Kasiu super,że kupiłaś sprawdzone,dobre odmiany:)
Aguś Artemisa chętnie domówię,lubię takie kwiaty i choć do wielkich nie należą to kwitną bukiecikami ,wyglada to bardzo efektownie:)
Gosiu rzeczywiście na zdjęciu można się zmylić,Artemis ma mniejsze kwiaty,ale one są takie urocze,że nie przeszkadza mi to
Asiu mój Artemis nie ma malutkich kwiatków,podobnie do Pastelli,która u majki411 wyglądała,że ma spore kwiatostany.
Anetko wolę duże kwiaty,takie napakowane,ale Artemisa bym w życiu nie oddała,za żadne skarby,ładny i w pączku i w rozkwicie:)
Iduś Artemis jest bajeczny i wart uwagi
Maju ja wiem,że Ty lubisz duże kwiaty,a TWR koniecznie musisz mieć:)
Już spieszę z nową królową,a raczej królewiczem
A mianowicie jest nim
Chippendale Rosen Tantau -róża wielkokwiatowa 2005 r
Jedna z pierwszych róż w moim ogródku.Kupiłam ją na giełdzie w donicy z plakietką i od razu się zakochałam
Ta róża ma w sobie nieocenione piękno.Jest jak kameleon,zmienia kolorki notorycznie,z nią nie można się nudzić
Najpierw kwiaty ma w kolorze mocnego pomarańczu,a w miarę rozkwitania przemienia się w różowy,potem pudrowy róż:)
U mnie miała ona wiele odsłon.Miałam dwa egzemplarze,ale po ostatniej srogiej zimie musiałam sie definitywnie z nimi pożegnać,chociaż długo im nie odpuszczałam
Mam fotki wspomnieniowe,to najważniejsze,a na pocieszenie kupiłam sobie nowego Chipka i już jest posadzony
Chippendale to zwarta,krzaczasta róża ,kwiaty pełne,miseczkowate...
Kwitnie ( u mnie juz w maju) do października,powtarzajaca.
Liście błyszczące,ciemnozielone.
Odporna na deszcz,okrywać na zimę kopczykiem:)
Zapach kwiatów słodko-wytrawny...
To moje kochany Chipek...dobrze,że foty mam
A to nowy nabytek
