Asieńko,
Róże, róże, róże... - Asia - 2012
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Dobrze , że mamy Asię, która za nas odwiedza Powsin i pokazuje nam możliwe do osiągnięcia rozmiary róż.
Asieńko,
zaraz obejrzę ten najnowszy film, tylko jeszcze podziękuję za piękne fotki różane.

Asieńko,
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Parę linków:
Róża z Powsina, nie było przy niej tabliczki, ale to piękność nad pięknościami. Podobna do Rosy spinosissimy (pimpinelifolii). Nie wiem czy to ona. Wpisałam inny tytuł ale gdzieś go wcięło, a zamiast niego jest "pimpinellifolia" tak jak zapisałam plik na komputerze.
http://www.youtube.com/watch?v=XGbgvbKjsaQ
A ton róża Poznańska, w moim ogrodzie, rośnie na samym końcu, na piachu... Drugi rok u mnie. Brak tych informacji w opisie, ale to jakiś mieszaniec rugosy. Zupełnie mrozoodporna, nie wymaga nawet kopczyka.
http://www.youtube.com/watch?v=ayjP7IRvEhQ
Możecie podkręcić głośniki na maksa przy obu filmach i posłuchać śpiewu ptaków.
A teraz jeszcze jeden link, do forum. Kiedyś były już wstawiane linki do zagranicznego forum, więc chyba mogę?
W razie czego Gosia mnie pogoni. Forum o różach Davida Austina. Jest co pooglądać i poczytać, nie będziecie żałować
http://www.englishroseforum.com/index.p ... 142.0.html
Róża z Powsina, nie było przy niej tabliczki, ale to piękność nad pięknościami. Podobna do Rosy spinosissimy (pimpinelifolii). Nie wiem czy to ona. Wpisałam inny tytuł ale gdzieś go wcięło, a zamiast niego jest "pimpinellifolia" tak jak zapisałam plik na komputerze.
http://www.youtube.com/watch?v=XGbgvbKjsaQ
A ton róża Poznańska, w moim ogrodzie, rośnie na samym końcu, na piachu... Drugi rok u mnie. Brak tych informacji w opisie, ale to jakiś mieszaniec rugosy. Zupełnie mrozoodporna, nie wymaga nawet kopczyka.
http://www.youtube.com/watch?v=ayjP7IRvEhQ
Możecie podkręcić głośniki na maksa przy obu filmach i posłuchać śpiewu ptaków.
A teraz jeszcze jeden link, do forum. Kiedyś były już wstawiane linki do zagranicznego forum, więc chyba mogę?
http://www.englishroseforum.com/index.p ... 142.0.html
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Asiu - moja Pastella kiedyś zakwitła mi na zielono, następne kwiaty miałam już różowe. Potem odkupię sobie tą odmianę, niestety po przesadzeniu nie wytrzymała i po zimie już nie ruszyła.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Ja miałam cały kwiat zielony - zabawne to wyglądało.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Ładnie wybarwiła się Pastellka. Z moich obserwacji wynika, że ona jest coraz jaśniejsza wtedy, kiedy kwiaty mają dużo wilgoci albo wody. 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Powsińska różanka cudowna.
Żeby tak jeszcze mieć te hektary na posadzenie tylu róż.
W link zaraz się zagłębiam.
Żeby tak jeszcze mieć te hektary na posadzenie tylu róż.
W link zaraz się zagłębiam.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Gosiu ciekawe to, całą zielona
Majeczko ja nie prowadziłam takich obserwacji, może w przyszłym roku zwrócę na to uwagę.
Grażynko czy wiesz, że założenie powsińskiego OB planowano już przed II wojną światową a jego powierzchnia miała wynosić około 200 ha?
Kiedyś byłam w Powsinie w ramach zajęć i pani przewodnik nam o tym powiedziała. Przyszła wojna a po wojnie, wiadomo. Ostatecznie ogród powstał chyba w latach 70 o ile się nie mylę ale już na mniejszej powierzchni 40 ha, z czego 27 ha jest udostępnionych do zwiedzania a reszta służy do celów wyłącznie naukowych. Wyobrażasz sobie taki ogród 200 ha, a w nim gdyby machnęli 50-hektarową różankę?
Teraz zaprezentuję ostatnią z moich ciemnych angielek - The Prince. Mam ją od wiosny, kwitła mi tylko raz i prawie nic nie urosła ale też nie chorowała i za rok powinna się rozkręcić. Mam mało zdjęć i na dodatek niewyraźnych - jak nie za ciemno to brak ostrości, nie mogłam przy niej ustawić aparatu. Może za rok się uda



A dla spragnionych jego fotek:
http://aniads-rosegarden.blogspot.com/s ... e%20Prince
http://www.roses.webhost.pl/2008/04/the-prince/
http://www.englishroseforum.com/index.p ... ,40.0.html
Majeczko ja nie prowadziłam takich obserwacji, może w przyszłym roku zwrócę na to uwagę.
Grażynko czy wiesz, że założenie powsińskiego OB planowano już przed II wojną światową a jego powierzchnia miała wynosić około 200 ha?
Teraz zaprezentuję ostatnią z moich ciemnych angielek - The Prince. Mam ją od wiosny, kwitła mi tylko raz i prawie nic nie urosła ale też nie chorowała i za rok powinna się rozkręcić. Mam mało zdjęć i na dodatek niewyraźnych - jak nie za ciemno to brak ostrości, nie mogłam przy niej ustawić aparatu. Może za rok się uda



A dla spragnionych jego fotek:
http://aniads-rosegarden.blogspot.com/s ... e%20Prince
http://www.roses.webhost.pl/2008/04/the-prince/
http://www.englishroseforum.com/index.p ... ,40.0.html
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Materiał przygotowany na piątkę
teraz tylko kupować, bo piękna 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Asia na taka różankę to i ja chyba bym się zdecydowała pojechać......
A wyobraż sobie ile odmian musiało by być na takim areale.
No, ale dobre i tyle jak na polskie możliwości.
A wyobraż sobie ile odmian musiało by być na takim areale.
No, ale dobre i tyle jak na polskie możliwości.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Majeczko piękna i zgadzam się z panem Sołtysem, że wygląda całkiem jak stara róża, uwielbiam takie 
Grażynko dobre i to. Szkoda, że nawet nie mam czasu odwiedzić innych różanek, bo są np. kolekcje róż na pewno w Lublinie, we Wrocławiu i pewnie w innych miastach. Ciekawe dzikuski mają też w Rogowie.
Lubię ciemnie angielki, a jedne z tych, które marzą mi się najbardziej to:
The Knight z 1969 roku, rodzice: Chianti X Gipsy Boy http://www.helpmefind.com/gardening/l.p ... 6243&tab=1
The Squire z 1977 roku, rodzice: The Knight X Château de Clos Vougeot http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.2494.1&tab=1
Obie chyba już niedostępne w Europie
Gdyby ktoś je spotkał, proszę dać cynk 
Z tych dostępnych chciałabym zamówić m.in. Falstaff, William Shakspeare 2000, Darcey Bussell, Tam O' Shanter, Young Lycidas, Chianti, Heathcliff i jeszcze parę innych.
Grażynko dobre i to. Szkoda, że nawet nie mam czasu odwiedzić innych różanek, bo są np. kolekcje róż na pewno w Lublinie, we Wrocławiu i pewnie w innych miastach. Ciekawe dzikuski mają też w Rogowie.
Lubię ciemnie angielki, a jedne z tych, które marzą mi się najbardziej to:
The Knight z 1969 roku, rodzice: Chianti X Gipsy Boy http://www.helpmefind.com/gardening/l.p ... 6243&tab=1
The Squire z 1977 roku, rodzice: The Knight X Château de Clos Vougeot http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.2494.1&tab=1
Obie chyba już niedostępne w Europie
Z tych dostępnych chciałabym zamówić m.in. Falstaff, William Shakspeare 2000, Darcey Bussell, Tam O' Shanter, Young Lycidas, Chianti, Heathcliff i jeszcze parę innych.
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Och cudny ten Prince. Wahałam się między nim a Williem S. Tylko dostępność zadecydowała na korzyść tego drugiego.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Agnieszko z Princem też nie ma problemu. Swojego mam od Schmid'a. WS jest dostępny nawet w Polsce. Miałaś go już w tym sezonie czy to jesienne zamówienie? Jeśli miałaś to jak Ci się sprawuje? To wersja 2000?
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2012
Niestety to nowość u mnie. Posadziłam go w tym miesiącu. Do tej pory nie przepadałam za różami w takim kolorze, ale kobieta zmienną bywa ;)
To wersja 2000.
To wersja 2000.





