Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11

[Tosia1]

Jadziu. Snieg wali i dobrze. Ciepło jest i to też dobrze. Jak my posadzimy ta naszą ostatnią różę?

[EwkaEs]

Alibaba-świetna nazwa,czy rozbójniczo się rozpycha na ścianach jako pnąca?W jakim programie obrabiasz zdjęcia?

[Monikwiaty]

Jadziu kochana będziecie musiały do mnie przyjechać i jestem z tego powodu szczęśliwa miłego wieczoru

[Tosia1]

Puk,puk!!! Jadziu, a gdzie się podziewasz?

[JAKUCH]

Tyle gości a ja sie obijam i wędruje po Waszych wątkach .Dzisiaj posadziłam ostatnią różyczkę ,opatuliłam pienną Excelsę a teraz tylko czekać wiosny i czy wszystkie rośliny przeżyją .Jeżeli będzie takie do -20 to pół biedy gorzej jak będzie więcej Ponakrywałam co trzeba i mam nadzieję ,ze o żadnej wrażliwej roślince nie zapomniałam
MONISIU Tosia obiecała ,więc musisz trzymać ja za słowo Może w przyszłym roku pójdzie podzielić Anemonka tylko sie przypomnij
EWCIU no nazwa fajna i różyczka w fajnym kolorze taki pomarańcz .Jak się będzie rozpychać zobaczymy .Jest posadzona przy siatce.Swoje zdjęcia w różnych programach robię Photo Scape i Photo Filtre.Zalezy ,ktory mi pasuje .Miałam cały czas Photo Filtre po angielsku ,a teraz mam już spolszczenie .
TOSIA mam nadzieję ,ze dobrze wsadzało Ci się różyczkę .Ziemia mięciutka śnieg zamiast wody nic tylko się cieszyć .
ANIU Nuits też mam od wiosny ,ale nie kwitła .Sama czekam z niecirpliwością na jej kwiaty i jako ,ze kwitnie tylko raz posadziłam ją bardziej do tyłu .Ślicznotki wybrałaś a przede wszystkim Tuscany w pięknym kolorku inne poogladam na Helpie bo ich nie znam .Viktorię musiałaś mieć przecież to wnusia ma tak na imię
STASIU one można traktować jako tylko zadołowane dopiero wiosną ruszą z wegetacją .Całe są nakryte i lepiej teraz posadzić, niż w pażdzierniku ,jak czasem po posadzeniu ruszają z wegetacja i potem padają .One teraz są uśpione
AGUSIU mam nadzieję ,że tegoroczna zima nie będzie tak sroga dla róż i innych naszych roślin .No cóż lubię bawić sie fotkami to dodaje uroku róży i nie tylko
GOSIU ja nadal kocham wielkokwiatowe i chyba nic tego nie zmieni ,bo przecież mam ich większość .Do tegopnące mają za zadanie zakrycie siatki ,żebym nie musiała patrzyć się na tę beznadzieję za siatką czyli Rdest Sachaliński

[Monikwiaty]

Jadziu i znalazłaś się różyczki cudne a Tosię będę mocno trzymała za słowo

[Comcia]

Jadziu - skąd masz Sweet Haze, jakoś nigdy na nią nie trafiłam, a jest dokładnie w tym stylu jaki mi się podoba.
Napisz o niej coś więcej.

[JAKUCH]

MARIOLKO jesienią kupiłam ją u Gloriadei ,ale że u mnie wszędzie tłok to tylko 1 raz zakwitła, a potem zawaliły jej drogę ślazówki i inne jednoroczne .Teraz mają wstęp wzbroniony na tę rabatkę .Należy do grupy krzewiasto -okrywowych .Teraz rośnie z przodu i nic jej nie będzie przeszkadzać .Ma kwitnąć do mrozów więc się okaże w przyszłym sezonie .Ma tez ADR,.To róża Hansa Jurgena Eversa [Tantau], a dorasta do 60 -80 cm
MONISIU ja sie nie gubię ,bo zawsze mam coś do roboty
TOSIA już sie znalazłam Trochę bawię się fotkami

[JAKUCH]

MARIOLKO jesienią kupiłam ją u Gloriadei ,ale że u mnie wszędzie tłok to tylko 1 raz zakwitła, a potem zawaliły jej drogę ślazówki i inne jednoroczne .Teraz mają wstęp wzbroniony na tę rabatkę .Należy do grupy krzewiasto -okrywowych .Teraz rośnie z przodu i nic jej nie będzie przeszkadzać .Ma kwitnąć do mrozów więc się okaże w przyszłym sezonie .Ma tez ADR,.To róża Hansa Jurgena Eversa [Tantau], a dorasta do 60 -80 cm
MONISIU ja sie nie gubię ,bo zawsze mam coś do roboty
TOSIA już sie znalazłam Trochę bawię się fotkami

[majar]

Myślałam, że Cię zgubiłam, a Ty na drugiej stronie, Różana Pani. Powiedz mi kto otwiera wątki zamknięta na klucz? Może w wolnych chwilach coś wkleję, choć obawiam się, że..."ale, to już było".

[JAKUCH]

MAJU poproś Babuchnę ,albo Comcię - moderatorów one mają takie możliwości

[majar]

Dzięki, napisałam, czekam.

[Comcia]

Dziękuję za informację, teraz wiem że dla niej mogę znaleźć miejsce bez problemu.

[skorpion811-51]

Jadziu to mnie uświadomiłaś co do sadzenia róż jednak
człowiek dużo wiedzy zdobywa na forum,bezcennej
Dzięki Jadziu

[Tosia1]

Wróciłam z Sosnowca. Śnieg walił, jechałam wolno. Ciekawe jak będzie jutro. Z różą zrobiłam jak kazałaś. Po czubek zasypana. Oczko już zamarzło. Znów się będę bała o rybki. Cieszę się, że wielkiego mrozu nie ma. Wytrzymamy!!!!