Storczyki takie takie :)

[Josephine_83]

Oj tam zaśmiecanie miło mi że piszecie

Co do szklarenki to przez WAS zastanawiam się nad kupnem drugiej... a co gorsza Ikeę mijam zawsze w drodze powrotnej z pracy!

[3velyna]

Ty to masz dobrze

[Josephine_83]

Ojoj poszalałam sziś trochę ... Ale o dziwo Pan mąż zwany dalej panem S nie zwrócił nawet uwagi na nowych domowników

Jutro wkleję fotki !

[Josephine_83]

Oto moje cudeńka

[monke]

Śliczny jest ten drugi to miniaturka?

[3velyna]

No no.. faktycznie poszalałaś, każdy z innej parafii

[Josephine_83]

Wrzucam je w całej okazałości Niestety ciemno już i zdjęcie takie sobie wyszło.. Mieszkają póki co w szklanych domkach, bo w ferworze wybierania, zapomniałam o o osłonkach Mają około 30 cm, więc jest to wersja Midi

[Josephine_83]

A tu wrzucam mojego falka, który obecnie przebywa na oddziale intensywnej terapii
Miał przykrą przygodę lub raczej było ich kilka z kotami mojej mamy oraz został przycięty oknem... też pewnie kilka razy a wygląda biedak tak ...



Udało mi się oddzielić dwa keiki, które znajdują się w szklarence. Mama falek została przesadzona do świeżego podłoża
i na razie ceni sobie świety spokój.





Korzenie nie są w stanie tragicznym



Widać pozostałości po dwóch pędach kwiatowych. Nie wiem niestety jakie kwiaty miały kolor,
ale to już niech będzie niespodzianką

[monke]

Ja też ostatnio zakupiłam 3 takie midi wszystkie w odcieniach różu, zdjęcia są w moim wątku...zapraszam mam nadzieję, że chory falenopsis da radę i w niedalekiej przyszłości będzie cieszył Cię pięknymi kwitnieniami będziesz miała fajną niespodziankę co do koloru kwiatów

[3velyna]

Ja też szczerze dopinguje w uzdrawianiu falka, sama teraz przygarnęłam zabiedzoną miniaturkę, więc wiem, jak może zależeć

[Josephine_83]

Dziś reorganizacja w szklarence, w której wylądowała mama falek wraz z dziećmi, z którego jeden puszcza nowy listek i coś... Ale raczej stawiam na korzonek

Musiałam zamknąć szklarenkę, żeby podnieść wilgotność powietrza, ponieważ pogorszył sie niestety stan Vandy

Zastanawiam się jak potraktować mojego mini, który właśnie przekwitł... I w którym miejscu uciąć pęd? Czy standardowo nad 2 lub 3 oczkiem czy może jakoś inaczej? Przesadziłam go póki co do świeżego spagnum. Zrobić mu przerwe w podlewaniu?

Może Pani ekspert od Mini się wypowie ?

[3velyna]

Jeśli miałaś na myśli mnie, to czuję się zaszczycona, ale wcale nie jestem ekspertem

Nic nie ucinaj, falek sam zadecyduje, czy chce go ususzyć (jest mu niepotrzebny) czy zostawi i ponowi na nim kwitnienie Ja zawsze zostawiam pędziki, 6/8 moich storczyków je sobie pozostawiło

[Josephine_83]

Oczywiście, że Ciebie miałam na myśli

Ok, zastosuję się do rad, napisz jeszcze czy podlewać go (oczywiście przez namaczanie ) czy dać mu teraz chwilę spokój?
W przypadku falków właśnie tak robię, po kwitnieniu przestaję podlewać na ok 2 miesiące i działa

[3velyna]

Oj nie, tutaj korzonki są strasznie delikatne, przez okres dwóch miesięcy posuchy nic by z nich nie zostało uschłyby najnormalniej.. podlewaj tak jak zwykle, gdy podłoże przeschnie.. co prawda swoich kwitnień nie miałam, ale tak bym zrobiła

[Josephine_83]

Zaden z Twoich Mini Mini nie powtórzył kwitnienia jak na razie ?