Moje z tegorocznej dostawy już posadzone.
Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Moje z tegorocznej dostawy już posadzone.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Wlazłam do P. Bealesa i nie widzę cen, kiedyś były ceny wypisane a teraz nie ma, czyżby już nie sprzedawali albo ja nie umiem znaleźć.
Z tego co pamiętam to ceny ma wysokie ale wielki wybór róż. Mam od niego ale przez Schmida trzy Souveniry, jeden niestety mi padł ale te 3 ślicznie rosną i kwitły cały sezon, jednej dzisiaj oberwałam ostatni kwiatek.
Oczywiście ślepa jestem, w końcu znalazłam te ceny.
Z tego co pamiętam to ceny ma wysokie ale wielki wybór róż. Mam od niego ale przez Schmida trzy Souveniry, jeden niestety mi padł ale te 3 ślicznie rosną i kwitły cały sezon, jednej dzisiaj oberwałam ostatni kwiatek.
Oczywiście ślepa jestem, w końcu znalazłam te ceny.
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
[quote="Deirde"]
Przed chwilą skończyłam sadzenie - wszystkie sadzonki były wymoczone w Basicu z RG - środek naturalny na zwiększenie ilości korzeni, zobaczymy czy to jest skuteczne.
Dla mnie rewelacja,podlewam tym moje "bajbusy".Pomponella rosnie w doniczce,w ktorej na wiosne kupilam "mamusie"(5 l.) i juz otworami w dnie pokazuje korzonki.Tej samej firmy jest naturalny srodek przeciwko czarnej plamistosci &co tez super nie mialam nawet jednej plamki,a u nas nie bylo lata tylko "pora deszczowa"(smierdzi wymiocinami)Naturalny nawoz chyba dobry,panny sie nie skarzyly,tylko bardzo intensywny zapach wiejski.Stary nazywa go "Rosarium Duft"(zapach).
Przed chwilą skończyłam sadzenie - wszystkie sadzonki były wymoczone w Basicu z RG - środek naturalny na zwiększenie ilości korzeni, zobaczymy czy to jest skuteczne.
Dla mnie rewelacja,podlewam tym moje "bajbusy".Pomponella rosnie w doniczce,w ktorej na wiosne kupilam "mamusie"(5 l.) i juz otworami w dnie pokazuje korzonki.Tej samej firmy jest naturalny srodek przeciwko czarnej plamistosci &co tez super nie mialam nawet jednej plamki,a u nas nie bylo lata tylko "pora deszczowa"(smierdzi wymiocinami)Naturalny nawoz chyba dobry,panny sie nie skarzyly,tylko bardzo intensywny zapach wiejski.Stary nazywa go "Rosarium Duft"(zapach).
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Alexia - mam oba - pierwszy dostałam gratis, a drugi w promocji - zobaczymy latem jakie są skuteczne.
edulkot - pamiętam te Souveniry - szkoda że ten jeden nie dał rady.
Majka - jak zaszaleć to na całego - wiosenny Loubert odpadł.
Asiu - te w Powsinie też był trochę przemarznięty, ma piękny kwiat ale jakoś tak nie zaprosiłabym go do ogrodu.
No weszłam do Louberta zobaczyć róże ale chyba dość szybko zakończą zakupy - 3/4 róż z oferty poznikało, ciekawa jestem czy będą u nich jakieś róże na wiosnę.
edulkot - pamiętam te Souveniry - szkoda że ten jeden nie dał rady.
Majka - jak zaszaleć to na całego - wiosenny Loubert odpadł.
Asiu - te w Powsinie też był trochę przemarznięty, ma piękny kwiat ale jakoś tak nie zaprosiłabym go do ogrodu.
No weszłam do Louberta zobaczyć róże ale chyba dość szybko zakończą zakupy - 3/4 róż z oferty poznikało, ciekawa jestem czy będą u nich jakieś róże na wiosnę.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Gosiu ale te róże zniknęły u niego tylko od literki G, też wczoraj oglądałam i praktycznie nic nie ma po Fellemberg, nawet te które jeszcze w zeszłym tygodniu były. Pewnie mają jakąś awarię.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Mam nadzieję Majka że masz rację - wybrałam sobie 4 róże i chciałabym je kupić.
Co do chemii niemieckiej - wypróbuje ją w przyszłym roku i zobaczymy co ona jest warta.
Dithane niemieckie też mam.
Co do chemii niemieckiej - wypróbuje ją w przyszłym roku i zobaczymy co ona jest warta.
Dithane niemieckie też mam.
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Bardzo ciekawa jestem tej chemii niemieckiej,marzy mi się złoty środek na plamistość i bujne kwitnienie.
Zachorowałam na te nowe angielki i jeszcze kilka.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
W zeszłym roku na wiosnę szkółka dokupiła nowe odmiany Austina - z tamtej dostawy wiosennej miałam Maid Marion.
Jak dobrze pójdzie może znowu coś domówimy.
Jak dobrze pójdzie może znowu coś domówimy.
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
taką mam teraz minę.- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Alchymist w Powsinie dobrze się rozrósł przez lato i jest teraz dużym krzewem. Ciekawe jak przezimuje. Gdyby tak cały zakwitł...
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Bardzo jestem ciekawa waszych eksperymentów z tym środkiem na wzrost korzeni.
Ja pamiętam, że szczepiłam swoje róże mikoryzą. Jestem ciekawa czy to przyczyniło się do ich lepszego wzrostu. Nowe chyba też potraktuję, ale wiem, że musi to być żywa mikoryza w dodatku szczep odpowiedni dla róż.
A propos Alchymista. Mój 2 letni krzaczek to potwór, którego musiałam ujarzmić dość ostrym cięciem po kwitnieniu. Mimo wszystko wypuścił długie baty. Poprzedniej zimy nie ucierpiał od mrozu ani trochę. Trzymam kciuki za tę zimę
Ja pamiętam, że szczepiłam swoje róże mikoryzą. Jestem ciekawa czy to przyczyniło się do ich lepszego wzrostu. Nowe chyba też potraktuję, ale wiem, że musi to być żywa mikoryza w dodatku szczep odpowiedni dla róż.
A propos Alchymista. Mój 2 letni krzaczek to potwór, którego musiałam ujarzmić dość ostrym cięciem po kwitnieniu. Mimo wszystko wypuścił długie baty. Poprzedniej zimy nie ucierpiał od mrozu ani trochę. Trzymam kciuki za tę zimę
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Aga - to jest ten preparat:
http://www.rosenpark-draeger.de/Gartenb ... Rosen.html
mają ich trochę - trzeba się cofnąć by je zobaczyć.
http://www.rosenpark-draeger.de/Gartenb ... Rosen.html
mają ich trochę - trzeba się cofnąć by je zobaczyć.
-
Monikwiaty
- 1000p

- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Gosiu czy powojnik Rubromarginata dobrze u Ciebie zimuje? czy jest bardzo ekspansywny? na jakim stanowisku u Ciebie rośnie?
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Jest u mnie od wiosny - długo kwitł, dopiero teraz będzie pierwszy rok zimował. Zwykle nie mam problemów z zimowaniem powojników - u mnie jest ciepło.
-
Monikwiaty
- 1000p

- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Dziękuję za odpowiedź 


