Zaczynam - rogalm1 cz.1

liska · Post » 2 cze 2008, o 11:50

wow Moniko! Cywilizacja doszła

A tak poważnie do gratuluję tego prądu! Jakie to dla nas ważne, prawda?

rogalm1 · Post » 2 cze 2008, o 11:56

a teraz trochę kwiatków i ziół - wszystko od forumowej rodziny - mam nadzieję, że poznajecie swoje prezenty!

rogalm1 · Post » 2 cze 2008, o 12:05

Wisienko, Marysiu - to moje pierwsze takie przykre doświadczenie z "fachowcami"- a podobno najtrudniejszy pierwszy raz, muszę się przyzwyczaić
Harwi, Karolciu (Magdo), lisko, Wiolu - dziękuję za gratulacje ale ja tylko kupiłam kabel i molestowałam przez telefon!

harwi · Post » 2 cze 2008, o 12:56

Jak widać bardzo dobrze ci to molestowanie wyszło ;) hihi

Ale fajnie kąpiel w wannie na świeżym powietrzu to jest coś. Ale pyszne musiało być jedzonko. Piękne zbiory. My już rzodkiewki nie mamy została wszamana w zastraszająco szybkim tempie ;) hihi

Ale masz tych kwiaciorków. Jak to pięknie wygląda. Już ci kwitną. U nas może za rok coś będzie jak na jesień jakieś irysowate powsadzam ;)

Coraz bardziej kolorowo u WAS.

Gabriela · Post » 2 cze 2008, o 14:04

Moniko, ale masz już fajnie !
Najważniejszy prąd - już jest - to i woda za chwilę będzie.
"Prezenty," jak to napisałaś poznajemy, tylko nie pamiętam już które Ci wysłałam.

Ale to nieważne, ważne że Ci ładnie rosną i cieszą Twoje oczy.
Twoje pierwsze zbiory super - życzę Ci smacznego !

korzo_m · Post » 2 cze 2008, o 18:00

Szybko Ci rosną roślinki, tak się martwiłaś ,a tu wszystko się przyjęło. Wasz domek rozświetlił się jak przed świętami

rogalm1 · Post » 3 cze 2008, o 08:13

harwi, takie kąpiele to czyste szaleństwo, dobrze, że jest tak gorąco, że można to uskuteczniać na świeżym powietrzu!

Gabrysiu, ja niestety też już nie pamiętam dokładnie co jest od kogo, ale na pewno wszystkie są od życzliwych forumowiczów!

Dorotko, jak go pierwszy raz oświetliliśmy wieczorem to dokładnie poczułam się jak w Boże Narodzenie przed choinką! A najbardziej podoba się to naszym sąsiadom, bo to pierwsze światła jakie widzą ze swoich okien, do tej pory tylko ciemności ich otaczały.

agaxkub · Post » 3 cze 2008, o 08:24

no Moniko - a nie mówiłam że będzie OK?

ta kąiel szymka przypomniała mi dawne czasy, kirdy to przed powrotem z ogrodu dziadków (tam gdzie teraz mieszkam) do domu byliśmy z bratem szorowani w metalowym cebrzyku w wygrzanej na słoknu wodzie...

to była frajda...

rogalm1 · Post » 3 cze 2008, o 08:28

Aga spróbuj sobie wyobrazić, że ja też musiałam się jakoś na niedzielny odpust wyszorować w tej wanience- a znasz moje gabaryty, dobrze, że robiłam to w nocy, bo jeszcze ktoś mógłby umrzeć na zawał serca... lub ze śmiechu!

Poznajesz swoje stokrotki?

barbarka · Post » 3 cze 2008, o 08:35

Moniko , Twój dzieciaczek wygląda dokładnie tak jak moje wieczorkiem ...

Ale brudne dzieci , to szczęśliwe dzieci

Pięknie wszystko rośnie , widać , że masz dobrą rękę ... i zbiory są już piękne i jakże smakowite ...

agaxkub · Post » 3 cze 2008, o 08:43

rogalm1 pisze:Aga spróbuj sobie wyobrazić, że ja też musiałam się jakoś na niedzielny odpust wyszorować w tej wanience- a znasz moje gabaryty, dobrze, że robiłam to w nocy, bo jeszcze ktoś mógłby umrzeć na zawał serca... lub ze śmiechu!
Poznajesz swoje stokrotki?

poznaje poznaje - i ne tylko stokrotki

ciesz się że masz wanienke, ja długo długo miałam do dyspozycji na ogrodzie jedynie beczke z odstaną deszczówką, albo duzą żółtą miednice

ale chcieć to móc....

korzo_m · Post » 3 cze 2008, o 08:44

Moniko ja od razu miałam takie skojarzenie ,związane ze Świętami Bożonarodzeniowymi, to wszystko na Wasze szczęście, aby Wam szło jak po maśle. ;:2 ;:2 ;:2

JSZFRED · Post » 3 cze 2008, o 08:46

No No Moniko ,
taka różnica, ale tempo super, a dziewczyny maja racje P.M pomagający na działce dobrowolnie to prawdziwy skarb i trzeba o niego dbać,
Powodzenia

rogalm1 · Post » 3 cze 2008, o 10:43

barbarka pisze:Moniko , Twój dzieciaczek wygląda dokładnie tak jak moje wieczorkiem ... Ale brudne dzieci , to szczęśliwe dzieci
Pięknie wszystko rośnie , widać , że masz dobrą rękę ... i zbiory są już piękne i jakże smakowite ...

Basiu, dzieci coraz bardziej lubią jeździć na działkę, to nas bardzo cieszy! co do ręki to miałabym wątpliwości... rosną bo wszystkie dane z serca i bardzo przez nas kochane, ale jeśli chodzi o pielęgnację to na razie zerowa nawet plewienia jeszcze nie było bo nigdy nie ma na to czasu- organizowanie życia na działce i sadzenie zajmuje prawie cały czas

korzo_m pisze:Moniko ja od razu miałam takie skojarzenie ,związane ze Świętami Bożonarodzeniowymi, to ałwszystko na Wasze szczęście, aby Wam szło jak po maśle. ;:2 ;:2 ;:2

Dorotko, muszę przyznać, że odkąd mieliśmy szczęście znaleźć to miejsce czuję że żyję jakoś inaczej i nawet nie mogę już sobie przypomnieć co robiliśmy przez poprzednie lata podczas weekendów...

JSZFRED pisze:No No Moniko ,
taka różnica, ale tempo super, a dziewczyny maja racje P.M pomagający na działce dobrowolnie to prawdziwy skarb i trzeba o niego dbać,
Powodzenia

Asiorku, właściwie to On pierwszy chciał mieć kawałek ziemi, ale że Go lubię to Mu trochę pomagam

Gabrysiu, dziękuję za instrukcję jak w jednym poście umieścić kilka cytatów!

A teraz wszystkich wierzących w siłę modlitwy proszę o wsparcie, żeby udało się trafić na wodę za pierwszym razem i nie musieli wiercić 100 metrów, bo inaczej ta studnia zrujnuje nas całkowicie

giga45 · Post » 3 cze 2008, o 11:00

Witaj kochana Moniczko. Ale zmiany juz u Ciebie. Z całych sił trzymam kciuki aby trafiła się ta żyła wodna. Sama wiem jak cięzko jest nie mieć studni na własnej działce. taskam wiadrami w ten upał i to mnie najgorzej dobija. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje, że sie uda.

:P