Doniczki gliniane w uprawie storczyków

Awatar użytkownika
adamanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2644
Od: 24 kwie 2008, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Gliniane doniczki

Post »

W orchidsklepiku widziałam gliniane takie powycinane doniczki specjanie do storczyków , tyle że one do tanich nie należą :(
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4709
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Gliniane doniczki

Post »

Ja również słyszałam, ze gliniane donice lepiej chłoną wilgoć, więc sam anie wiem.. z jednej strony mogą wyciągać tą wilgoć z podłoża i będzie ono bardziej równomiernie przesychać a z drugiej wilgotność i tak będzie wysoka bo donica będzie oddawała te wilgoć :roll:

A możesz wkleić jakieś zdjęcia? Może podłoże jest zbyt drobne? Może faktycznie doniczka za duża? Mi też zawsze z wierzchu podłoże przesycha szybciej, ale nie do tego stopnia, ze robi się wiór a na dole kałuża :D Jakoś mi to nigdy nie przeszkadzało, nie widzę potrzeby zraszania go od góry bo przecież właśnie o to chodzi, żeby korzenie przeschły przed kolejnym moczeniem :) A mówią, że storczyki lepiej podlać o raz za mało niż raz za dużo, więc korzenie te z góry nie powinny ucierpieć. Zwłaszcza, ze skoro dolne podłoże jest wilgotne to w jakiś tam sposób paruje i te górne nie są aż tak dosłownie pozbawione wody :)
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Freyja
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 11 lis 2012, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gliniane doniczki

Post »

Witajcie.
Przepraszam,ze tak późno,ale dostępu do neta nie miałam ( ach ta nowoczesna technologia...).
Niestety zdjęcia nie jestem w stanie wstawić. :?
Ale chyba macie racje,że przyczyna może tkwić w zbyt dużych doniczkach. Stosuje takie same jak te,w których były poprzednio. A korzonków w końcu, wiadomo, tam ubywa... chociaż staram się dawać grubsze podłoże; stosuję to grube z LM. Myślę,ze może to być również problem z mikroklimatem,jaki panuje w domu. Po tym jak zafascynowałam się reanimacja w keramzycie,postanowiłam spróbować i ja. Wyobraźcie sobie,że piękne kłaki pleśni wyrosły zaledwie po.. ok 4? dniach. Wszystko mi tak pleśnieje i psuje się na potęgę - stara kamienica. I właśnie to podłoże tez tak nie schnie w normalnych,sklepowych doniczkach. Nie mówiąc już o tym,jak bardzo moje rośliny lubią choroby grzybowe. Póki co kombinuje z wielkością otworków,żeby zachować cyrkulację a nie przesuszyć. :wink:
Przez pewien czas miałam zamontowany wiatrak,co by podwiewało trochę i mieszało (ale delikatnie oczywiście) powietrze. Ale obawiałam się jednak,ze przesuszało mi to roślinki,które nie będą mogły się napić do syta. A i tak wtedy przesychały tylko wierzchy doniczek.
No... rozpisałam się,a to - do sedna bijąc, chciałam po prostu znać wasze zdanie na temat "gliny",czy mi to nie zmarnuje do końca roślin,jak to się zachowuje w praktyce ogólnie.
dzięki za wszystkie odpowiedzi.
P.s.
Jestem już w połowie tematów na orchidarium i muszę przyznać że macie cudowne te kwiatuszki,zazdroszczę bardzo. No i ogromną wiedzę oczywiście. W ogóle świetne forum. I nikt nie "bije" zaraz za niewiedze. ;:215
Pozdrawiam serdecznie, Ula.
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”