czy chodzi Ci o tą wielką lampę co nad nami świeci?
Mój fijoł 6
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój fijoł 6
Znowu nie masz światła?
czy chodzi Ci o tą wielką lampę co nad nami świeci?
czy chodzi Ci o tą wielką lampę co nad nami świeci?
Re: Mój fijoł 6
Że też się nie można teleportować do początków wiosny... piękne obrazki, chwytające za serce 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 6
Ania, tego było kilkanaście cebulek
Posadziłam je 4 albo 5 lat temu i nic nie robiłam. Widziałam, że część cebulek wyszła na powierzchnię ziemi, obsypię je, kiedy będę kopcować róże.
An-ko cały dzień spędziłam przy komputerze, rozpusta
A prawda jest taka, że napadało i znowu chlupie podczas chodzenia.
Gosia, jak na złość mało światła, kiedy go najbardziej potrzeba
Aga, szukam szczęścia na fotkach
Astrid Lindgren w odętce.

Aquarell.

Rotkappchen.

Krzewuszka.

An-ko cały dzień spędziłam przy komputerze, rozpusta
Gosia, jak na złość mało światła, kiedy go najbardziej potrzeba
Aga, szukam szczęścia na fotkach
Astrid Lindgren w odętce.
Aquarell.
Rotkappchen.
Krzewuszka.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój fijoł 6
Odętka wśród róż powala.
Ciekawe, czy moja w tym roku przezimuje
Ciekawe, czy moja w tym roku przezimuje
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł 6
A ja się cieszę że udało mi się wyeliminować odętkę bo chciała zawładnąć całym ogrodem.
Wiosenne wspomnienia masz śliczne i mam całą zimę na przekonanie siebie że muszę sobie sprawić sasanki.
Wiosenne wspomnienia masz śliczne i mam całą zimę na przekonanie siebie że muszę sobie sprawić sasanki.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 6
Gosia, moja jest bardzo ekspansywna, w dodatku się sieje
Majka, nie dziwię Ci się
Sasanki są ładne i nic nie chcą, nie sieją się jak dzikie i nie rozłażą po ogrodzie.
Mme Julia Correvon i Jackmanii.

Rudbekia i dzielżan. Modrzewie cięte na 2 m.

Dziewanna i ogonek Łasicy.

?Salet albo Jacques Cartier

Majka, nie dziwię Ci się
Mme Julia Correvon i Jackmanii.
Rudbekia i dzielżan. Modrzewie cięte na 2 m.
Dziewanna i ogonek Łasicy.
?Salet albo Jacques Cartier
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Mój fijoł 6
A Twoja-moja odetka marna w tym roku byla ale u mnie marne wszystko bylo w przez to moje popalenie kurzakiem
mam nadzieje, ze za to w przyszlym sezonie busz bedzie 
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój fijoł 6
Astrid Lindgren w odętce świetna
No i brzmi jak nazwa potrawy
Mniam...
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój fijoł 6
Cześć Ewa! Ta odetkę i dziewannę to siejesz do gruntu? Ładnie się komponuje z różami 
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Mój fijoł 6
Ewa widziałem 3metrowe (i wyższe) cięte na palmę super to wyglądało (w odpowiednim miejscu)ewamaj66 pisze:... Modrzewie cięte na 2 m...
na palmę to znaczy wczesną wiosną wycinane wszystkie gałęzie z główki
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój fijoł 6
Ale tu pięknie u Ciebie,czarnuszki w tym roku wysieję,raz mialam,ale moje strasznie się pokładały....
Świetnie komponujesz róże,nie są gołe,tylko przybrane
Świetnie komponujesz róże,nie są gołe,tylko przybrane
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Mój fijoł 6
Ewciu,
Ależ Ty masz rękę do powojników
Jestem ciekawa tego, jak wpływają na zdrowotnosc róż te wszystkie byliny wśród nich...chciałbym mieć właśnie tak, jak Ty
a mam tak ascetycznie i oszczędnie.... 
Ależ Ty masz rękę do powojników
Jestem ciekawa tego, jak wpływają na zdrowotnosc róż te wszystkie byliny wśród nich...chciałbym mieć właśnie tak, jak Ty
Pozdrawiam
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Mój fijoł 6
Ewuniu, wielkie dzięki za nasionka, lecz nie skorzystam z braku miejsca
Czemu w tym jednym miejscu nic nie chce rosnąć oprócz Billa
a w innym piękna Julka i Jackmani
Może za mokro, może za kwaśno, lub towarzystwo zabójcze
musisz kombinować, bo szkoda miejsca.
Róża Rotkappchen udaje piwonię
jest śliczna 
Czemu w tym jednym miejscu nic nie chce rosnąć oprócz Billa
Może za mokro, może za kwaśno, lub towarzystwo zabójcze
Róża Rotkappchen udaje piwonię
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój fijoł 6
Czarnuszki i odętki..czarnuszki i odętki
może zapamietam na drugi rok
do zgapienia z Twojego ogrodu nie mówiąc już o różach, które spisałam sobie w pliku 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 6
Jule, u mnie też na początku nie rosła, dziwiłam się, że sąsiadka co wiosnę redukuje
Ania, to miejsce koniecznie wymaga trochę porządku
Rosną tam rośliny, których przez odętkę nie widać.
Kasia, odętki dostałam trochę korzeni
Natomiast dziewannę siałam w tym roku i jestem zdziwiona, że zakwitła
To podobno bylina, więc nie powinna.
Zbyszek, u mnie te modrzewie M posadził trochę bez sensu-ani to żywopłot, ani szpaler drzew. Koty czasem po nich biegają i jesienią igły się ładnie złocą, a ja się przez cały sezon martwię ochojnikiem. Podrzucę M Twój pomysł
Ania, u mnie za gęsto stały, żeby się połozyć
Mam jedną rabatę, gdzie róże rosną bez towarzystwa-nie za dobrze to wygląda.
Justyna, Mme Julia Correvon to najstarszy powojnik w moim ogrodzie, ma już 5 lat. Może dlatego dobrze wygląda
Wszystkie róże na rabacie z czarnuszkami młode, tegoroczne. Nie pryskałam niczym, bo nie zdążyłam, potem padało. Niektóre mocno chorowały, ale ja szukam głównie historycznych-odporność na mróz często idzie w parze z podatnością na choroby liści. Angielki były zdrowe
Stasiu, coś dziwnego jest pod warstwą ziemi, wygląda okropnie-podobne do rozmoczonej białej cegły, ale niebiesko-zielone i zbrylone. Na kompost tego nie wyrzucałam kopiąc doły, bo skojarzyło mi się z czymś jadowitym. Wymiana miejscowa ziemi nie sprawdziła się, ale Kasia podpowiedziała, że można sadzić w donicach
Zaczynam knuć
Ewa, czarnuszki polecam, bo bezproblemowe, a długo cieszą oczy, choćby ślicznymi listkami
Przeglądam zdjęcia-są takie, których wcześniej raczej nie pokazałam (nie są zaznaczone jako wykorzystane
).

Ta naparstnica na pewno się wysiała, wycinałam ją dopiero w październiku
Będzie las



Ania, to miejsce koniecznie wymaga trochę porządku
Kasia, odętki dostałam trochę korzeni
Zbyszek, u mnie te modrzewie M posadził trochę bez sensu-ani to żywopłot, ani szpaler drzew. Koty czasem po nich biegają i jesienią igły się ładnie złocą, a ja się przez cały sezon martwię ochojnikiem. Podrzucę M Twój pomysł
Ania, u mnie za gęsto stały, żeby się połozyć
Justyna, Mme Julia Correvon to najstarszy powojnik w moim ogrodzie, ma już 5 lat. Może dlatego dobrze wygląda
Stasiu, coś dziwnego jest pod warstwą ziemi, wygląda okropnie-podobne do rozmoczonej białej cegły, ale niebiesko-zielone i zbrylone. Na kompost tego nie wyrzucałam kopiąc doły, bo skojarzyło mi się z czymś jadowitym. Wymiana miejscowa ziemi nie sprawdziła się, ale Kasia podpowiedziała, że można sadzić w donicach
Ewa, czarnuszki polecam, bo bezproblemowe, a długo cieszą oczy, choćby ślicznymi listkami
Przeglądam zdjęcia-są takie, których wcześniej raczej nie pokazałam (nie są zaznaczone jako wykorzystane
Ta naparstnica na pewno się wysiała, wycinałam ją dopiero w październiku

