Tara - oaza marzeń cz.1
-
Grzegorz B
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
ok. fioletowych jak widzisz mam więcej niż chciałam i chetnie sie podziele, zobaczymy jakie jeszcze wyjdą.
Moim marzeniem bylo na wiosnę mieć łąkę krokusow, hiacyntow, tulipanow, zonkili, nasadziłam tego sporo ale ta pogoda jest be..........
Wydaje mi się, że włożyłam karteczki, ale widać tylko mi się wydawało, taka moja uroda, pozdrawiam
Moim marzeniem bylo na wiosnę mieć łąkę krokusow, hiacyntow, tulipanow, zonkili, nasadziłam tego sporo ale ta pogoda jest be..........
Wydaje mi się, że włożyłam karteczki, ale widać tylko mi się wydawało, taka moja uroda, pozdrawiam
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
na wykresie jest 5,48 ara. Poczatkowo nie miałam ani doświadczenia ani polotu do pracy w ziemi, nie miałam nigdy z tym do czynienia. Działke kupiłam z koniecznosci, czyli zdrowotnych.
Poczatkowo grzecznie sadziłam warzywa itd. było to wszystko dość dorodne, ale zostaliśmy sami dzieci rozjechały się, zdrowie tez nie to i teraz robimy tu reakreację, ale załapałam bakcyla, lubie tu byc, coś grzebać, zmieniać. Mam folię i tam pomidory bo lubię i miejsce na ogorki bo to lubi maż. Kupiłam w zeszłym roku brzoskwinię, nektarynę, czereśnię, wiśnię, śliwę, mam juz ładnie owocujaca gruszę, papierowke.
Całe jednak krolestwo moje to kwiaty, uwielbiam kamień i tak sobie eksperymentuje, mój mąz jak pisałam wykonuje prace tzw. zlecone czyli wykop, przekop, zetnij.
Mam jedynie problem z zalewaniem dlatego ta działka taka rozgrzebana.
Wykopalismy fundamenty na domek, ale niestety wszystko teraz wstrzymuje woda.
Pozdrawiam a Twoja działka podziałała na mojego męza obiecujaco, pozdrawiam
Poczatkowo grzecznie sadziłam warzywa itd. było to wszystko dość dorodne, ale zostaliśmy sami dzieci rozjechały się, zdrowie tez nie to i teraz robimy tu reakreację, ale załapałam bakcyla, lubie tu byc, coś grzebać, zmieniać. Mam folię i tam pomidory bo lubię i miejsce na ogorki bo to lubi maż. Kupiłam w zeszłym roku brzoskwinię, nektarynę, czereśnię, wiśnię, śliwę, mam juz ładnie owocujaca gruszę, papierowke.
Całe jednak krolestwo moje to kwiaty, uwielbiam kamień i tak sobie eksperymentuje, mój mąz jak pisałam wykonuje prace tzw. zlecone czyli wykop, przekop, zetnij.
Mam jedynie problem z zalewaniem dlatego ta działka taka rozgrzebana.
Wykopalismy fundamenty na domek, ale niestety wszystko teraz wstrzymuje woda.
Pozdrawiam a Twoja działka podziałała na mojego męza obiecujaco, pozdrawiam
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Taro czekam na nowe fotki, gdzie się podziewasz?
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012





























