Ogródek Gosi cz. 8
- ewamaj66
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 21494
 - Od: 19 lut 2011, o 16:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Warmia
 
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Comte kupiłam w zeszłym roku jesienią. Przezimowała dobrze, zaczęła ładnie rosnąć, a latem przyszły opady, jesienią opady-i z miejsca wilgotnego powstało bagno 
			
			
									
						
										
						- Annes 77
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11755
 - Od: 6 maja 2008, o 19:11
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: lubuskie
 
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosiu szukałam Acropolis wiosną w LM i nie znalazłam...pozostaje czekac na kolejną wiosnę...może ją wreszcie ustrzelę 
			
			
									
						
										
						- Margo2
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 25228
 - Od: 8 lut 2010, o 12:14
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Płock
 
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Elżbietko, może jakiś przystanek po drodze?
O rany musze sprawdzic kiedy w przyszłym roku ma być zlot. Mam nadzieję, że nie w tym samym czasie.
Jubilee przez pierwsze 2 lata była niesłychanie zdrowa. Od zeszłego roku zaczęła chorowac. Nie mam pojęcia dlaczego. Także od połowy lata jest łysa. Za to kwitnie niesamowicie. Non stop.
Danusiu, miło, że jestes na bierząco. Ja też staram się, ale nie zawsze mi wychodzi bywanie w ogródkach tak często jak bym chciała. Ale też widzę światełko w tunelu.
Nie wiem jak sobie poradzić z tym paskudztwem. Zobaczymy wiosną.
Asiu, Aniu, Acropolis podbiła moje serce chęcią życia. Sadzonka naprawdę była marna. W dodatku ten jej niespotykany kolor. Jakby była obsypana pudrem. No i jeszcze trzymanie kwiatu
  Chyba ze 3 tygodnie. Także polecam. Zdrowotność przeciętna, ale da się wytrzymać.
Ewa, nie wiem co się stało mojej. Przecież ma sucho jak wiór. Myślałam właśnie, że może za mało wody miała
Witam Cię Barabello
 
Cieszę się, że mój ogródek podoba się Tobie.
Wieczorkiem obejrzę Tój, bo na razie nie mogę oglądać zdjęć w pracy. Blokada.
			
			
									
						
										
						O rany musze sprawdzic kiedy w przyszłym roku ma być zlot. Mam nadzieję, że nie w tym samym czasie.
Jubilee przez pierwsze 2 lata była niesłychanie zdrowa. Od zeszłego roku zaczęła chorowac. Nie mam pojęcia dlaczego. Także od połowy lata jest łysa. Za to kwitnie niesamowicie. Non stop.
Danusiu, miło, że jestes na bierząco. Ja też staram się, ale nie zawsze mi wychodzi bywanie w ogródkach tak często jak bym chciała. Ale też widzę światełko w tunelu.
Nie wiem jak sobie poradzić z tym paskudztwem. Zobaczymy wiosną.
Asiu, Aniu, Acropolis podbiła moje serce chęcią życia. Sadzonka naprawdę była marna. W dodatku ten jej niespotykany kolor. Jakby była obsypana pudrem. No i jeszcze trzymanie kwiatu
Ewa, nie wiem co się stało mojej. Przecież ma sucho jak wiór. Myślałam właśnie, że może za mało wody miała
Witam Cię Barabello
Cieszę się, że mój ogródek podoba się Tobie.
Wieczorkiem obejrzę Tój, bo na razie nie mogę oglądać zdjęć w pracy. Blokada.
- majka411
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 13234
 - Od: 12 sie 2009, o 18:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
 
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Przeczytałam Twoje zdanie pod którym podpisuje się obydwoma ręcami.
Ja lubię rabatówki. Im mniejsze tym lepsze.
Bo się więcej zmieści![]()
Mam tak samo, na mojej rabacie mieści się ponad seteczka, a jak bym posadziła duże, to pewnie weszło by tylko klika.
- dwostr
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2686
 - Od: 25 mar 2008, o 15:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Mazowsze
 
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosiu,do jakiej wysokości urosła Ci Acropolis? Czy rzeczywiście krzew nie pokłada się na boki? Coraz bardziej kusi mnie ta piękność.
			
			
									
						
							Serdecznie pozdrawiam Danuta
			
						- Margo2
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 25228
 - Od: 8 lut 2010, o 12:14
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Płock
 
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Maju, przecież wiem, że czas to teraz towar deficytowy 
 
Dzięki temu, że lubię rabatówki, to znalazło się jeszcze miejsce na 2,3. A może jeszcze się znajdzie?
Zobaczymy wiosną.
Na pewno takiej ilości jak Ty nie zmieszczę.
Danusiu, Acropolis jest u mnie malutka. Ma około 50 cm. Ma sztywne gałązki. Kwiatki nie zwieszają się. Można je podziwiać z daleka.
A dzisiaj pokażę różę, która też jest moją ulubioną.
Kwitnie do tej pory. Jest zdrowa.
Mary Rose
 
A tak kwitła latem
 
 
No i wracam do jesiennych widoczków
 
White Cover też jeszcze kwitnie. To kolejna róża nie do zdarcia
 
Jedyna kwitnąca chryzantema w gruncie. 2 czekają na następny rok
 
 
 
			
			
									
						
										
						Dzięki temu, że lubię rabatówki, to znalazło się jeszcze miejsce na 2,3. A może jeszcze się znajdzie?
Zobaczymy wiosną.
Na pewno takiej ilości jak Ty nie zmieszczę.
Danusiu, Acropolis jest u mnie malutka. Ma około 50 cm. Ma sztywne gałązki. Kwiatki nie zwieszają się. Można je podziwiać z daleka.
A dzisiaj pokażę różę, która też jest moją ulubioną.
Kwitnie do tej pory. Jest zdrowa.
Mary Rose

A tak kwitła latem


No i wracam do jesiennych widoczków

White Cover też jeszcze kwitnie. To kolejna róża nie do zdarcia

Jedyna kwitnąca chryzantema w gruncie. 2 czekają na następny rok



- ewamaj66
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 21494
 - Od: 19 lut 2011, o 16:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Warmia
 
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Mary Rose jest chyba niezniszczalna 
 Bardzo ją lubię właśnie za to, że nie grymasi, tylko robi, co do niej należy-kwitnie i pachnie.
			
			
									
						
										
						- robaczek_Poznan
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8597
 - Od: 30 sty 2012, o 23:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Dziewczyny, fajnie, że tak chwalicie Mary Rose! Pamiętam, że to była jedna z pierwszych róż, jakie kwitły w Waszych ogrodach. Latem kupiłam jedną na wyprzedaży, zjedzoną przez przędziorki, ale odratowałam ją i już sobie ładnie rośnie na angielskiej rabatce  
 Chyba jej dorzucę drugą do towarzystwa  
			
			
									
						
										
						Re: Ogródek Gosi cz. 8
no mi tez się podoba Mary.... wąchałam ją w LM i zapach mnie urzekł  
 
hmmm........trzeba będzie pomyśleć ale to już wiosną
			
			
									
						
										
						hmmm........trzeba będzie pomyśleć ale to już wiosną
- Margo2
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 25228
 - Od: 8 lut 2010, o 12:14
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Płock
 
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Ewa, no własnie za tę jej niezniszczalność i bezproblemowość ją uwielbiam. I jeszcze za kwiaty i za zapach.
Kasiu, ja też mam 2 Mary Rose. Jest to jedyna róża, która ma towarzystwo. Wszystkie inne to samotne damy.
Ale tak mnie urzekła swoim kwitnieniem, że postanowiłam jeszcze raz jej ulec.
Martuś, hi, hi, kolejna róża?
Polecam, bardzo gorąco.
			
			
									
						
										
						Kasiu, ja też mam 2 Mary Rose. Jest to jedyna róża, która ma towarzystwo. Wszystkie inne to samotne damy.
Ale tak mnie urzekła swoim kwitnieniem, że postanowiłam jeszcze raz jej ulec.
Martuś, hi, hi, kolejna róża?
Polecam, bardzo gorąco.
- 
				tade k
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 6869
 - Od: 5 lis 2010, o 20:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Lubelskie
 
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Nieliczne kwiatuchy w opłakanym stanie    
  Chopin ma kwiaty ,,prawie czarne'' i bordowa NN  coś kwiatopodobne .Żółta chryzantema jakimś cudem przetrwała. Czy nie za wcześnie okopczykowałem róże? Taka pogoda , że nie mogłem powstrzymać się od wypadu.
			
			
									
						
										
						- 
				edulkot
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 9885
 - Od: 4 lut 2011, o 17:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Mary Rose jest też moją różyczką choć przyznam się że w tym roku wcześnie skończyła kwitnienie i nawet podłapała mączniaka ale jej wybaczam, za rok jak tak powtórzy to jej pogrożę kompostem. 
			
			
									
						
										
						Re: Ogródek Gosi cz. 8
Piękna ta twoja Mary...
ja próbowałam dwa razy, ale chyba mnie nie lubi albo miałam przegrzane sadzonki. Niestety ani z jesiennego ani z wiosennego sadzenia nie przeżyły. Już nie kupię róży w ogrodniczym z grzejnikiem ;)
			
			
									
						
										
						ja próbowałam dwa razy, ale chyba mnie nie lubi albo miałam przegrzane sadzonki. Niestety ani z jesiennego ani z wiosennego sadzenia nie przeżyły. Już nie kupię róży w ogrodniczym z grzejnikiem ;)
- 
				April
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7793
 - Od: 8 lut 2012, o 12:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: mazowsze
 
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Cześć Goś, cudna ta Mary Rose. Już też ją wpisałam na listę jak tak polecasz. Ciekawe czy w półcieniu też dałaby sobie radę?
			
			
									
						
										
						- e-genia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 32007
 - Od: 5 wrz 2008, o 19:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Torunia
 
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosiu róże śliczne  
 ,chyba wszystkie uwielbiam , szkoda  tylko że na wszystkie miejsca brakuje .
			
			
									
						
										
						

 
		
