Effkowe Pole2

[tade k]

[constancja]

Effciu, żeby ten gad do kibla nie mógł trafić!
Wiem jak bolą takie nieprzewidziane wydatki.... szczególnie przed świętami.

[Keetee]

Widze ,ze nie daliscie Efci stracic humorku
Kurka co za gnojek no

[E@K66]

Ewciu , Dorotko jesteście kochane , a z tym kiblem to dooooooooooooobre

[ewa w]

Ewuniu to czytam już w kolejnym wątku o tych włamaniach Teraz jesień mało ludzi przychodzi na działki to złodzieje hulają
Tosi1 z Chorzowa notorycznie ktoś wykopuje nowo kupione róże i kradnie tez inne rzeczy. Co za czasy?
Musisz powiesic kartkę- złodzieju wszystko juz ukradzione narzędzi nie ma!

[E@K66]

Ewuniu moja znajoma ,która ma dzialke niedaleko mnie ma na drzwiach napisane "panowie tu juz nic niema ,wszystko ukradzione"

[constancja]

Siostra mojego Małża miała co roku podobny problem z domkiem letniskowym. Demolki, kradzieże, ślady pomieszkiwania, a na nowe zamki wydała fortunę. Jednego roku powiedziała, BASTA! I zostawiła domek otwarty, a na stole wewnątrz domku karteczkę, na której napisała, że życzy przyjemnego wypoczynku i prosi tylko o pozostawienie porządku. Kiedy przyjechali na pierwszy majowy weekend miała nawet okna umyte.

[E@K66]

Ale numer ha ha ha

[Marzenka79]

Ewuniu mam nadzieję,że przykre emocje opadły troszkę To jak będziesz tak stała z tym stoperem-ja chyba z Tadziem wtedy pobiegam bo zaczynam za dobrze wyglądać Pamiętam jak miałam pierwszą działkę w obecnym ogrodzie gdzie mieliśmy tylko szopkę-pojechałam na zwykły spacer a tam szok-drzwi od szopki powyrywane,wiaderko z ziarnem na poplon wysypane,radio ukradli,narzedzia też,a że nie wiedzieli do czego słuzyło urzadzenie zwane kwasomierzem i wilgotnościomierzem-to wdeptali to w śnieg,zniszczyli...tak mi było przykro...

[tade k]

Zaczyna prószyć śnieg. Na razie tylko symbolicznie , prognozują na noc 10 cm. Cieszyć się
Rano odwiedziłem działkę . Rabusiów nie było , za to gościa czworonoga mam. Nowe , wielkie kretowiska. Wykorzystał gotowe kwatery po poprzedniku. Mróz był spory. Na świeżo skopanej ziemi można stanąć bez zapadania.
Miłej niedzieli.

[E@K66]

Marzenko świetnie rozumię jaksie czułaś wtedy ,mój zrobił sobie na mojej ławce warsztat





Przyniósł to sobie z mojej szopki ,nawiasem mówiąc tam stała prawie nowa kosiarka.


Tadziu u mnie mrozu ani śniegu nie ma ale ja zaczynam sie martwić ,popatrz







One puszczają nowe listki i mają pąki










Powiązałam dziś chochoły

[Marzenka79]

Ewuniu i jeszcze kawy się napił z Twojej filiżanki? a to nicpoń pokręcony szczyt bezczelności

[E@K66]

Marzenko to mnie zastanowiło co to bydle żłopało z mojego kubeczka

[Marzenka79]

Żeby sraczki dostał za to picie,Ewuniu Ty ten kubek to zdezynfekuj,wyparz porządnie bo ten truteń to mógł jaką zarazę zostawić.Moje hortensje tez takie pędy mają-tylko co roku,pózną jesienią ktoś włazi mi na działkę i wycina wszystkie najładniejsze gałęzie...dasz wiarę?

[tade k]

Ewciu , cienki z niego włamywacz , myślę , że to bezdomny , dlatego bez swojego sprzętu do włamu . Dlatego także kosiarka została , wygląda na to , że noclegu i schronienia szukał.
Rośliny nie uśpione , ale po kilkustopniowych mrozach szybko skończą wegetację. Będą odporne , młode pędy mogą zmarznąć , nie zdążą zdrewnieć. Chyba , że znowu wróci odwilż. Wtedy znowu mogą osłabnąć.