Ogródek An-ki cz.7
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek An-ki cz.7
Anuś drażnisz mnie Pomponelką to chyba najbardziej wigorna róża .Po co Dexter będzie sie uganiał za jakimiś kretami jak w domciu czeka na niego pyszne jedzonko o każdej porze .Woli podziwiać okolicę czy jakieś grożniejsze drapieżniki tam sie nie czają
.Agacia siedzi na oknie, bo sikorki okropnie ja drażnią .Nie umie od nich oczu oderwać i na pewno myśli sobie
[ach, gdybym ja was dopadła]
Dlaczego moje RU nie chce powtórzyć kwitnienia .Może to nie one pomimo ,że kupiłam je z etykietką RU
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek An-ki cz.7
A ja zauważyłam po raz pierwszy nory. Wprowadziły się do mnie nornice
Czyli mogę się pożegnac z liliami zapewne.
Czyli mogę się pożegnac z liliami zapewne.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródek An-ki cz.7
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek An-ki cz.7
Tosiu, ja wczoraj na długo terminowej też widziałam takie mrozy, ale dzisiaj już zmiana. U mnie ma być na plusie w dzień, w nocy -2.
Chyba jeszcze nie czas na okrywanie
Chyba jeszcze nie czas na okrywanie
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek An-ki cz.7
Oj, kocia Mamuśko...nieładnie
jaki narcyz ??? on z góry wypatruje wroga
przekonasz się...wkróce dostaniesz prezent
Ta Twoja Pomponella
zaczynała wiosną od zera, czy nie zmarzła, nie pamiętam?
Ta Twoja Pomponella
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek An-ki cz.7
Dekster to mądra kocina.
Wygląda czy Mikołaja już nie widać.
Nie może doczekać się na prezenty.
Różyczki całkiem jeszcze ładne jak na taką pogodę.
Wygląda czy Mikołaja już nie widać.
Nie może doczekać się na prezenty.
Różyczki całkiem jeszcze ładne jak na taką pogodę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek An-ki cz.7
dziękuję za śliczne różyczki
Tosia, mrozy dopiero koło 5 grudnia i to tylko -1 C
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek An-ki cz.7
Też pomyślałam, że od ganiania gryzoni to są dachowce
Arystokracja daje się podziwiać. Nie wiem, czy lubiłabyś odgarniać martwe zewłoki wychodząc z domu
Leżą zwykle przy obu wejściach.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek An-ki cz.7
Aniu to aż niesamowite, że koniec listopada a w ogródku można spotkać jeszcze takie piękne róże ....to prawdziwe siłaczki, z wielką wolą przetrwania
U mnie niektóre clematisy rozchylają jeszcze pojedyncze pąki

- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogródek An-ki cz.7
Witaj Aniu
Siedze teraz w ogrodzie u Aguniady i czytam, czytam... i wyczytałam , że kupiłas różę Warwick Castle - moja wymarzła a chce ją miec z powrotem, koniecznie... pamiętasz może gdzie kupowałas swoją ?
Siedze teraz w ogrodzie u Aguniady i czytam, czytam... i wyczytałam , że kupiłas różę Warwick Castle - moja wymarzła a chce ją miec z powrotem, koniecznie... pamiętasz może gdzie kupowałas swoją ?
Re: Ogródek An-ki cz.7
Ewa witaj-jak miło widzieć Twoją buzię.
Warwick Castle kupowałam w Rosarium ale bliżniaczo podobne Leonardo da Vinci w 2011r. u Pelcow(Czechy).Trudno je rozróżnić.
Hiacynto witaj -zaraz sobie pooglądam i pospaceruję po Twoim ogródku.
Aga -jest cieplo bo nawet dzisiaj przy śniegu jest calkiem miła temperatura.Pod pierzynką dalej rożowieją pompony Pomoponelli.
No ale pora spać i niech roślinki odpoczywają .
Ewka mój arystokrata też przynosi na wycieraczkę rożne zwierzęta(kiedyś przyniósł rodzinę krecikow i położył równiutko jeden obok drugiego) ale częściej trzyma w pysku i oddaje dopiero w kuchni.Mała myszka ugryzła mnie w palec,gdy chciałam ją uwolnić .Tak,że wiesz-smutny widok i obowiązek usuwania zwłok.
Maju arystokrata siedzi więcej w domu to i kretowiska się mnożą.Ziemię zbieram i sypię na róże(no i mam kopocyki
)
Basiu, Pomponella nie była cięta ,ponieważ nie zmarzła.Pewnie dlatego osiągnęla takie gigantyczne rozmiary.
Małgosiu,Tosiu-nie krakać mi tu!!!!Ma być spolegliwie.Mrozy tylko i najwyżej do -15 można przeżyć jak i roże nic sobie z takiej temperatury nie robią.No i puchowa kołderka i będzie dobrze.
Camelio i mnie też u Ciebie nie bylo.Nadrobimy po świętach gdy będziemy stęsknione widoku róż.Tyle ogrodow do zwiedzenia i oczywiście fotki tych naj... będą radowały nasze oczy.
Jadziu ładnie to ujęłaś-pewnie,że najedzony a jeszcze skusiłam się na karmę,którą z Basią zaproponowałyście.
Kogro mówisz ,że wygląda Mikolaja?No to koniecznie muszę mu zamowić smakołyki
Warwick Castle kupowałam w Rosarium ale bliżniaczo podobne Leonardo da Vinci w 2011r. u Pelcow(Czechy).Trudno je rozróżnić.
Hiacynto witaj -zaraz sobie pooglądam i pospaceruję po Twoim ogródku.
Aga -jest cieplo bo nawet dzisiaj przy śniegu jest calkiem miła temperatura.Pod pierzynką dalej rożowieją pompony Pomoponelli.
No ale pora spać i niech roślinki odpoczywają .
Ewka mój arystokrata też przynosi na wycieraczkę rożne zwierzęta(kiedyś przyniósł rodzinę krecikow i położył równiutko jeden obok drugiego) ale częściej trzyma w pysku i oddaje dopiero w kuchni.Mała myszka ugryzła mnie w palec,gdy chciałam ją uwolnić .Tak,że wiesz-smutny widok i obowiązek usuwania zwłok.
Maju arystokrata siedzi więcej w domu to i kretowiska się mnożą.Ziemię zbieram i sypię na róże(no i mam kopocyki
Basiu, Pomponella nie była cięta ,ponieważ nie zmarzła.Pewnie dlatego osiągnęla takie gigantyczne rozmiary.
Małgosiu,Tosiu-nie krakać mi tu!!!!Ma być spolegliwie.Mrozy tylko i najwyżej do -15 można przeżyć jak i roże nic sobie z takiej temperatury nie robią.No i puchowa kołderka i będzie dobrze.
Camelio i mnie też u Ciebie nie bylo.Nadrobimy po świętach gdy będziemy stęsknione widoku róż.Tyle ogrodow do zwiedzenia i oczywiście fotki tych naj... będą radowały nasze oczy.
Jadziu ładnie to ujęłaś-pewnie,że najedzony a jeszcze skusiłam się na karmę,którą z Basią zaproponowałyście.
Kogro mówisz ,że wygląda Mikolaja?No to koniecznie muszę mu zamowić smakołyki
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek An-ki cz.7
Moje zwierzaki zawsze coś dostają na Mikołaja i jakby wiedziały, zawsze czekają przy swoich miskach.
Czego na co dzień nie robią.
Czego na co dzień nie robią.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródek An-ki cz.7
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek An-ki cz.7
Anus piękna Skłodowska walnęłaś jej fotę ,że hoho.Wiosna muszę się uśmiechnąć do Tosi o patyczka
No, czyli prezent będzie dla 1 łowczego na święta





