Mam 'Cocktail' z '57 roku - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.202760 I to chyba wszystko z tego co pamiętam, ale mogę się mylić ;)peonia pisze: I mam pytanie do Kamili , czy masz jakieś róze Meilanda?
Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila
Ja mam małą rabatę z 8 różami Delbarda i będą zimowały pierwszy rok w gruncie bo kilka z nich które kupiłam w zeszłym roku i wiosną tego, rosły w donicy i zimowały w domku na działce. Wiosną będę mogła może powiedzieć jak sobie poradziły. Mam też 8 róż Meillanda ale już drugi rok rosną w donicach, tego roku spisały się dobrze kwitły pięknie i bardzo często, też zimują w domku na działce. Może wreszcie uda mi się w przyszłym roku dokończyć dla nich rabatę.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila
Kamilo i jeszcze jedno pytanie jeśli chodzi o "mniej udane" sadzonki.
Jeśli róża wypuściła w ciągu całego roku tylko jeden świeży lichutki patyczek to warto się nią zajmować czy lepiej wywalić i kupić nową sadzonkę.
Jeśli róża wypuściła w ciągu całego roku tylko jeden świeży lichutki patyczek to warto się nią zajmować czy lepiej wywalić i kupić nową sadzonkę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila
Grażynko, to już kwestia sumienia
Ja mam miejsce dla "słabszych" roślin, raczej ich nie wyrzucam dopóki walczą, tylko przenoszę na "część szpitalną". Nie spodziewałabym się po patyczku nagłego wzrostu żywotności, ale "dopóki walczy jest zwycięzcą" Jeśli szpeci Ci front ogrodu, przenieś bidaka gdzieś dalej ;)
Ja mam miejsce dla "słabszych" roślin, raczej ich nie wyrzucam dopóki walczą, tylko przenoszę na "część szpitalną". Nie spodziewałabym się po patyczku nagłego wzrostu żywotności, ale "dopóki walczy jest zwycięzcą" Jeśli szpeci Ci front ogrodu, przenieś bidaka gdzieś dalej ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9887
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila
Albo go zakryj jakimiś roślinkami. Ja tak zrobiłam z Reine des Violettes. Po dwóch latach walki w zimę wchodzi z 3 dość ładnymi patyczkami i liczę że jeszcze coś z niej będzie.
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila
Mam dla Was ciekawą informację ;)
W Sangerhausen, w dniach 19-24 czerwca 2013 , ma miejsce międzynarodowa konferencja "różana" ;)
Tutaj można zapoznać się z programem: http://europa-rosarium.de/index.php?id=306&L=1
Wykłady oraz ewentualne wycieczki z przewodnikiem są prowadzone w języku angielskim.
Koszt całej konferencji to 250 Euro, bez wycieczek fakultatywnych.
Do tego trzeba doliczyć koszt dojazdu i zakwaterowanie. Wszystkie miejsca hotelowe i w pensjonatach są już wykupione przez Niemieckie Towarzystwo Róż, czyli organizatora konferencji. Wypełniając formularz zgłoszeniowy nalezy tylko zaznaczyć w jakim przedziale cenowym życzymy sobie nocleg i zostanie nam przyporządkowany "odgórnie" hotel lub inne miejsce.
Wycieczki dodatkowe:
Weimar - 60,50 E/osobę
Kassel - 49,5 E/osobę
Poczdam (Potsdam) - dwudniowa wycieczka po konferencji - 198 euro lub 220 Euro/osobę w zależności od wybranego pokoju.
Z Warszawy do Sangerhausen jest około 800 km, czas podróży około 8 h ( nie liczę postojów). Najbliższe lotnisko to Leipzig/Halle (LEJ).
Koszt jest duży, ale i wydarzenie wyjątkowe w wyjątkowym miejscu. Ilość miejsc jest ograniczona, rejestracja trwa już od miesiąca. Wpłata jest konieczna w chwili rezerwacji za konferencję, za hotel w dniu przyjazdu.
W Sangerhausen, w dniach 19-24 czerwca 2013 , ma miejsce międzynarodowa konferencja "różana" ;)
Tutaj można zapoznać się z programem: http://europa-rosarium.de/index.php?id=306&L=1
Wykłady oraz ewentualne wycieczki z przewodnikiem są prowadzone w języku angielskim.
Koszt całej konferencji to 250 Euro, bez wycieczek fakultatywnych.
Do tego trzeba doliczyć koszt dojazdu i zakwaterowanie. Wszystkie miejsca hotelowe i w pensjonatach są już wykupione przez Niemieckie Towarzystwo Róż, czyli organizatora konferencji. Wypełniając formularz zgłoszeniowy nalezy tylko zaznaczyć w jakim przedziale cenowym życzymy sobie nocleg i zostanie nam przyporządkowany "odgórnie" hotel lub inne miejsce.
Wycieczki dodatkowe:
Weimar - 60,50 E/osobę
Kassel - 49,5 E/osobę
Poczdam (Potsdam) - dwudniowa wycieczka po konferencji - 198 euro lub 220 Euro/osobę w zależności od wybranego pokoju.
Z Warszawy do Sangerhausen jest około 800 km, czas podróży około 8 h ( nie liczę postojów). Najbliższe lotnisko to Leipzig/Halle (LEJ).
Koszt jest duży, ale i wydarzenie wyjątkowe w wyjątkowym miejscu. Ilość miejsc jest ograniczona, rejestracja trwa już od miesiąca. Wpłata jest konieczna w chwili rezerwacji za konferencję, za hotel w dniu przyjazdu.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila
Dziewczyny dzięki za dobre rady.
No to dam jeszcze jedną szansę moim marniakom.
A jak nie to koniec litości.
Jest tyle pięknych i zachciewnych róż, że nic tylko .......wybierać.
No to dam jeszcze jedną szansę moim marniakom.
A jak nie to koniec litości.
Jest tyle pięknych i zachciewnych róż, że nic tylko .......wybierać.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila
Kamilo czy już wszystko do zimy przygotowane ?
Mam nadzieje, że zdążyłaś.
Może wkleisz coś na ocieplenie klimatu ?
Mam nadzieje, że zdążyłaś.
Może wkleisz coś na ocieplenie klimatu ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila
Witajcie po przerwie
Bardzo dziękuję wszystkim za e-mailowe i sms'owe życzenia oraz za przywołanie mnie do porządku i stanowcze wezwanie na FO ;)
Wybaczcie mi moją nieobecność, zrobiłam sobie urlop "od wszystkiego" ;)
Chyba się już ogarnęłam, od "zielonego" odpoczęłam i ruszamy z nowym sezonem, który za zawsze liczę od stycznia ;)
Na początek pokażę Wam moje nowe zajęcie - dostałam od męża pod choinkę materiały do decoupage'u. Oto moje pierwsze prace - zakładki do książek ;) W większości z motywem różanym
Jak Wam się podobają?
Grażynko - jeszcze dziś postaram się klimat ocieplić ;)
Bardzo dziękuję wszystkim za e-mailowe i sms'owe życzenia oraz za przywołanie mnie do porządku i stanowcze wezwanie na FO ;)
Wybaczcie mi moją nieobecność, zrobiłam sobie urlop "od wszystkiego" ;)
Chyba się już ogarnęłam, od "zielonego" odpoczęłam i ruszamy z nowym sezonem, który za zawsze liczę od stycznia ;)
Na początek pokażę Wam moje nowe zajęcie - dostałam od męża pod choinkę materiały do decoupage'u. Oto moje pierwsze prace - zakładki do książek ;) W większości z motywem różanym
Jak Wam się podobają?
Grażynko - jeszcze dziś postaram się klimat ocieplić ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9887
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila
Kamilo te zakładki są śliczne, aż miło czytać książkę jak ma się pod ręką takie różyczki.
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila
Dziękuję Maju Może jak uda mi się ich trochę zrobić to wstawię nową kategorię do sklepu - "Nasze rękodzieło",
Przede mną właśnie czekają jeszcze deseczki, chusteczniki, pudełka, łopatki do powieszenia w kuchni itp..
Przede mną właśnie czekają jeszcze deseczki, chusteczniki, pudełka, łopatki do powieszenia w kuchni itp..
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila
A mnie gdzieś umknął watek i teraz dopiero dotarłam.
Nie dziwię się, że nowe zajęcie całkiem Cie pochłonęło.
Kilka dziewczyn już na nim "przepadło" dla forum.
Zakładki super.
Nie dziwię się, że nowe zajęcie całkiem Cie pochłonęło.
Kilka dziewczyn już na nim "przepadło" dla forum.
Zakładki super.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila
Nie martwcie się, na pewno nie przepadnę ;) Za chwilę ruszamy z nową odsłoną sklepu, czeka mnie mnie mnóstwo pracy - każdą różę muszę wprowadzić od nowa. Wkrótce postaram się Wam pokazać projekt graficzny, będę wdzięczna wtedy za wszelkie opinie i uwagi