wątki
, a poza tym święta zbliżają się wielkimi krokami, więc nie na wszystko brakuje czasu.
Z tego też powodu wiele osób pozamykało wątki
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Iga, justi177, April, heliofitko, ewamaj - oj tam, oj tam, czasem trzeba się poskarżyć, bo jak nie wam, to komu innemu. Pozostaje mi wierzyć, że zaglądacie codziennie, choć aż tak do końca to jednak nie bardzo wierzę. No ale pozostanę optymistką, bo nie mam innego wyjścia 
Ewamaj, co prawda szesnaście postów, ale to aż z dwóch dni było
Dorota71, Rewi dziękuję
Sweety-Aniu, a co jest napisane nad zdjęciem, kochana?
Edyta, nena08, ja swoją Ambridge też mam z Floribundy i też wygląda tak jak u sprzedawcy. Przynajmniej na moim monitorze. Edytko, ja żółtego tu w ogóle nie widzę. Tylko morelowy z białym
Może mam coś z monitorem nie tak. Albo z moim wzrokiem 
takasobie, znaczy się, że ten kontraścik ci podpasował? Optymistyczny i wesolutki, prawda?
Keete, Sosenki, Bozuniu, nena08, Comcia. A więc tak. Ten krwawnik kupiłam kilka lat temu u mnie w centrum ogrodniczym. Pierwsze dwa lata rósł marniutko, więc go przesadziłam gdzie indziej i zaczełam o niego bardziej dbać. Dopiero wtedy ruszył z kopyta. Nawet udało mi się już go rozdzielić na dwie kępy. Liście ma faktycznie podobne do paproci i są naprawdę srebrzyste.
To jest jeszcze jedno jego zdjęcie przed kwitnieniem. Fajnie to wygląda z bordową żurawką.

No a po kwitnieniu, to ja już Comciu nie pamiętam, co się z nim dzieje, bo na tej rabacie rośnie w lipcu tyle innych roślin, że on już schodzi na drugi albo trzeci plan

Całkiem możliwe, że zasłania go ta hosta-potwór, która umościła sobie miejsce tuż koło kranika od hydrantu i rozrasta się niemiłosiernie, zagarniając wokół siebie coraz większą przestrzeń.

Przy okazji, ponieważ akurat pada u mnie śnieg, to ja na przekór wstawię wczesny powiew wiosny. A właściwie "pierwiosny"


Ewamaj, co prawda szesnaście postów, ale to aż z dwóch dni było
Dorota71, Rewi dziękuję
Sweety-Aniu, a co jest napisane nad zdjęciem, kochana?
Edyta, nena08, ja swoją Ambridge też mam z Floribundy i też wygląda tak jak u sprzedawcy. Przynajmniej na moim monitorze. Edytko, ja żółtego tu w ogóle nie widzę. Tylko morelowy z białym
takasobie, znaczy się, że ten kontraścik ci podpasował? Optymistyczny i wesolutki, prawda?
Keete, Sosenki, Bozuniu, nena08, Comcia. A więc tak. Ten krwawnik kupiłam kilka lat temu u mnie w centrum ogrodniczym. Pierwsze dwa lata rósł marniutko, więc go przesadziłam gdzie indziej i zaczełam o niego bardziej dbać. Dopiero wtedy ruszył z kopyta. Nawet udało mi się już go rozdzielić na dwie kępy. Liście ma faktycznie podobne do paproci i są naprawdę srebrzyste.
To jest jeszcze jedno jego zdjęcie przed kwitnieniem. Fajnie to wygląda z bordową żurawką.

No a po kwitnieniu, to ja już Comciu nie pamiętam, co się z nim dzieje, bo na tej rabacie rośnie w lipcu tyle innych roślin, że on już schodzi na drugi albo trzeci plan

Całkiem możliwe, że zasłania go ta hosta-potwór, która umościła sobie miejsce tuż koło kranika od hydrantu i rozrasta się niemiłosiernie, zagarniając wokół siebie coraz większą przestrzeń.

Przy okazji, ponieważ akurat pada u mnie śnieg, to ja na przekór wstawię wczesny powiew wiosny. A właściwie "pierwiosny"


- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Wandziu-pierwiosnków nie będziesz sprzedawac?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Dorciu, pierwiosnki można sobie samemu wysiać. Moje są właśnie z siewu. Kup sobie zimą teraz nasionka, wysiej, poddaj przemrożeniu na dworze, a potem będziesz ich miała pół ogrodu
Sianie to w ogóle bardzo przyjemna i ciekawa zabawa


-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Wandziu nie powiem, że zaglądam codziennie, bobym skłamała
W ogóle ostatnio mniej zaglądam/piszę, bo weny brak, a i powtarzać się nie lubię.
W sezonie potrafiłam oblecieć 50 wątków dziennie, a dzisiaj około 10, a wpisów...wystarczy zajrzeć do moich postów
Krwawnicę mam i przez cały sezon utrzymuje pierzaste liście, choć w późniejszym okresie nie są one, tak ładnie wybarwione.
W ogóle ostatnio mniej zaglądam/piszę, bo weny brak, a i powtarzać się nie lubię.
W sezonie potrafiłam oblecieć 50 wątków dziennie, a dzisiaj około 10, a wpisów...wystarczy zajrzeć do moich postów
Krwawnicę mam i przez cały sezon utrzymuje pierzaste liście, choć w późniejszym okresie nie są one, tak ładnie wybarwione.
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Rewi
- 1000p

- Posty: 3623
- Od: 17 lip 2012, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. Lubelskie
- Kontakt:
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Wszystkie takie piękne kolory 
Zapraszam serdecznie służę pomocą, pozdrawiam Ewa! ;)
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8
Wando, super wygląda Ambridge Rose z heliotropem, lubię takie zestawienia kolorystyczne
Kiedy zaczynasz siewy heliotropu?
Pisałaś o orlikach, ze same tak niesamowicie mutują i zmieniają kolory, nieprawdopodobne
Zamierzam posadzić kilka odmian wiosną i będę z niecierpliwością oczekiwać co się z nich wykluje...
Miłego dnia
Kiedy zaczynasz siewy heliotropu?
Miłego dnia

