Łał, wiekowa piękna roślina
 
 Też mam dużego grudnika, niestety nie zakwitnie w tym roku. Z braku miejsca został umieszczony na ścianie obok okna...nie spodobało mu się to, bo nie ma ani jednego pąka

Łał, wiekowa piękna roślina
 
 












 
 

 .
 .
ale tak może mówić tylko ktoś, kto już coś (DUŻO) wie o danych roślinkach,Akwelan_2009 pisze:Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Do mistrzostwa w opiece nad tymi ładnymi roślinkami to jest mi bardzo, ale to naprawdę bardzo, bardzo daleko. W mocnym przycinaniu sadzonek stawiam pierwsze kroki, nie zawsze roślinki zachowują się tak jakbym chciał. Są takie, które po przycięciu zatrzymały wzrost, "żyją", rosną w kaudex, ale bocznych gałązek nie produkują. Więcej "eksperymentów" na sadzonkach nie będę robił, zakończyłem przygodę z wysiewem nasion, dla siebie pozostawiłem tylko kilka sadzonek, czekam na pierwsze kwiaty i tutaj roślinki już same muszą zadecydować kiedy zakwitnąć, a mnie pozostaje tylko cierpliwe czekanie.
 
   
   
  



 Zresztą ja jestem zwolennikiem cięcia . bo po przycięciu roślinki zaczynają się ładnie krzewić . Zauważyłem że Adenium po przycięciu zachowuję się trochę jak jabłoń
  Zresztą ja jestem zwolennikiem cięcia . bo po przycięciu roślinki zaczynają się ładnie krzewić . Zauważyłem że Adenium po przycięciu zachowuję się trochę jak jabłoń   Wytwarza gałązki boczne o co nam oczywiście chodzi ale praktycznie zawsze ma jeden lub czasami 2 pędy główne ( przewodnik ) Na moje kilka sadzonek tylko jedna rośnie w formie "krzaka" ( najstarsza ma jakieś 6-7 gałązek które się rozgałęziają i so praktycznie jednakowej długości  ) ale to zasługa przycinania i przemarznięcia pędów wczesną wiosną tego roku
  Wytwarza gałązki boczne o co nam oczywiście chodzi ale praktycznie zawsze ma jeden lub czasami 2 pędy główne ( przewodnik ) Na moje kilka sadzonek tylko jedna rośnie w formie "krzaka" ( najstarsza ma jakieś 6-7 gałązek które się rozgałęziają i so praktycznie jednakowej długości  ) ale to zasługa przycinania i przemarznięcia pędów wczesną wiosną tego roku   reszta po mimo tego że systematycznie je przycinam ( za kilka dni czeka je ponowne cięcie ) Zawsze puszcza nowe gałązki boczne i jeden przewodnik . Więc jest też na to sposób a mianowicie to samo co robi się u drzew owocowych . Trzeba po prostu co jakiś czas czyli co 2-3 pary listków ( można i więcej w zależności od tego jak chcemy uformować swoje Adenium ) uszczykiwać główny pęd . Tak samo można też robić z gałązkami bocznymi gdy chcemy żeby zaczęły się rozgałęziać, ale coś za coś
  reszta po mimo tego że systematycznie je przycinam ( za kilka dni czeka je ponowne cięcie ) Zawsze puszcza nowe gałązki boczne i jeden przewodnik . Więc jest też na to sposób a mianowicie to samo co robi się u drzew owocowych . Trzeba po prostu co jakiś czas czyli co 2-3 pary listków ( można i więcej w zależności od tego jak chcemy uformować swoje Adenium ) uszczykiwać główny pęd . Tak samo można też robić z gałązkami bocznymi gdy chcemy żeby zaczęły się rozgałęziać, ale coś za coś   Im bardziej będziemy cięli tym dłużej będziemy czekali na kwiaty
  Im bardziej będziemy cięli tym dłużej będziemy czekali na kwiaty   No to mam nadzieję że nie zanudzam na razie to tyle z mojej obserwacji co do cięcia
  No to mam nadzieję że nie zanudzam na razie to tyle z mojej obserwacji co do cięcia  



Tak się przyglądam i przyglądam i widzę, że obciąłeś jej wszystko to co miała żywe i zielone?


- nie, nie miałem takiego przypadku, nawet przy bardzo młodych 3 - 4 liściowych sadzonkach./ ... /czy zdarzyło Ci się stracić roślinę przez zbyt drastyczne cięcie?
- przyciąłem bardzo młode sadzonki Adenium m/w w ten sposób i zawsze, chociaż w różnych ilościach i bardzo zróżnicowanie w czasie wyrastały nowe młode gałązki. Przycięte bardzo mocno młode sadzonki, dość długo "zbierają" się do budowy nowych gałązek.nawet po drastycznym przycięciu
do samych pieńków - odbijają nowe listki?!